W marcowym sondażu OKO.press 4,6 proc. dorosłych Polaków - ok. 1,4 mln ludzi - deklaruje czynne wsparcie dla obecnej władzy, a 13,2 proc. - nieco ponad 4 mln - jest gotowych przeciwdziałać "dobrej zmianie". Czyli przewaga aktywnych przeciwników nad aktywnymi zwolennikami PiS jest prawie trzykrotna. W grudniu 2016 była mniej niż dwukrotna
Po raz drugi OKO.press szacuje proporcje sił w "wojnie polsko-polskiej", jaka wybuchła po zwycięstwie wyborczym PiS w 2015 roku. W porównaniu z grudniem 2016 r. zmniejszyła się "armia dobrej zmiany" - ubyło osób deklarujących czynne wsparcie działań PiS (było 6,2 proc. jest 4,6 proc. wśród wszystkich badanych), za to wzrosły siły "anty-pisowskiej partyzantki" - przybyło osób deklarujących udział w protestach przeciw "dobrej zmianie" (było 11,2 proc., jest 13,2 proc.).
Przewaga "partyzantki" nad "armią", czyli mobilizacji opozycyjnej nad prorządową, zwiększyła się zatem z 5 pkt proc. - do 8,5 pkt proc.
"Dobrą zmianę" dostrzega dziś 32 proc. Polaków, a "złą" - 48 proc. Obecny układ sił ilustruje wykres, na którym ciemniejsza barwa wskazuje na czynne poparcie władzy (kolor czerwony) lub opozycji (niebieski).
Odsetki "aktywistów" po obu stronach mogą wydawać się niewielkie, ale wyrażone w liczbach bezwzględnych robią wrażenie: gotowych działać na rzecz PiS jest 1 mln 415 tys., przeciw - aż 4 mln 61 tys.
Nawet jeżeli te liczby są zawyżone – a pewnie są, bo pytamy wszak o deklaracje, oznacza to, że parę milionów dorosłych Polek i Polaków jest na tyle poruszonych sporem politycznym, że jest gotowe wziąć w nim czynny udział.
Zmiana proporcji sił na korzyść opozycji nastąpiła między grudniem a marcem ponieważ jednocześnie:
To kolejny wynik marcowego sondażu OKO.press, który wskazuje na to, że słabnie poparcie dla PiS.
Pytanie, czy po wyborach 2015 roku nastąpiła zmiana w Polsce na lepsze czy na gorsze, powtarzaliśmy w kolejnych badaniach IPSOS dla OKO.press: w czerwcu, wrześniu, grudniu 2016 i teraz w marcu 2017. Obserwujemy trend: rośnie odsetek odpowiedzi „na gorsze”: kolejno: 34 proc., 40 proc., 43 proc. i obecnie 48 proc. Odsetek „dobrozmianowców” w trzech pomiarach trzymał się bez zmian na poziomie 35 proc., w marcu spadł do 32 proc.
Możnaby z tego wnosić, że wahadło polityczne - jeszcze w połowie 2016 roku w równowadze - coraz wyraźniej wychyla się w stronę krytyki władz PiS, a jednocześnie rośnie deklarowana mobilizacja grupy "partyzantów protestu".
Jak jednak widać na wykresie wyżej, większość ludzi nie zamierza swoich postaw politycznych wyrażać czynnie i nie planuje brać udziału w marszach czy demonstracjach, przekonywać innych do swoich racji np. w Internecie, nawiązywać kontaktów z innymi aktywist/kami itp.
19 proc. zwolenników PiS zadeklarowało czynną obronę obozu władzy. Podobnie - 7 proc. elektoratu Kukiz 15. I na tym koniec - nikt z wyborców pozostałych partii nie jest gotów aktywnie wspierać "dobrej zmiany".
Wyższy odsetek aktywności prorządowej wystąpił w dużych miastach. Oznacza to, że jeśli ci, którzy w nich mieszkają popierają "dobrą zmianę", to są gotowi zaangażować się w jej obronę. Ponadto, potencjalnie najaktywniejsi na rzecz PiS są najmłodsi (18-24 lata) zwolennicy tej partii - aż 27 proc. z nich gotowych jest zasilić "armię prorządową".
Także po stronie opozycyjnej najmłodsi "złozmianowcy" są szczególnie aktywni (35 proc.). Udział w "partyzantce" częściej (31 proc.) zgłaszają osoby z wykształceniem co najmniej średnim niż bez matury (20 proc.). Poparcie protestu obecne jest we wszystkich elektoratach, poza PiS.
Największa mobilizacja opozycyjna wystąpiła wśród wyborców Razem, co potwierdza "aktywistyczny" charakter tej formacji. Co nie oznacza, że "partyzantów" z Razem jest w liczbach bezwzględnych szczególnie dużo, bo poparcie dla tej partii w marcowym sondażu wyniosło tylko 4 proc. Najwięcej potencjalnych aktywistów opozycyjnych jest w szeregach PO, którą w sondażu IPSOS dla OKO.press wybrało 28 proc. badanych.
Sondaż IPSOS dla OKO.press 17-19 marca, metodą CATI (telefonicznie), na ogólnopolskiej reprezentatywnej próbie 1001 osób.
Założyciel i redaktor naczelny OKO.press (2016-2024), od czerwca 2024 redaktor i prezes zarządu Fundacji Ośrodek Kontroli Obywatelskiej OKO. Redaktor podziemnego „Tygodnika Mazowsze” (1982–1989), przy Okrągłym Stole sekretarz Bronisława Geremka. Współzakładał „Wyborczą”, jej wicenaczelny (1995–2010). Współtworzył akcje: „Rodzić po ludzku”, „Szkoła z klasą”, „Polska biega”. Autor książek "Psychologiczna analiza rewolucji społecznej", "Zakazane miłości. Seksualność i inne tabu" (z Martą Konarzewską); "Pociąg osobowy".
Założyciel i redaktor naczelny OKO.press (2016-2024), od czerwca 2024 redaktor i prezes zarządu Fundacji Ośrodek Kontroli Obywatelskiej OKO. Redaktor podziemnego „Tygodnika Mazowsze” (1982–1989), przy Okrągłym Stole sekretarz Bronisława Geremka. Współzakładał „Wyborczą”, jej wicenaczelny (1995–2010). Współtworzył akcje: „Rodzić po ludzku”, „Szkoła z klasą”, „Polska biega”. Autor książek "Psychologiczna analiza rewolucji społecznej", "Zakazane miłości. Seksualność i inne tabu" (z Martą Konarzewską); "Pociąg osobowy".
Komentarze