Tegoroczne hasło WOŚP to „Finał z głową”, bo pieniądze zostaną przekazane na leczenie dzieci z chorobami laryngologicznymi.
„Kupimy najnowocześniejszy, zaawansowany sprzęt dla 27 oddziałów laryngologii dziecięcej” – mówił na konferencji podsumowującej zbiórkę kardiochirurg dziecięcy, prof. Bohdan Maruszewski.
„To są świetne urządzenia, które pomagają wniknąć do trudnych obszarów – do nosa, oskrzeli, górnych i dolnych dróg oddechowych. Trzeba pamiętać, że będziemy kontynuowali również osiem programów medycznych – w tym badania słuchu noworodków” – dodał.
Na koncie WOŚP przed godziną 17:00 zaksięgowano już 24 miliony złotych, a pierwsze podsumowanie finału to rekordowa kwota 127 mln zł – o 12 mln więcej niż rok temu tuż po finale. To kwota o milion wyższa niż całkowita suma 26. Finału w 2018 roku i prawie 2,5 razy wyższa niż zbiórka z 2015 roku.
Ostateczny wynik – po zaksięgowaniu wszystkich wpłat, rozliczeniu e-skarbonek i zakończeniu aukcji internetowych – poznamy na początku kwietnia.
„Z samych aukcji mamy już 25 milionów – rok temu było to 15 milionów” – mówił Jurek Owsiak podczas konferencji prasowej.
Strajk kobiet wspiera WOŚP
Wśród aukcji są też te wystawione przez Ogólnopolski Strajk Kobiet, który w sobotę i niedzielę „oddał pole” Wielkiej Orkiestrze. Członkinie OSK włączyły się w akcję, wystawiając na licytacje m.in. zdjęcia z protestów czy zestaw strajkowy – megafon, maseczki z błyskawicą i flagę. Fotografia Wiktorii Glosek z jednej z manifestacji w poniedziałek kosztowała już 2100 zł. Zestaw, który może przydać się podczas marszy dobija do 3 tys. zł.
Oprócz tego można licytować m.in. grafikę Marty Frej, zdjęcie z największego protestu zrobione z lotu ptaka i wyjątkowy strój jednorożca. „W nim włamywaliśmy się do Sejmu, w nim prowadziłem tłumy na marszach, w nim skakałem przez płoty i siedziałem na radiowozie, w nim leżałem na jezdniach. Jest on dla mnie bardzo drogi” – napisał Gleb Bartoń, właściciel kostiumu. Kwota licytacji za kostium w poniedziałkowe popołudnie 1 lutego przekroczyła 2 tys. zł.
Jerzy Owsiak podczas konferencji prasowej dziękował Strajkowi Kobiet za wsparcie i mobilizację. „Nie dajmy się podzielić” – mówił. Z prawej strony pojawiło się wiele głosów o tym, że współpracując ze Strajkiem Kobiet „WOŚP wspiera aborcję” i że „dzieci będą zbierać na usuwanie ciąż”.
Do tej krytyki Owsiak nie chciał się odnosić bezpośrednio. Zaznaczył, że Orkiestra skupia się na chorych dzieciach, na które żaden rząd od 1989 roku nie znalazł wystarczającej ilości pieniędzy.
„To co robimy od 29 lat pokazuje, jak podchodzimy do życia dzieci, które rodzą się z wieloma wadami. My kupujemy sprzęt do hospicjów, was tam nie widać, nie widać tam systemu”
– powiedział.
Owsiak o aborcji
„Nie jesteśmy świrami, wariatami, którzy mówią, że aborcja ma być na pstryknięcie. To jest absolutnie nadużycie. Myślenie o tym jest absolutnym nadużyciem” – mówił Jerzy Owsiak na konferencji. Podkreślił, że jego zdaniem obowiązujący przez lata „kompromis aborcyjny” funkcjonował.
„Ale nie zgadzamy się z tą najnowszą ustawą, która jest restrykcyjna i powstała bez żadnego dialogu, w nocy” – komentował, odnosząc się do decyzji Trybunału Przyłębskiej i zmian w ustawie wykreślających z przesłanek do legalnej aborcji przesłankę embriopatologiczną.
W OKO.press pisaliśmy wielokrotnie, że obowiązująca od 1993 roku ustawa antyaborcyjna nie była żadnym kompromisem, tylko represyjnym prawem godzącym w prawa kobiet:
Strajk Kobiet jeszcze się nie odniósł do słów Owsiaka. Szef WOŚP zapowiedział, że więcej nie będzie mówił o aborcji, a wypowiedź podczas konferencji to wyjątek.
Szkoda że się wypowiedział bo poparł tzw kompromis czyli według niego kobiety nie mogą w pełni decydować o sobie. Żenada .
Najwięcej głosów w mediach, o prawach człowieka, pochodzi od mężczyzn. Kobiety w tym kraju mają robić to, na co pozwalają im mężczyźni. Teraz panowie chcą powrócić do tzw. kompromisu aborcyjnego, czyli odrobinę poluzowania smyczy, Hołownia, rzecznik PO….teraz Owsiak. ,(: Dla nich kobiety nadal nie są im równe.
Tak będzie dopóki katolickie pranie mózgów nie zmniejszy swojego zasięgu w populacji.
To już się dzieje, bardzo powoli, ale się dzieje. Stąd płacz fanatyków katolickich o dyskryminacji ich poglądów, którymi, jak pałką milicyjną napieprzają wszystkich ośmielających się nie wierzyć w ich bajki.
Słabo Jurek, nazwałeś strajk kobiet "świrami, wariatami".
Kiedy się nie rozumie co się czyta, to nie słabo.
To nawet nie analfabetyzm.
To głupota.
Kiedy już anti-propagandowe kalumnie jak: „WOŚP wspiera aborcję” i „dzieci będą zbierać na usuwanie ciąż”, nazywa się "krytyką"(sic!), to można sobie wogóle odpuścić.
Ciężko nie zgodzić się ze słowami Owsiaka. Aborcja na życzenie/pstryknięcie, w kraju bez edukacji seksualnej byłaby nadużyciem. Włączcie myślenie ludzie. Przestańcie kierować się złościà.
To co, cancellujemy teraz Owsiaka? Człowiek, który poświęcił życie na kupowanie sprzętu i ratowanie niepełnosprawnych i chorych dzieci może patrzeć na kwestie aborcji z innej perspektywy niż aktywistka OSK. I chociaż ja jestem świrem, który wierzy, że aborcja powinna być na pstryknięcie, to rozumiem i szanuję jego zdanie, chętnie z nim bym porozmawiała o jego uczuciach i doświadczeniach. Bądź co bądź, mówimy jednak o poważnej sprawie, w której warto nie gardzić głosem ludzi czynnie angażujących się w pomoc dla innych.