Brakuje wyraźnie pieniędzy na zdrowie. Narodowy Fundusz Zdrowia nie był w stanie pokryć np. wydatków części szpitali za pierwszy kwartał 2024 roku. Na ratunek Ministerstwo Finansów wyemitowało obligacje, a ministra Leszczyna dokłada 2 mld zł ze środków w jej dyspozycji. Ale skąd te 2 mld zabiera, nie mówi
„Zdrowie jest najważniejsze”. Ten slogan słyszymy często z ust polityków. Jednak, gdy popatrzymy na sytuację finansową naszego systemu ochrony zdrowia – i to na przestrzeni wielu lat – widać jak na dłoni, jak niewiele ta deklaracja ma wspólnego z praktyką.
Żyjemy w permanentnym deficycie finansowym, jeśli chodzi o tę sferę życia publicznego.
„Podstawowym problemem naszego systemu są z jednej strony zbyt małe nakłady na ochronę zdrowia, a z drugiej zbyt duże oczekiwania wobec niego ze strony nas wszystkich” – mówił niedawno OKO.press Marcin Pakulski, dyrektor ds. medycznych Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Najświętszej Marii Panny w Częstochowie, były wiceprezes NFZ.
„Bo przecież oczekujemy, że on będzie działał tak, jak w większości krajów starej Europy, tymczasem wydajemy na niego najmniej w Europie. I nie dopuszczamy do siebie myśli, że to niewykonalne”.
Bo nie mamy płatnych treści. Wystarczy, że się zalogujesz lub założysz konto. Teksty Specjalne powstają dla osób, które chcą być bliżej OKO.press i wiedzieć więcej. A wpłaty są dobrowolne.
„Bo przecież oczekujemy, że on będzie działał tak, jak w większości krajów starej Europy, tymczasem wydajemy na niego najmniej w Europie. I nie dopuszczamy do siebie myśli, że to niewykonalne”.
Przez lata nasze nakłady na zdrowie rosły w ślimaczym tempie. Istotną zmianę wywalczyli w tej kwestii dopiero młodzi lekarze. W 2017 roku Porozumienie Rezydentów podjęło głodowy protest, domagając się ustawowego zabezpieczenia porządnego wzrostu wydatków na zdrowie z budżetu państwa. Skończyło się zmianą ministra zdrowia i podpisaniem stosownego porozumienia.
Udostępnij:
Zdrowie
Andrzej Domański
Izabela Leszczyna
Ministerstwo Zdrowia
NFZ
obligacje
ochrona zdrowia
PKB
Porozumienie Rezydentów
świadczenia zdrowotne
szpitale
Biolog, dziennikarz. Zrobił doktorat na UW, uczył biologii studentów w Algierii. 20 lat spędził w „Gazecie Wyborczej”. Współzakładał tam dział nauki i wypromował wielu dziennikarzy naukowych. Pracował też m.in. w Ambasadzie RP w Waszyngtonie, zajmując się współpracą naukową i kulturalną między Stanami a Polską. W OKO.press pisze głównie o systemie ochrony zdrowia.
Biolog, dziennikarz. Zrobił doktorat na UW, uczył biologii studentów w Algierii. 20 lat spędził w „Gazecie Wyborczej”. Współzakładał tam dział nauki i wypromował wielu dziennikarzy naukowych. Pracował też m.in. w Ambasadzie RP w Waszyngtonie, zajmując się współpracą naukową i kulturalną między Stanami a Polską. W OKO.press pisze głównie o systemie ochrony zdrowia.
Komentarze