Na koncie Społecznego Komitetu „Wspieramy nauczycieli” 16 kwietnia o 13.00 było 6 mln 40 tys. 51 zł. Kwota będzie rosła, bo odruch solidarności ze strajkiem szkolnym nasila się. To może oznaczać, że strajkująca osoba w trudnej sytuacji dostanie kilkaset złotych wsparcia. Podaj dalej: konto „Fundusz strajkowy” nr 13 1240 5934 1111 0010 8960 6877
Społeczny Komitet "Wspieramy Nauczycieli" - 24 ludzi edukacji, sztuki, nauki i dziennikarstwa, osoby tej rangi, co Maria Janion i Adam Strzembosz - ogłosił zbiórkę 11 kwietnia. W połowie piątego dnia zbiórki na koncie już jest 6 040 051,12 zł.
Prawdopodobnie od jutra - trwają ostatnie uzgodnienia z Facebookiem - rozpocznie się równoległa zbiórka na koncie Facebookowym Haliny Bortnowskiej, jednej z członkiń Komitetu.
Komitet postanowił, że będzie ona towarzyszyć tradycyjnej metodzie przelewów bankowych. Zbiórkę ogłosi na FB właśnie Halina Bortnowska (rocznik 1931) - filozofka, teolożka, publicystka, animatorka katolicyzmu otwartego, działaczka praw człowieka, członkini Rady Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, uczestniczka strajków po 13 grudnia 1981, córka nauczycielki, znana z zamiłowania do pracy z młodzieżą.
Bortnowska poinformowała na swoim FB, że podzieliła się swoją „13. emeryturą” z Funduszem Strajkowym. 6 kwietnia pisała o ogłoszonym właśnie strajku (na 8 kwietnia):
„Strajk!
Strajk będzie, gdy się zacznie, gdy w zamiar zostanie wlana siła uczestników. Strajkują pracownicy, którzy
zachowali w sobie chęć wolności i należą do siebie, sprzedają owoce swojej pracy, sięgając po należny, godny zarobek.
Strajk ma głęboki związek z godnością pracowników i obstaję przy wierze, że praca nie jest towarem! Nie sprzedajemy naszej pracy, nie sprzedajemy siebie. Wynosimy owoce naszej pracy na rynek, gdzie odbywa się wymiana. Wymiana między pracującymi, z udziałem właścicieli narzędzi i materiałów. Kiedyś już napisałam coś takiego, narażając się na zarzut, że tkwię jeszcze … w komunizmie. To się nie zgadza: raczej już tkwię albo trzymam się nauki społecznej, o której słyszałam w kościele; który niestety słabym był jej nauczycielem.
Z okazji tego strajku przypominamy sobie, jak trudno, niebezpiecznie jest „uczyć” i jaka to zasługa odważyć się na to.
Kochani, nie strajkujecie jedynie po to, by zdobyć należną podwyżkę. Jesteście panami swojej pracy, tym bardziej, im lepiej ją wykonujecie, a także na miarę ważności tej pracy. Upominając się o to, co należne, odwołujcie się do swego prawa do skutecznej pracy. Nie możecie godzić się na pracę zniewoloną, pozbawioną sensu i sprawnej organizacji.
Odwagi. Trwajcie przy swoich wybranych postulatach. Tłumaczcie to dzieciom, które uczestniczą w waszym wysiłku. Udany strajk w obronie pracy oświatowej jest ważniejszy od kilku doraźnych egzaminów. Warto znieść wysiłek i niesprawiedliwe oskarżenia.
Razem będziemy dumni z tego, do czego się przyczynimy.
I brawo ci, co obchodzą strajk działając jako wolontariusze pomagający innym!".
Jak informowaliśmy, Fundusz jest przeznaczony dla osób, które nie są członkami/członkiniami związków zawodowych (te mają własne środki wsparcia dla strajkujących). Zakładając, że w strajku wytrwa ok. 250-300 tys. osób, z czego połowa nie jest zrzeszona w związkach, dostajemy ok. 125 tys. potencjalnych odbiorców wsparcia.
Jeśli jedna piąta z nich znalazła się
w szczególnie trudnej sytuacji - co dotyczy przede wszystkim małżeństw nauczycielskich i samotnych matek - dostajemy liczbę 25 tys. osób, którym powinniśmy pomóc.
Zbiórka na obecnym poziomie dawałaby przy tych - arbitralnych założeniach - 240 zł zapomogi na osobę, ale liczymy na znaczny wzrost wpłat, m.in. dodatkowym kanałem na FB.
