Materiał „Wiadomości TVP” z 17 sierpnia 2018 jest spotem wyborczym Patryka Jakiego i ma zdezawuować jego rywala w wyborach na prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego. Główny przekaz brzmi: kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Warszawy jest pozbawiony uczuć patriotycznych. I dlatego musi przegrać z Jakim.
Trzaskowski nie należy do polskiego narodu, bo polska duma, której nie podziela, obejmuje właściwie wszystkich Polaków. Ilustruje to wykres z badań CBOS „Patriotyzm Polaków” (8-15 lipca) w wersji „Wiadomości”:
Dziwny wynik, prawda? Niezwykle rzadko się zdarza, by jakikolwiek pogląd czy postawę podzielało 97 proc. badanych.
Rzecz się wyjaśnia, gdy zajrzymy do prawdziwych wyników podanych przez CBOS:
Przekłamanie wydaje się niepotrzebne, bo liczba 71 proc. i tak jest pokaźna, ale jednak
na tle 97 proc. Trzaskowski wypada jeszcze gorzej niż na tle 71 proc.
Brak patriotyzmu Trzaskowskiego – donoszą „Wiadomości” – polega na tym, że zamiast podziwiać defiladę z okazji Święta Wojska Polskiego „wybrał się po dżem” na jarmark. św. Jacka u dominikanów. Mało tego, nazwał to świetną alternatywą dla patetycznej atmosfery, czym obraził 120 tys. widzów – prawdziwych Polaków.
Autorem komentarzy i całego materiału jest Marcin Tulicki, który przygotował już niejeden taki klip wyborczy:
Zachowując pozory materiału dziennikarskiego Tulicki sięgnął po ekspertów.
Marzena Nykiel, naczelna portalu wpolityce.pl szczerze się zasmuciła:
„Rafał Trzaskowski jednoznacznie pokazał, że stawia się poza wspólnotą. Że nie rozumie, co jest ważne dla Polaków”.
„To fakt” – potwierdził Tulicki i na dowód pokazał wyniki sondażu CBOS, w wersji 97 proc.
Potem na ekran wkroczyło spieszone rycerstwo, które w ogromnej liczbie brało udział w defiladzie.
„Gdy całe rodziny podziwiały w stolicy grupy rekonstrukcyjne, Rafał Trzaskowski kpił w internecie: »Na defiladzie widać inwestycje sprzętowe«” – komentuje Tulicki.
Autorytet moralny prawicy Jerzy Jachowicz: „To po prostu głupie, niedojrzałe”.
W końcówce materiału Tulicki ośmiesza kampanię kandydata opozycji, m.in. sporo czasu poświęca temu, że Trzaskowski nazwał Piłsudskiego generałem. Kilkoro małych dzieci recytuje: malszałek Piłsudski.
Czas na konkluzję: „opozycja tworzy alternatywny świat, w którym świadomość narodowa schodzi na dalszy plan”.
Co ilustrują migawki z obywatelskich protestów i nie wiadomo dlaczego wypowiedź Andrzeja Celińskiego o „polskim gównie”. Co wzmacnia przekaz, że Trzaskowski gardzi Polską.
Duma i wstyd Polaków z bycia Polakami
Duma Polaków – podkręcona przez „Wiadomości” – i tak mocno urosła w porównaniu z sondażem CBOS z 2010 roku, gdy odczuwało ją 60 proc. badanych ( w tym „bardzo często” 24 proc., „a dość często” – 36), 11 pkt proc. mniej niż obecnie.
Nie zmieniła się natomiast liczba tych, którzy się za Polskę wstydzą: było 7 proc., jest 8 proc.
Niewielki spadek od 2017 roku, gdy dumnych Polaków było jeszcze więcej („bardzo często” odczuwało ją aż 38 proc.) może mieć związek z pogorszeniem gry polskich piłkarzy, bo właśnie sukcesy sportowe są najczęstszym powodem do dumy:
CBOS podkreśla, że odczuwanie dumy z polskości jest częstsze wśród badanych o poglądach prawicowych (81 proc.) niż lewicowych i centrowych (po 66 proc.), a szczególnie nasilone wśród osób uczestniczących w praktykach religijnych kilka razy w tygodniu (86 proc.).
Z kogo ta duma?
„Wiadomości” zachwycają się, że Polacy są dumni z Polski, w tym (na trzecim miejscu wskazań) z historii Polski.
Warto w tym kontekście przypomnieć sondaże OKO.press (z 2017 roku), w których badaliśmy ocenę liderów politycznych po 1989 roku. Okazuje się, że Polacy niekoniecznie są dumni z tej Polski, jaką lansują na co dzień „Wiadomości”.
Najwięcej osób jako najwybitniejszych polityków po 1989 roku wskazało Lecha Wałęsę, Tadeusza Mazowieckiego i – o zgrozo – Aleksandra Kwaśniewskiego.
Najwybitniejsi politycy po 1989 r. Wybory wszystkich badanych w proc. Można było wskazać dwie osoby
Zupełnie inaczej odbiera historię najnowszą elektorat PiS, który jest najbardziej dumny – po kolei – z Andrzeja Dudy, Lecha Kaczyńskiego, Beaty Szydło (ówczesnej premier), Jarosława Kaczyńskiego i Jana Olszewskiego.
Najwybitniejsi politycy po 1989 r. Wybory zwolenników PiS w proc.
Pozostali badani (w tym zwolennicy Kukiz’15 i partii Korwin) mają zupełnie innych bohaterów. Duda jest dopiero (?) dziewiąty. Przed nim: Mazowiecki, Wałęsa, Kwaśniewski. a także Donald Tusk, Jacek Kuroń, Leszek Balcerowicz i Jerzy Buzek.
Najwybitniejsi politycy po 1989 r. Wybory osób badanych poza zwolennikami PiS w proc.
Jak widać, duma z polskości – przynajmniej w kwestii najnowszej historii – ma różne oblicza. Wygląda na to, że w tej akurat kwestii – „dumy historycznej” – to Rafał Trzaskowski może być bliższy odczuciom większości Polaków, a Patryk Jaki należeć do dużej, ale jednak mniejszości.