0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Maciek Jaźwiecki / Agencja Wyborcza.plFot. Maciek Jaźwieck...

Ostatni dzień kampanii samorządowej

Na żywo

Po przegranej w wyborach samorządowych PiS może się już nie podnieść – mówił w TVN24 prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski. Tymczasem najnowszy sondaż Ipsos dla OKO.press i TOK FM pokazuje, że to PiS może zdobyć przewagę w tych wyborach

Google News

21:39 29-11-2023

Większość demokratyczna w Sejmie odwołała w środę 29 listopada wszystkich członków komisji #lexTusk, powołanej kilka miesięcy temu przez PiS, by zablokować Donalda Tuska. Na czele komisji stanął Sławomir Cenckiewicz.

Kilka godzin przed odwołaniem komisja przedstawiła raport będący atakiem na Tuska i kilku polityków Platformy Obywatelskiej, którzy byli w rządzie PO-PSL w latach 2009-2015.

Pisała o tym Anna Mierzyńska w tekście:

Przeczytaj także:

W ciągu dnia pojawiły się opinie polityków większości demokratycznej, że być może komisja nie zostanie zlikwidowana, tylko wykorzystana do badania rosyjskich wpływów za rządów PiS.

„Decyzji nie ma. Rozmawiamy o tym w składzie naszej koalicji. Kiedy powstanie rząd, kiedy będziemy sprawować funkcje wykonawcze, dokonamy audytu i wtedy zostanie podjęta decyzja, co dalej” – mówił Jan Grabiec, rzecznik PO.

Jaka będzie decyzja demokratycznej większości? Czytaj :

Przeczytaj także:

18:23 29-11-2023

Prawa autorskie: 28.11.2023 Warszawa , ulica Wiejska . Sejm . Piaty dzien pierwszego posiedzenia Sejmu X kadencji . Fot. Dawid Zuchowicz / Agencja Wyborcza.pl28.11.2023 Warszawa ...

Sejm przegłosował ustawę o finansowaniu in vitro. Również część PiS była za

23 posłów z PiS zagłosowało za projektem o refundacji in vitro m.in. Mateusz Morawiecki, Mariusz Kamiński, Waldemar Buda. A jeszcze nie dawno byli przeciw

268 posłów zagłosowało za obywatelskim projektem ustawy „Tak dla in vitro”. Wśród nich byli wszyscy obecni na sali sejmowej posłowie koalicji KO, Trzeciej Drogi i Lewicy, a także część posłów PiS i Kukiz'15. Konfederacja była przeciw.

Za projektem zagłosowało 23 posłów PiS, w tym m.in. Mateusz Morawiecki, Mariusz Kamiński, Waldemar Buda, Michał Moskal, Radosław Fogiel, Olga Semeniuk-Patkowska, Janusz Cieszyński. Wstrzymało się 49 posłów PiS, w tym Jarosław Kaczyński, Mariusz Błaszczak i Adam Andruszkiewicz. Przeciwko było 102 posłów m.in. Zbigniew Ziobro. Siedemnastu nie głosowało.

Projekt poparli też Paweł Kukiz i Marek Jakubiak. Jarosław Sachajko z tego samego koła wstrzymał się od głosu.

Zgodnie z ustawą minister zdrowia ma:

  • Opracować, wdrożyć, zrealizować i sfinansować program leczenia niepłodności, który obejmuje procedury medyczne wspomaganej prokreacji, w tym zapłodnienie pozaustrojowe (in vitro).
  • Przedstawiać Sejmowi sprawozdanie z realizacji tego programu.
  • Co roku na program in vitro przeznaczać nie mniej niż 500 mln zł.

Szef gabinetu prezydenta zapowiedział już, że prezydent Andrzej Duda nie będzie blokował ustawy o refundacji in vitro.

Dlaczego PiS nagle pokochał in vitro?

Może nie pokochał, ale jeszcze przed głosowaniem nie wykluczał jej poparcia. W końcu za projektem zagłosowało 23 posłów i posłanek PiS, a aż 49 wstrzymało się od głosu.