Społeczny Komitet „Wspieram Nauczycieli” organizuje moralne i materialne wsparcie dla nauczycieli. Fala wpłat konsekwentnie się rozpędza. Wieczorem 11 kwietnia było mniej niż 100.000 zł, 12 kwietnia o 10.30 – 404 tys., o 13.30 zaksięgowano ponad 1,2 mln zł złotych, a wieczorem 12 kwietnia dwa razy więcej – 2,4 mln zł. 13 kwietnia po południu wpłaty przekroczyły 3 mln zł.
Udział w społecznym komitecie „Wspieram Nauczycieli” zadeklarowali wybitni przedstawiciele środowisk edukacji, prawa, nauki i kultury, a także dziennikarze.
Organizatorzy mówią, że wszystkie osoby, do których się zwrócili o udział w komitecie, odpowiadały z entuzjazmem. Choć są to tak zajęci ludzie, jak reżyser Paweł Pawlikowski, reżyserka Monika Strzępka, pisarka Olga Tokarczuk czy wybitni naukowcy pokroju historyka Andrzeja Friszke czy fizyka Łukasza Turskiego.
Inicjatywę wsparła królowa polskiej humanistyki Maria Janion, laureat nagrody Nike 2018 Marcin Wicha, prof. Halina Bortnowska i popularny badacz języka prof. Jerzy Bralczyk, a także współtwórczyni ruchu szkół społecznych Krystyna Starczewska.
Komitet zaszczycili też prof. Adam Strzembosz, pierwszy Prezes Sądu Najwyższego, najwyższy autorytet polskiego prawa i słynna powstanka warszawska Wanda Traczyk-Stawska.
Oprócz nich w Komitecie znaleźli się Henryka Bochniarz, Wojciech Chmielarz, Sylwia Gregorczyk-Abram, Zbigniew Hołdys, Szymon Hołownia, Joanna Kos-Krauze, Czesław Mozil, Lech Mankiewicz, Wojciech Maziarski, Katarzyna Nowak-Zawadzka (Nauczyciel Roku 2015), Piotr Pacewicz (redaktor naczelny OKO.press), Jacek Żakowski.
„Stajemy po stronie nauczycieli z wdzięczności za to, że codziennie wspierają nasze dzieci i wnuki. Teraz to oni potrzebują naszego wsparcia.
Strajkujący nauczyciele i nauczycielki, a także inni pracownicy szkół i przedszkoli walcząc o godne wynagrodzenia zabiegają o edukację na miarę potrzeb XXI wieku. To nasza wspólna odpowiedzialność, by zarobki pozwalały im na porządną pracę bez gorączkowego rozglądania się za dodatkowymi źródłami dochodu. By nie odchodzili ze szkół, by czuli się docenieni, by mogli polecać ten piękny zawód wszystkim.
Dlatego wyrażamy solidarność ze strajkującymi nauczycielami także w imię najlepiej pojętego patriotyzmu – troski o przyszłość Polski.
Ten strajk jest lekcją wychowania obywatelskiego nie tylko dla uczniów, ale i dla nas wszystkich. Jest też lekcją solidarności, której wspaniałą tradycją Polska może się chlubić.
Strajkujący ponoszą nie tylko koszt moralny strajku, ale też koszty materialne. Ogłaszając zbiórkę chcemy wspomóc tych, którzy uczestnicząc w proteście znaleźli się w najtrudniejszej sytuacji. Dla których strata nauczycielskich zarobków za czas strajku oznacza katastrofę finansów rodzinnych.
Jako społeczny komitet wsparcia nauczycielskiego strajku zadbamy, by pieniądze ze zbiórki zostały przekazane tym najbardziej potrzebującym.
Okażmy im pomoc, solidarność, wsparcie i życzliwość. A także wdzięczność, że walczą o lepszą szkołę dla naszych dzieci i wnuków i o lepszą Polskę dla nas wszystkich”.
Edukacja
Protesty
Sławomir Broniarz
Związek Nauczycielstwa Polskiego
Fundusz Strajkowy
Komitet Społeczny "Wspieramy nauczycieli"
strajk nauczycieli
Jesteśmy obywatelskim narzędziem kontroli władzy. Obecnej i każdej następnej. Sięgamy do korzeni dziennikarstwa – do prawdy. Podajemy tylko sprawdzone, wiarygodne informacje. Piszemy rzeczowo, odwołując się do danych liczbowych i opinii ekspertów. Tworzymy miejsce godne zaufania – Redakcja OKO.press
Jesteśmy obywatelskim narzędziem kontroli władzy. Obecnej i każdej następnej. Sięgamy do korzeni dziennikarstwa – do prawdy. Podajemy tylko sprawdzone, wiarygodne informacje. Piszemy rzeczowo, odwołując się do danych liczbowych i opinii ekspertów. Tworzymy miejsce godne zaufania – Redakcja OKO.press
Komentarze