0:000:00

0:00

"Ja też proszę o modlitwę, bo jest na mnie taka nagonka medialna i nie jest to łatwe. Proszę wszystkich obecnych i tych, którzy łączą się z nami duchowo, aby wesprzeć mnie modlitwą, żebym to po prostu wytrwał” - przemawiał w czwartek podczas mszy w Narodowym Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu biskup diecezjalny kaliski Edward Janiak.

Następnie zaprosił na ambonę ojca Tadeusza Rydzyka.

„Po tym kazaniu widzimy już, dlaczego Kościół jest tak zwalczany. I księża, i biskupi... I jakby mogli to by... nie wiem co, prawda? Co tu dużo mówić. Tym bardziej módlmy się. Zwłaszcza księdza ordynariusza i księży biskupów obecnych tutaj (...)

Nie dajmy się zwariować. I to jest apel do ludzi mediów. Pytałbym, czy jesteście Polakami? Czy kochacie Polskę?

Jeśli kochacie Polskę, to nie szkodźcie, nie atakujcie bezwzględnie nienawiścią ludzi Kościoła. Cokolwiek by było.

Pan Jezus na każdego z nas patrzy. I każdego kocha. I każdy z nas będzie przed nim zdawał sprawę. Ludzie mediów też” - rozpoczął kazanie Rydzyk.

„Mi się wydaje, że w Polsce jest bardzo dużo nienawiści przez media. Nie wiem, czy wy to czujecie? Ale nienawiść Polaka do Polaka. W tych programach przeróżnych, nie ma merytorycznej rozmowy, tylko jest atak. Biegają z tymi kamerami” - kontynuował. „Kłamstwo na kłamstwie. Mówiłem, ile na nas jest różnych kłamstw. Rocznie przynajmniej trzy tysiące wycinków z gazet. I wszystko prawie nadaje się na procesy. Ale gdzie tu wygrasz proces?".

Rydzyk narzekał, że w Polsce jest niestety niewielu dobrych sędziów i prokuratorów. Ale jest ich tak mało, że ci, którzy się zdarzają to bohaterowie.

„Nie wolno uderzać w biskupów. Jak usłyszałem tylko te bicia, przepraszam księdza, że to powiem” - zwrócił się biskupa Janiaka - „Jak usłyszałem te uderzenia, to mówię »Boże, żeby wytrzymał!«. Przecież on ledwo jakoś przeżył... Pamiętacie tę chorobę, straszną chorobę. Jak zaatakowali księdza Drozdka, to on dostał raka i już z tego nie wyszedł. Taki stres. Nie atakujcie, nie zabijajcie, bo jesteście zabójcami, rzucając różnymi słowami".

Przeczytaj także:

Jak Janiak tuszował pedofilię

Biskup Edward Janiak to jeden z dwóch głównych antybohaterów „Zabawy w chowanego”, nowego filmu braci Sekielskich. Miał on tuszować co najmniej trzy przypadki pedofilii w Kościele, o czym powszechnie wiedziano.

Dopiero 16 maja, zaraz po premierze, prymas Polski abp Wojciech Polak poinformował, że zgłasza sprawę Janiaka do Watykanu. Arcybiskup stwierdził, że film pokazał, jak ”nie dochowano obowiązujących w Kościele standardów ochrony dzieci i młodzieży”, w tym „niewypełnienie obowiązków nałożonych na przełożonego przez prawo kościelne”.

2 czerwca poznańska kuria poinformowała, że zgodnie z decyzją Watykanu wstępne dochodzenie w sprawie biskupa Janiaka ma prowadzić abp Stanisław Gądecki, metropolita poznański i przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.

Na Mapie pedofilii w Kościele umieszczono 24 biskupów, który kryli księży pedofili.

Udostępnij:

Dominika Sitnicka

Absolwentka Prawa i Filozofii Uniwersytetu Warszawskiego. Publikowała m.in. w Dwutygodniku, Res Publice Nowej i Magazynie Kulturalnym. Pisze o praworządności, polityce i mediach.

Komentarze