0:000:00

0:00

Prawa autorskie: ExternalExternal

Wieniec od brata okala szarfa z napisem - „Ukochanemu Leszkowi z wieczną pamięcią i wdzięcznością. Jarosław Kaczyński”. Główna uroczystość rozpoczęła się o 8.41. Prezesowi, poza premierem Mateuszem Morawieckim i marszałek Sejmu Elżbietą Witek, asystowali głównie sprawdzeni towarzysze z partii. Marek Suski, Joachim Brudziński, Mariusz Błaszczak, Antoni Macierewicz, a także prezes TVP Maciej Łopiński.

Jak zazwyczaj zablokowano ulice wokół Pl. Piłsudskiego, na dachach snajperzy, a wszystkich przechodniów kontrolowali policjanci. Zaszczyt stanięcia u boku prezesa w chwili składania hołdu zmarłemu, wcześniej zarezerwowany dla kuzyna Jana Marii Tomaszewskiego, tym razem przypadł mężowi Marty Kaczyńskiej. Prezes musiał nim dyskretnie dyrygować, by stanął po odpowiedniej stronie.

Złożył on raczej skromny jak na tę okazję bukiet z czerwonych róż i białych goździków. W uroczystości wzięło udział ponad 30 osób. Zgodnie z obowiązującymi teraz przepisami w pogrzebach może brać tylko 5 osób. Uczestnicy 10. rocznicy momentami zupełnie nie przestrzegali przepisów, nie zachowywali 2 metrów dystansu. Policja zatrzymała i ukarała mandatem 500 złotych aktywistę Arkadiusza Szczurka, który jechał na rowerze z transparentem „CH..!”

;

Udostępnij:

Robert Kowalski

Dziennikarz radiowy i telewizyjny, producent, reżyser filmów dokumentalnych. Pracował w m.in Polskim Radiu, „Panoramie” TVP2. Był redaktorem naczelnym programu „Pegaz” i szefem publicystyki kulturalnej w TVP1. Współpracuje z Krytyką Polityczną, gdzie przeniósł zdjęty przez „dobrą zmianę” program „Sterniczki” z Radiowej Jedynki. Tworzy cykl „Kamera OKO.press”.

Komentarze