0:000:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Adrianna Bochenek / Agencja GazetaFot. Adrianna Bochen...

Wybór kolejnych neo-sędziów SN pokazuje, jak w praktyce wygląda kompromis rządu PiS z Komisją Europejską ws. przywrócenia praworządności. Z jednej strony PiS robi taktyczne, pozorowane zmiany, by odblokować miliardy euro dla Polski z Krajowego Planu Odbudowy. Z drugiej strony nominaci tej władzy robią wszystko, by zabetonować obecne zmiany w sądach.

Robi to też nielegalna neo-KRS, która nominuje kolejnych neo-sędziów. Pomaga jej w tym prezydent, który wręcza im powołania.

A z licznych orzeczeń TSUE, ETPCz, ale też polskiego SN i NSA wynika, że głównym źródłem problemów z praworządnością jest upolityczniona i nielegalna neo-KRS. Bo wadliwymi nominacjami dla sędziów infekuje cały wymiar sprawiedliwości.

Neo-KRS się tym jednak nie przejmuje. I teraz zaczęła wyłaniać kolejnych neo-sędziów w dużym konkursie do legalnej Izby Cywilnej SN. Na 15 stanowisk zgłosiło się finalnie 12 kandydatów. W środę 10 maja 2023 roku zaczęło się ich publiczne wysłuchanie. Głosowanie będzie 18 maja.

Te nominacje spowodują, że neo-sędziowie opanują na dobre Izbę Cywilną. Już dziś jest w niej 15 neo-sędziów. A na jej czele stoi Joanna Misztal-Konecka, neo-sędzia, która pełni funkcję prezesa Izby.

W najbliższych planach jest jeszcze rozstrzygnięcie jednego konkursu do powołanej przez PiS Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Na dwa stanowiska startuje w nim 6 kandydatów, w tym byli członkowie neo-KRS Jarosław Dudzicz i Maciej Mitera. PiS nie powołał ich na II kadencję neo-KRS, więc próbują swoich szans w SN.

W dalszej części tekstu opisujemy wszystkich kandydatów do SN.

Na zdjęciu u góry jest przewodnicząca nielegalnej KRS Dagmara Pawełczyk-Woicka.

14.03.2019 Warszawa, aleja Szucha 6 . Czlonek KRS sedzia Jaroslaw Dudzicz po odroczeniu wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa.
Były członek nielegalnej neo-KRS Jarosław Dudzicz. Teraz kandyduje do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Fot. Adam Stępień/Agencja Wyborcza.pl.

Jak neo-sędziowie kontrolują SN

Kolejne nominacje do SN ugruntują pozycję neo-sędziów, ale już dziś mają oni większość. Jest ich 46, a legalnych sędziów 44. Mogą więc wszystko przegłosować na Zgromadzeniu Ogólnym Sędziów SN, który jest samorządem sędziowskim. Neo-sędzią jest Małgorzata Manowska, która pełni funkcję I prezesa SN.

Neo-sędziowie kontrolują też powołaną przez PiS Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Są tu sami neo-sędziowie (17), a na jej czele stoi pełniąca funkcję prezesa Izby Joanna Lemańska. To dobra znajoma prezydenta Andrzeja Dudy.

Neo-sędziowie zyskali też właśnie swojego prezesa legalnej Izby Karnej. W środę 10 maja 2023 roku na to stanowisko prezydent powołał neo-sędziego Zbigniewa Kapińskiego, który zastąpił Michała Laskowskiego (skończyła się jego kadencja). W tej Izbie wciąż jest jednak więcej legalnych sędziów (22) niż neo-sędziów (9).

Przeczytaj także:

Na powołanie do tej Izby czeka jeszcze nominowana przez neo-KRS Anna Dziergawka, która chwaliła się, że ma poparcie miejscowego biskupa. Jest ona wiceprezesem Sądu Okręgowego w Bydgoszczy i neo-sędzią tego sądu.

Powołanie Kapińskiego na prezesa Izby Karnej spowoduje, że neo-sędziowie zdobędą też przewagę w Kolegium SN (to rodzaj samorządu sędziowskiego, opiniuje część decyzji w SN). Kapiński zajmie bowiem w Kolegium miejsce Laskowskiego.

Legalni sędziowie SN kontrolują w pełni już tylko Izbę Pracy i Ubezpieczeń Społecznych. Jest ich tu 12 i z ich grona wywodzi się prezes Piotr Prusinowski. Neo-sędziów jest tu 5. Ale na powołanie przez prezydenta czekają jeszcze 3 osoby nominowane przez neo-KRS w marcu 2023 roku. Był to konkurs powtórzony, bo pierwotne wyniki uchylił SN.

