0:000:00

0:00

Prawa autorskie: Agata Grzybowska / Agencja GazetaAgata Grzybowska / A...

Trwa przerwa w rozmowach między rządem a nauczycielskimi związkami zawodowymi. Wczoraj, 3 kwietnia 2019 ZNP i FZZ przedstawiły nową propozycję – rozłożenia 30 proc. podwyżki płac nauczycieli na dwie raty.

  • 15 proc. od stycznia 2019 roku;
  • 15 proc. od 1 września 2019.

Oznacza to według wyliczeń związkowców łączną podwyżkę od 732 zł netto miesięcznie dla nauczyciela stażysty do 995 zł netto dla dyplomowanego. Rozłożenie podwyżki na raty jest dodatkowym ukłonem negocjacyjnym w stronę rządu, bo taki wariant odciąża tegoroczny budżet.

Kilkanaście minut po 19.00 Beata Szydło poprosiła o dzień przerwy w negocjacjach. Rozmowy mają być wznowione w piątek, 5 kwietnia o 08.00. Beata Szydło zapowiedziała, że rząd przygotuje wyliczenia propozycji związków zawodowych oraz swoją nową propozycję.

O negocjacjach w Radzie Dialogu Społecznego rozmawiamy z Dorotą Gardias, szefową Forum Związków Zawodowych, która pełni funkcję przewodniczącej RDS.

Przeczytaj także:

Robert Kowalski, OKO.press: Jak ocenia pani propozycje rządowe?

Dorota Gardias, przewodnicząca Rady Dialogu Społecznego: Niewystarczające do podpisania porozumienia, ale wystarczające, żeby kontynuować negocjacje.

W Forum Związków Zawodowych są trzy organizacje oświatowe: Wolny Związek „Solidarność-Oświata” (nauczyciele i pracownicy szkół publicznych i niepublicznych, pracownicy administracji oświatowej), Związek Zawodowy Rada Poradnictwa (pracownicy poradni psychologiczno-pedagogicznych) i NSZZ Pracowników Schronisk dla Nieletnich i Zakładów Poprawczych i wszystkie są gotowe walczyć o nasze postulaty i strajkować, jak będzie trzeba. W sprawie postulatów płacowych Forum Związków Zawodowych działa wspólnie ze Związkiem Nauczycielstwa Polskiego.

Słowo komentarza do strategii, jaką rząd realizuje przy stole rokowań.

Rozmowy przebiegają dwutorowo. W tym sensie to nie są klasyczne negocjacje. Strona związkowa przekazuje swoje postulaty, a rządowa swoje. Strona rządowa nie odnosi się w sposób bezpośredni do propozycji strony związkowej.

Po 4 dniach takiej wymiany wydaje mi się jednak, że ciągle jest szansa, by uniknąć strajku.

Jaka jest rola i pozycja minister Zalewskiej przy stole rokowań?

Pamiętajmy, że nauczyciele negocjowali z szefową MEN przez ostatnie 3 lata i w znaczącej większości te rozmowy nie przyniosły efektów. I dlatego właśnie znajdujemy się w tym, a nie innym miejscu.

Na czele grupy rządowej stoi wicepremier Szydło, a osobą, która odpowiada za kwestie techniczne dotyczące propozycji strony rządowej wiceminister Kopeć.

Jak ocenia pani stanowisko Solidarności?

Muszę tutaj zwrócić uwagę i proszę, żeby tak czytać moje słowa i przez to oceniać moją postawę w negocjacjach. Jestem Przewodniczącą Rady Dialogu Społecznego i muszę zachować maksymalny obiektywizm w ocenie sytuacji. Pozycję i postulaty Forum Związków Zawodowych prezentuje Sławomir Wittkowicz, przewodniczący Wolnego Związku „Solidarność-Oświata”. Między nim a Sławomirem Broniarzem nie ma żadnych rozbieżności.

Wracając do pytania, NSZZ „Solidarność” jest gotowa do porozumienia. „S” ma prawo – jak każda centrala związkowa – do podejmowania autonomicznych decyzji. Natomiast z punktu widzenia negocjacji i interesu strony związkowej uważam, że korzystniejszym rozwiązaniem byłoby wspólne stanowisko wszystkich trzech reprezentatywnych central związkowych.

Udostępnij:

Robert Kowalski

Dziennikarz radiowy i telewizyjny, producent, reżyser filmów dokumentalnych. Pracował w m.in Polskim Radiu, „Panoramie” TVP2. Był redaktorem naczelnym programu „Pegaz” i szefem publicystyki kulturalnej w TVP1. Współpracuje z Krytyką Polityczną, gdzie przeniósł zdjęty przez „dobrą zmianę” program „Sterniczki” z Radiowej Jedynki. Tworzy cykl „Kamera OKO.press”.

Komentarze