W Kielcach losy prezydentury rozstrzygnęły się inaczej niż w większości dużych miast, gdzie wygrywali dotychczasowi prezydenci. To koniec wieloletnich rządów Wojciecha Lubawskiego. Popierany w tych i poprzednich wyborach przez PiS prezydent miasta zdobył 36 proc. głosów i przegrał z Bogdanem Wentą (64 proc.), europosłem PO, w tych wyborach kandydatem niezależnym (KO wystawiła w Kielcach swojego kandydata – Artura Gieradę). Frekwencja w Kielcach wyniosła 51,9 proc.
Po wynikach exit polls Lubawski zapowiedział, że odchodzi z życia publicznego. Stwierdził, że wynik drugiej tury był przesądzony:
„Niektórzy mnie krytykowali, że do pierwszej tury nie przygotowałem się skutecznie. Z dzisiejszej perspektywy myślę, że to nie miało specjalnie znaczenia, czy miałbym półtora tysiąca banerów czy tylko 30”.
Według Lubawskiego Polska podzieliła się w taki sposób, że jako kandydat kojarzony z PiS po prostu nie mógł wygrać. „Nieważne, czy ktoś ma legitymację, jaki ma charakter czy nazwisko, ale jak został utożsamiony. Ja zostałem tak utożsamiony i jestem z tego dumny” – mówił.
„Trenował pałowanie na głowach Polaków”
Wenta w latach 1981-1994 roku grał w reprezentacji polskiej piłki ręcznej, w latach 2004-2012 był trenerem polskiej reprezentacji piłkarzy ręcznych (zdobył z nią srebrny i brązowy medal mistrzostw świata), od 2016 roku działa w stowarzyszeniu „Projekt Świętokrzyskie”. W latach 2008-2014 trenował też najlepszy polski klub piłki ręcznej Vive Targi Kielce.
W 1996 roku przyjął niemieckie obywatelstwo, zrzekł się polskiego i zaczął grać w reprezentacji Niemiec. W 2008 roku ponownie otrzymał polski paszport. Do polityki wszedł w 2014 roku – został europosłem z ramienia PO. Mimo to jego partia w I turze wyborów 2018 poparła Artura Gieradę.
Niemiecki epizod oraz okres gry w Wybrzeżu Gdańsk wykorzystał Dominik Tarczyński z PiS w kampanii samorządowej. Napisał na twitterze: „Bogdan Wenta europoseł PO rzucił polskim paszportem i przyjął niemieckie obywatelstwo aby służyć Niemcom za marki i euro, okazuje się być także byłym członkiem ZOMO! Teraz kandyduje na prezydenta Kielc. Oto wysportowany Niemiec, który trenował pałowanie na głowach Polaków. Dno”.
Wenta pozwał Tarczyńskiego w trybie wyborczym i wygrał. Poseł PiS musiał przeprosić i wpłacić 20 tys. zł na konto Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Po wyroku jeszcze kilkakrotnie umieszczał w mediach społecznościowych obraźliwe wpisy, domagając się szybkiej reformy sądów.
10 punktów Wenty
Bogdan Wenta wystąpił w lipcu 2018 roku z 10 punktami swojego programu wyborczego. Były wśród nich: walka ze smogiem, przyjazna administracja, pomoc dla niepełnosprawnych, pomoc dla seniorów i zapobieganie wyludnianiu się miasta.