Nominację do tej Izby dostali i czekają na powołanie przez prezydenta:

- Dr hab. Agnieszka Góra-Błaszczykowska, sędzia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z Akademii Sztuki Wojennej. W 2021 roku neo-KRS nie dała jej awansu, ale przy powtórnym rozstrzygnięciu tego konkursu dostała już nominację do SN. Czy pomogło jej to, że w międzyczasie była jednym z recenzentów doktoratu Łukasza Piebiaka, byłego wiceministra sprawiedliwości? Dała mu pozytywną recenzję.

- Krzysztof Grzesiowski, radca prawny i doradca wojewody lubuskiego z PiS,

- Dr hab. Agnieszka Żywicka z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach.

Zbigniew Kapiński w todze sędziowskiej na sali rozpraw
Neo-sędzia SN Zbigniew Kapiński. W środę 10 maja 2023 roku prezydent powołał go na nowego prezesa legalnej Izby Karnej SN. Fot. Waldemar Kompala/Agencja Wyborcza.pl.

Kto kandyduje do Izby Cywilnej SN

Teraz do Izby Cywilnej SN na 15 stanowisk kandyduje 12 osób. Było ich więcej, ale kilka osób wycofało zgłoszenia. W środę 10 maja 2023 roku odbyło się pierwsze wysłuchanie.

Autoprezentację zrobił radca prawny Piotr Sokal. On już wcześniej kandydował do SN. Bezskutecznie. To doktor nauk prawnych z Jastrzębia-Zdroju. W 2018 roku startował w wyborach na radnego miasta z listy PiS. Mandatu nie uzyskał. Dostał 1,09 proc. głosów.

Sokal z neo-KRS połączył się online. Wypadł słabo. Członkowie neo-KRS mieli do niego mało pytań. Odpowiadał krótko i zdawkowo. Nie rozwijał myśli. Nie pomogło mu też to, że był problem z jego głosem. Źle było go słychać, ale był to problem jego komputera. Ponadto zagłuszały go odgłosy remontu, który było słychać w jego pobliżu.

Wysłuchania kandydatów skończą się 18 maja i wtedy neo-KRS w głosowaniu wskaże, kogo nominuje.

Oprócz Sokala do SN kandydują:

- Tomasz Szczurowski z Sądu Apelacyjnego w Warszawie. To neo-sędzia. Prezydent Duda powołał go do sądu apelacyjnego w październiku 2021 roku. Więc nie ma długiego stażu pracy w tym sądzie. Wcześniej był sędzią Sądu Okręgowego w Warszawie. Związany jest w wydziałem prawa UKSW.

- Dariusz Rutkowski, sędzia Sądu Okręgowego we Wrocławiu. Już wcześniej bez sukcesu startował do Izby Dyscyplinarnej. Jego żona, Aleksandra Rutkowska, pracowała na delegacji w ministerstwie sprawiedliwości. Wcześniej była sędzią rejonową z Wrocławia. Nowa KRS dała jej nominację do Sądu Okręgowego w Warszawie. Oboje wcześniej podpisali listy poparcia dla kandydatów do neo-KRS.

- Piotr Telusiewicz z Sądu Okręgowego w Lublinie. Został powołany do sądu okręgowego w 2019 roku, awans dostał od nowej KRS. Czyli jest neo-sędzią. Interesuje się pozycją rodziny w prawie. Broni pozycji rodziny. Jest wykładowcą i kierownikiem katedry prawa rodzinnego na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, jednej z dwóch takich katedr w Polsce. Druga jest na UKSW. Startował już do SN, bez sukcesu.

- Bartłomiej Starosta, sędzia Sądu Rejonowego w Sulęcinie. Członek Iustitii, angażuje się w obronę wolnych sądów. To tzw. kandydat kamikaze. Startuje po to, by przetestować uczciwość konkursu i by potem zaskarżyć jego wynik do SN.

- Krzysztof Brancewicz, radca prawny z Gdańska.

- Agnieszka Jurkowska-Chocyk z Sądu Apelacyjnego w Lublinie. Jest przewodniczącą wydziału cywilnego. Jest neo-sędzią. Prezydent powołał ją do tego sądu w październiku 2019 roku. Podpisała listę poparcia do neo-KRS dla byłego wiceministra sprawiedliwości Łukasza Piebiaka.

- Prof. dr hab. Grzegorz Tylec z KUL-u.

- Prof. dr hab. Adam Doliwa z Uniwersytetu w Białymstoku.