Biorąc pod uwagę to, co o tej metodzie mówili do tej pory rządzący politycy, to zaskakujący zwrot. Refundację in vitro wprowadził – w ramach programu ministerialnego – rząd PO-PSL i był to duży sukces rządu dzisiejszej jeszcze opozycji. Ile dzieci urodziło się z tego programu? Podliczał Piotr Pacewicz:

Przeczytaj także:

W 2016 r. PiS wycofał refundację in vitro, a towarzyszyła temu kampania anty-in vitro, w której uczestniczył też Kościół katolicki. In vitro jako „hodowla” pojawiło się m.in. w podręczniku do HiT autorstwa Wojciecha Roszkowskiego, związanego z PiS: "Coraz bardziej wyrafinowane metody odrywania seksu od miłości i płodności prowadzą do traktowania sfery seksu jako rozrywki, a sfery płodności jako produkcji ludzi, można powiedzieć hodowli”.

Dzisiaj w Sejmie Mateusz Morawiecki oświadczył: „Ja akurat osobiście za tym zawsze optowałem. Znam wiele par, które też z tej procedury korzystają. Wiem, jak bardzo ważne jest to, aby realizować wszystkie możliwe środki po to, aby potomstwo mogło się pojawić”.

Dlaczego PiS zmienił narrację?

Rozmawiały o tym Agata Szczęśniak i Dominika Sitnicka w Programie Politycznym:

Przeczytaj także:

O debacie, która odbyła się 22 listopada, rozmawiały w podcaście Powiększenie Agata Kowalska i Agata Szczęśniak:

Przeczytaj także:

16:51 29-11-2023

Prawa autorskie: Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.plFot. Sławomir Kamińs...

Kiedy będzie rząd Tuska? Hołownia: 11 grudnia, lub najpóźniej 12 grudnia

Marszałek Sejmu przedstawił dwa warianty przebiegu powołania nowego rządu. Ostateczna decyzja wyboru wariantu miałaby należeć do Donalda Tuska.

Marszałek Szymon Hołownia przedstawił dwa możliwe warianty powołania Donalda Tuska na premiera, przedstawienia jego rządu oraz głosowania nad wotum zaufania dla niego. Relację z konferencji zamieścił Onet.

Przypomnijmy, że odbędzie się to w tzw. drugim kroku, kiedy po nieudzieleniu wotum zaufania rządowi Morawieckiego, inicjatywę przejmuje Sejm.

„11 grudnia o godz. 10 premier Mateusz Morawiecki przyjedzie do Sejmu, żeby wygłosić exposé; po kilkugodzinnej dyskusji, ok. godz. 15 powinno nastąpić głosowanie nad wotum zaufania dla przedstawionego przez niego rządu” — powiedział Szymon Hołownia.

Choć marszałek tego nie dopowiedział, jest oczywiste nieudzielenie temu rządowi wotum zaufania przez sejmową większość.

„Po głosowaniu nad wotum zaufania dla rządu Mateusza Morawieckiego ogłoszę przerwę, w której będę oczekiwał na zgłoszenie kandydatur na premiera w drugim konstytucyjnym kroku. Spodziewam się, że 11 grudnia dokonamy wyboru nowego premiera” — wyjaśniał marszałek.

A kiedy zostanie powołany nowy rząd? Hołownia podał dwa warianty.

Pierwszy to wybór Donalda Tuska na premiera, wygłoszenie exposé, dyskusja i głosowanie nad wotum zaufania dla jego rządu w późnych godzinach wieczornych w poniedziałek 11 grudnia lub w nocy z poniedziałku na wtorek.

Drugi wariant to sam wybór Donalda Tuska na premiera w poniedziałek 11 grudnia. Wówczas wygłoszenie exposé, dyskusja i głosowanie nad wotum zaufania odbyłyby się już we wtorek 12 grudnia rano.

Ostateczna decyzja miałaby należeć do Donalda Tuska.

Szczegółowo o tych wariantach pisał w OKO.press Witold Głowacki:

Przeczytaj także:

To by oznaczało, że na szczyt UE 3 grudnia pojedzie nowy premier Donald Tusk.

16:27 29-11-2023

Sejmowa komisja zdrowia debatowała nad poprawkami do ustawy o in vitro. Jedną z nich zaproponował poseł Jerzy Polaczek z PiS.

- To jest poprawka, która powoduje, że nie będą w procedurze in vitro produkowane nadmiarowe zarodki. Wszystkie zarodki, które zostaną wytworzone, będą miały szanse się urodzić – mówił poseł Polaczek.

Jako jedyny głos w dyskusji nad poprawką zabrał Bartosz Arłukowicz z KO, przewodniczący komisji zdrowia.

