Kolejne części raportu będą cyklicznie publikowane na stronie vsquare.org. Pierwsza z nich opowiada historię Aleksandra Usowskiego – białoruskiego, skrajnie prawicowego działacza, który za pieniądze Kremla próbował w krajach Wyszehradu przeprowadzić rewolucję, przy pomocy radykalnych nacjonalistów.
VSquare przygotował także sylwetkę Mateusza P., niegdyś rzecznika Samoobrony, potem lidera prokremlowskiej partii Zmiana, dziś podejrzanego o szpiegostwo na rzecz Rosji. A to dopiero początek wielowątkowej publikacji, prezentującej rzeczywisty obraz wpływów Rosji w krajach V4, fałszywych organizacji pozarządowych oraz mediów siejących dezinformację.
Dziennikarze wszystkich krajów – łączcie się
VSquare to niezależna, międzynarodowa inicjatywa dziennikarzy śledczych krajów Grupy Wyszehradzkiej. Polskę reprezentują reporterzy zrzeszeni w Fundacji Reporterów. Są to: Wojciech Cieśla i Paweł Reszka z „Newsweek Polska”, Anna Gielewska z „Wprost”, Edyta Żemła z Onet.pl, fotoreporter Wojciech Grzędziński oraz Konrad Szczygieł z OKO.press i Patryk Szczepaniak, także związany do niedawna z OKO.press.
VSquare tworzą także dziennikarze węgierskich portali: Atlatszo i Index, Czeskiego Centrum Dziennikarstwa Śledczego oraz słowackiego Mono.
Dlaczego akurat V4? „Sporo zjawisk, które zachodzą w naszych krajach, ma wiele wspólnych mianowników. Dotychczas taka współpraca właściwie nie istniała „– mówi Anna Gielewska z tygodnika „Wprost, wiceprezes Fundacji Reporterów.

Fundacja Reporterów, która koordynuje dziennikarską sieć VSquare, powstała w 2010 roku. Na początku jej misją było szkolenie dziennikarzy śledczych zza wschodniej granicy. Nie bez sukcesów, bo laureaci przyznawanej przez Fundację nagrody „Reporterzy dla reporterów” – Kristina Berdinskich czy Dymitr Gnap, to dzisiaj czołowi dziennikarze rosyjskojęzycznych, niezależnych mediów. Są współautorami głośnego i nagradzanego projektu Yanukovych Leaks.
Dzisiaj Fundacja zmienia kierunek działania i skupia się na Polsce. „Szukamy młodych ludzi, których interesuje dziennikarstwo śledcze. Chcemy dzielić się z nimi tym, co umiemy”, czytamy na stronie organizacji. Powód?
„Obserwując to, co dzieje się w Polsce, doszliśmy do przekonania, że silne dziennikarstwo jest potrzebne przede wszystkim tu, na miejscu. (…) Wierzymy, że zawód „śledczego” nie umiera, a rola tego właśnie gatunku jest szczególna”.
Fundacja współpracuje z renomowanymi i nagradzanymi organizacjami zrzeszającymi dziennikarzy śledczych: Organised Crime and Corruption Reporting Project (OCCRP) oraz Global Investigative Journalism Network.