- Paweł Bucoń z Sądu Okręgowego w Lublinie, związany z KUL. Jest neo-sędzią. Prezydent powołał go do tego sądu w październiku 2020 roku. Wcześniej, bo od 2015 roku był sędzią rejonowym w Białej Podlaskiej. Pracował też na delegacji w ministerstwie sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Był też asystentem w nielegalnej Izbie Dyscyplinarnej, a obecnie jest asystentem sędziów w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych.

Jego pracę w tej Izbie opisała „Gazeta Wyborcza”. Ujawniła, że Bucoń pracuje dla neo-sędzi SN Elżbiety Karskiej, prywatnie żony europosła PiS Karola Karskiego. Wcześniej była ona bezskutecznie zgłaszana przez PiS na sędziego ETPCz. Jej kandydatura przepadła. Dostała jednak nominację od nielegalnej neo-KRS do Izby Kontroli.

Bucoń jako asystent przygotowuje dla niej w SN projekty uzasadnień orzeczeń, a nawet ma ją podwozić samochodem. „Gazeta Wyborcza” ujawniła też, że w tej sprawie interweniowało ministerstwo sprawiedliwości, które miało domagać się by Bucoń był asystentem tylko Karskiej. Ministerstwo interweniowało, bo pracuje on w SN na delegacji, którą daję resort Ziobry.

- Prof. dr hab. Marcin Trzebiatowski z KUL-u.

- Rafał Krupiński, radca prawny z Dolnego Śląska. Startował wcześniej bezskutecznie do nielegalnej Izby Dyscyplinarnej.

27.04.2018  Warszawa . Krajowa Rada Sadownictwa . Sedzia Krajowej Rady Sadownictwa Maciej Mitera podczas briefingu prasowego przed pierwszym posiedzeniem Rady w nowym skladzie . 
Fot. Kuba Atys / Agencja Gazeta
Były członek nielegalnej neo-KRS Maciej Mitera. Teraz kandyduje do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Fot. Kuba Atys/Agencja Wyborcza.pl.

Kto kandyduje do Izby Kontroli

Na rozstrzygnięcie nielegalnej neo-KRS czeka jeszcze konkurs na dwa stanowiska w powołanej przez PiS Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Kandyduje na nie sześć osób. To:

- Jarosław Dudzicz, członek nielegalnej neo-KRS I kadencji. PiS nie dał mu poparcia na II kadencję. Zaszkodzić mogło mu śledztwo ws. antysemickich wpisów w internecie. Zamieszczał je internauta pod nickiem Jorry 123. Wpisy te są przypisywane przez prokuraturę Dudziczowi. Nadal jest on prezesem Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim. Należał do grupy dyskusyjnej na WhatsAppie Kasta/Antykasta, skupiającej sędziów bliskich byłemu wiceministrowi sprawiedliwości Łukaszowi Piebiakowi.

- Maciej Mitera, członek nielegalnej neo-KRS I kadencji. PiS też go nie poparł na II kadencję, bo mógł być za miękki. Nie należał on bowiem w neo-KRS do frakcji jastrzębi nastawionej na ostry kurs w sądach. Należał do grupy dyskusyjnej na WhatsAppie Kasta/Antykasta, skupiającej sędziów bliskich byłemu wiceministrowi sprawiedliwości Łukaszowi Piebiakowi. Dziś Mitera jest szeregowym sędzią rejonowym.

- Prof. Grzegorz Pastuszko z Uniwersytetu Rzeszowskiego. Specjalizuje się w prawie konstytucyjnym. Zasiada w radzie naukowej Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości, który podlega ministerstwu sprawiedliwości. Publikował tam o radach sądownictwa w Niemczech. Należał do zespołu Polsko -Węgierskiej Platformy Badawczej utworzonej przez Instytut Wymiaru Sprawiedliwości i Instytut Prawa Porównawczego im. Ferenca Mádla. Kandydował bez sukcesu na stanowisko polskiego sędziego w TSUE.

- Honorata Łopianowska, sędzia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Pracuje w resorcie ministra Ziobry - jest dyrektorem departamentu legislacyjnego ustroju sądów.

- Piotr Telusiewicz i Paweł Bucoń, którzy obecnie kandydują też do Izby Cywilnej.

;

Udostępnij:

Mariusz Jałoszewski

Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Od 2000 r. dziennikarz „Gazety Stołecznej” w „Gazecie Wyborczej”. Od 2006 r. dziennikarz m.in. „Rzeczpospolitej”, „Polska The Times” i „Gazety Wyborczej”. Pisze o prawie, sądach i prokuraturze.

Komentarze