- Chciałem powiedzieć, że ograniczenie liczby zarodków do dwóch powoduje kompletną nieskuteczność programu in vitro. I wtedy szkoda ludziom zawracać głowę. Z punktu medycznego to mówię i lekarskiego, bo będziemy wywoływali i ból, i cierpienie związane z procedury z bardzo wielkim prawdopodobieństwem nieskuteczności tej metody. To mówiłem ja, Bartek lekarz, a nie przewodniczący – powiedział Arłukowicz.

Przeciw było 19 posłów, za 10. Wstrzymało się dwóch. Poprawka nie uzyskała poparcia komisji. Ostateczne głosowanie nad nią odbędzie się na posiedzeniu Sejmu.

16:12 29-11-2023

Prawa autorskie: Fot. Piotr Skornicki / Agencja Wyborcza.plFot. Piotr Skornicki...

Odtworzenie przyrody. Najważniejszy element Zielonego Ładu przegłosowany w PE

Komisja Środowiska Parlamentu Europejskiego przegłosowała przyjęcie Nature Restoration Law (NRL) po negocjacjach trójstronnych. To jeden z najistotniejszych elementów Zielonego Ładu, zakładający odbudowę przyrody i siedlisk

53 osoby były za, 28 przeciw. Nature Restoration Law oficjalnie przeszło przez Komisję Środowiska Parlamentu Europejskiego. To duży krok w stronę przyjęcia unijnych przepisów wspierających odbudowę siedlisk przyrodniczych.

Najważniejszy element Zielonego Ładu w lipcu 2023 został przegłosowany w PE, jednak z szeregiem osłabiających go poprawek.

Kolejnym krokiem były trójstronne negocjacje, między PE, KE i krajami członkowskimi.

Te trwały aż do listopada 2023 i wypracowano podczas nich „kompromis”. Europoseł Peter Liese komentował, że przepisy przeistoczyły się z piranii w „złotą rybkę bez zębów”. Treść przepisów po negocjacjach musi teraz zaakceptować PE na głosowaniu plenarnym.

Organizacje zajmujące się ochroną środowiska nie kryją jednak entuzjazmu. „Mamy nadzieję, że to sygnał coraz większego zrozumienia w instytucjach Unii Europejskiej, że odbudowa zasobów przyrody jest jednym z rozwiązań dla kryzysu klimatycznego i różnorodności biologicznej” – komentuje Dariusz Gatkowski z WWF Polska.

EPL przeciwko odbudowie przyrody

Ponad 80 procent siedlisk w Europie jest w złym stanie — wylicza Komisja Europejska, która w czerwcu 2022 zaproponowała Nature Restoration Law (NRL).

NRL zakłada, że do 2030 roku zostanie odtworzonych co najmniej 20 proc. terenów podmokłych, rzek, lasów, użytków zielonych, a także ekosystemów morskich. Do 2050 roku wszystkie takie obszary na lądzie i na morzu powinny zostać odbudowane.

Komisja proponowała m.in. powstrzymanie tendencji spadkowej liczebności populacji owadów zapylających do 2030 r. W dalszej perspektywie: osiągnięcie tendencji wzrostowej. Poza tym postulowała poprawę stanu lasów (zwiększenie ilości martwego drewna, różnicowanie struktury wiekowej lasów czy zwiększenie liczebności pospolitych ptaków leśnych) oraz ekosystemów rolniczych (np. przez nawadnianie osuszonych torfowisk).

W NRL zapisano także przywrócenie swobodnego przepływu 25 tys. km europejskich rzek poprzez identyfikację i usuwanie zbędnych barier, zaburzających łączność wód powierzchniowych. Odbudowie mają podlegać tereny podmokłe, lasy, użytki zielone, rzeki i jeziora, wrzosowiska i zarośla, siedliska skalne i wydmy.

Proponowane przez KE przepisy spotkały się ze sprzeciwem środowisk rolniczych, a także Europejskiej Partii Ludowej (do której należy Platforma Obywatelska). W maju 2023 EPL opublikowała European Farmers’ Deal, zakładający całkowite odrzucenie Nature Restoration Law.

Zdaniem polityków EPL wdrożenie rozporządzenia doprowadzi do osłabienia bezpieczeństwa żywnościowego, zablokowania inwestycji w OZE, a także zmniejszenia produkcji żywności w UE.

