Prawda czy fałsz?
Likwidacja Izby oznaczałaby np., że sędzia oskarżony o brutalny, wyjątkowo ohydny gwałt na koleżance sędzi wróciłby do pracy,
dostał odszkodowanie, a sędziego nie można by w świetle prawa karnego ponownie osądzić

Fot. Patryk Ogorzałek / Agencja Gazeta