O kontrowersjach związanych z NRL pisał w OKO.press Szymon Bujalski:

Przeczytaj także:

Nature Restoration Law z wybitymi zębami

Parlament Europejski głosował nad NRL w lipcu 2023. 336 osób było za, 13 się wstrzymało, a 300 było przeciw. W grupie sprzeciwiającej się nowym przepisom dotyczącym przyrody byli m.in. Ewa Kopacz, Bartosz Arłukowicz i Radosław Sikorski. Jedyną polską europosłanką z EPL głosującą „za” była Janina Ochojska. Jednocześnie PE przyjął szereg poprawek do NRL.

Marta Klimkiewicz z Fundacji ClientEarth mówiła w OKO.press po głosowaniu, że Parlament „wybił zęby” przyrodniczym przepisom. „Do najbardziej szkodliwych poprawek należy zaliczyć wykreślenie obowiązku niepogarszania stanu siedlisk, które uda się odbudować. Ograniczono odtwarzanie siedlisk lądowych wyłącznie do obszarów Natura 2000” – komentowała.

Przeczytaj także:

Ten zapis po negocjacjach trójstronnych został utrzymany. Udało się jednak wynegocjować zapisy dotyczące odbudowy przyrody na gruntach rolnych.

Nawadnianie torfowisk i hamulec awaryjny

PE podaje:

"Kraje UE będą musiały wdrożyć środki, których celem będzie osiągnięcie do końca 2030 r., a następnie co sześć lat, pozytywnej tendencji w zakresie dwóch z trzech następujących wskaźników:

- wskaźnik motyli użytków zielonych;

- udział użytków rolnych o dużej różnorodności;

- zasoby węgla organicznego w glebie mineralnej pól uprawnych".

„Renaturyzacja osuszonych torfowisk jest jednym z najbardziej opłacalnych środków redukcji emisji w sektorze rolnym i poprawy różnorodności biologicznej. Kraje UE muszą zatem wdrożyć środki renaturyzacji gleb organicznych użytkowanych rolniczo, stanowiących osuszone torfowiska, na co najmniej 30 proc. takich obszarów do 2030 r., 40 proc. do 2040 r. i 50 proc. do 2050 r.” – czytamy w komunikacie.

W nowym kształcie NRL wpisano również „hamulec awaryjny” – „tak, aby w wyjątkowych okolicznościach cele dotyczące ekosystemów rolnych mogły zostać zawieszone, jeżeli powodują one poważne konsekwencje w całej UE dla dostępności gruntów wymaganych do zapewnienia wystarczającej produkcji rolnej na potrzeby spożycia żywności w UE.”.

Pierwsza cegła

"Oczywiście chciałem więcej, ale to jest porozumienie” – komentował w rozmowie z POLITICO główny negocjator Parlamentu César Luena, członek centrolewicowej frakcji Socjalistów i Demokratów po zakończeniu rozmów z państwami członkowskimi.

Dodał, że „to pierwsza cegła” do zbudowania silnej polityki przywracania różnorodności biologicznej w UE.

Z polskich europarlamentarzystów przeciwko głosowały Joanna Kopcińska i Anna Zalewska (obydwie z PiS, w PE w Partii Europejskich Konserwatystów i Reformatorów). Adam Jarubas i Jarosław Kalinowski (obydwaj z PSL) się wstrzymali.

Pozostałych polskich europosłów i europosłanek należących do Komisji Środowiska — Ewy Kopacz (PO), Marka Balta (SLD), Elżbiety Łukacijewskiej (PO), Karola Karskiego (PiS), Róży Thun (Polska 2050), Grzegorza Tobiszowskiego (PiS) oraz Jadwigi Wiśniewskiej (PiS) – podczas głosowania zabrakło.

Fundacja WWF napisała w oświadczeniu: „Jedynym brakującym krokiem ze strony Parlamentu Europejskiego jest obecnie ostateczne głosowanie za przypieczętowaniem nowego prawa na posiedzeniu plenarnym, które ma się odbyć na początku 2024 r. Aby zakończyć proces legislacyjny, Rada UE będzie musiała także wydać ostatnią formalną zgodę – co, biorąc pod uwagę, że tekst otrzymał już w zeszłym tygodniu zielone światło od państw członkowskich UE, powinno być formalnością”.