0:000:00

0:00

Prawa autorskie: Piotr Skórnicki / Agencja GazetaPiotr Skórnicki / Ag...

Aktualizacja godz. 12:45, piątek, 15 stycznia, próba dodzwonienia się przez autora tego tekstu na infolinię 989 w celu zapisania 88-letniej mamy nie powiodła się, numer był długo zajęty, albo głos mówił, że "podany numer nie istnieje".

Natomiast udało mi się po pół godzinie oczekiwania zapisać mamę w rejonowej przychodni. Dostanę (na swój numer telefonu, który podałem) informację "może jeszcze dziś" gdzie i kiedy to nastąpi. Przychodnia zapisała kilkoro pierwszych pacjentów u siebie, następnych wpisuje do systemu.

Uwaga! Trzeba podać tylko 3 informacje: Imię i nazwisko, PESEL, nr telefonu komórkowego (dwie starsze panie odeszły z kwitkiem, bo mają tylko nr stacjonarny). Nie potrzebne są inne dane dowodu osobistego.

Aktualizacja, godz. 00:30 w piątek, 15 stycznia: próba dodzwonienia się przez autora tego tekstu na infolinię 989 w celu zapisania 88-letniej mamy nie powiodła się, numer był długo zajęty, w końcu usłyszałem "kolejka oczekujących przekracza 50 połączeń". I zapewnienie, że ktoś do mnie oddzwoni, co nie nastąpiło.

Podobnie poszło z próbą e-rejestracji na stronie pacjent.gov.pl.

Zgodnie z przewidywaniami (patrz niżej) system nie podołał na razie zadaniu przyjmowania zgłoszeń osób, które chcą się zaszczepić.

Poniżej poradnik pisany kilka godzin wcześniej z myślą o osobach 80 plus i ich rodzinach.

Już informowaliśmy, jak będzie wyglądał proces rejestracji osób w wieku 80 plus (rocznik 1941 i wcześniejsze, także cudzoziemców z prawem pobytu), które zdecydują się zaszczepić na COVID-19. Teraz nasz poradnik z ostatniej chwili.

Przeczytaj także:

To może/powinna być akcja rodzinna

Zdrowie naszych rodziców, dziadków, czy prababć to rzecz tak bezcenna, że w rejestracji powinna pomóc cała rodzina. Dzieci (autor tego tekstu ma lat 68) mogą łatwo wspomóc matkę (w moim przypadku 88 lat), zwłaszcza, że

aby zgłosić osobę 80 plus na szczepienie wystarczy podać jej PESEL oraz nr dowodu tożsamości. Można ją w tym wyręczyć.

Trzy drogi zapisania się, chyba najlepsza przez pacjent.gov.pl

Jeżeli seniorka lub senior ma tzw. profil zaufany, może zapisać się na szczepienie (od północy) na stronie pacjent.gov.pl. Taki profil można było uzyskać np. poprzez stronę internetową banku, albo w urzędzie gminy. To pewnie będzie najłatwiejsza droga rejestracji.

Zapewne jednak ogromna większość seniorów nie ma takiego profilu.

Uwaga! Być może warto będzie go założyć w najbliższych dniach, jeśli inne drogi zapisu (patrz niżej) okażą się zbyt kłopotliwe.

Infolinia 989? Przygotuj się na próbę nerwów

O 19:00 zadzwoniłem pod numer 989.

"Witamy w infolinii Narodowego Programu Szczepień" - powiedziała miła pani. Już po minucie kolejnych komunikatów dowiedziałem się, że rejestracja zacznie się 15 stycznia i że mogę uzyskać dodatkową informację. I wtedy usłyszałem:

"W chwili obecnej kolejka oczekujących przekracza 50 połączeń. Twoje połączenie zostanie zarejestrowane, oddzwonimy wkrótce".

Przekracza 50 połączeń - to brzmi niepokojąco. Czy to znaczy, że oczekujących jest 56 czy 566? Do 22:30 nikt do mnie nie oddzwonił.

Można się spodziewać, że zarejestrowanie się tą drogą będzie trudne, a w pierwszych godzinach nawet niemożliwe.

Trudno liczyć na to, że nawet w środku nocy dodzwonicie się na infolinię. Trzeba próbować, ale nadziei bym w tym nie pokładał.

Jeśli uda ci się dodzwonić, choćby w piątek lub któregoś następnego dnia, to podaj imię nazwisko osoby 80 plus, jej PESEL oraz numer telefonu, na który potem przyjdzie sms z potwierdzeniem czasu i miejsca szczepienia. Powinieneś dostać 2-3 propozycje punktów w swojej okolicy i wybrać jeden.

Ważne. Jeśli robisz to w imieniu mamy czy babci, możesz podać swój numer telefonu i dalej pilotować całą akcję.

Aktualizacja: Trzeba podać także serię i numer dowodu tożsamości.

Zostaje tradycyjna droga. Do kolejki!

Zostaje najbardziej tradycyjna, świetnie znana starszym osobom, powszechna w PRL droga uzyskania trudno dostępnego dobra - ustawić się w kolejce do wybranego punktu szczepień. (Gdyby stosować strategie znane z "komuny", należałoby stanąć w nocy, a w razie potrzeby utworzyć komitet kolejkowy. Ale w nocy z 14 na 15 stycznia ma by zimno, nawet do minus 10 stopni...).

Nie obowiązuje rejonizacja, więc można stosować wyrafinowane strategie, np. podjechać do mniejszej miejscowości, gdzie teoretycznie powinno być łatwiej się zapisać, niż np. na warszawskim Mokotowie.

Ale pewnie większość z nas zdecyduje się na wybór punktu w okolicy mieszkania seniora czy seniorki.

Jak wybrać taki punkt szczepień?

Lista ok. 6000 punktów z podziałem na województwa jest tutaj. Niestety, nie została opracowana w sposób przyjazny, nie ma np. mapy, po której można by namierzyć punkt w swojej okolicy. Jest na szczęście wyszukiwarka, która działa na poziomie województwa. Możesz wpisać nazwę miejscowości a nawet ulicy.

Dla województwa mazowieckiego punktów jest najwięcej - 822.

Jak już znajdziesz 2-3 punkty, które wydadzą ci się na oko odpowiednie, to możesz tam pójść, powiedzmy rano, i zobaczyć jaka jest kolejka. Prawie na pewno będzie.

Uwaga! Jeżeli bardzo zależy Wam na tempie, to możecie obstawić wybrane punkty rodzinnie: syn seniora tutaj, wnuczka tam, wnuczek jeszcze gdzie indziej.

Ale uwaga! Nie należy rejestrować tej samej osoby w kilku miejscach, prawdopodobnie system zresztą do tego nie dopuści. Bądźcie ze sobą w kontakcie telefonicznym, komu się uda pierwszemu.

Telefonicznie wprost do punktu?

Na liście punktów podane są numery telefonów punktów szczepień. Nie wiadomo, czy punkt przyjmie twoje zgłoszenie przez telefon (byłoby to działanie niestandardowe), ale na pewno możesz się dowiedzieć o godzinach przyjmowania zgłoszeń i być może o aktualnej liczbie chętnych. To może oszczędzić chodzenia z miejsca na miejsce. O ile uda ci się dodzwonić.

Kto pierwszy ten lepszy, ale bez paniki

Najprawdopodobniej pierwsi zapisani do punktu, będą szczepieni jako pierwsi.

Ale sytuacja nie przypomina kolejek z PRL, bo w odróżnieniu od biletów na festiwal filmowy lub garsonki starczy dla wszystkich.

Nie martwcie się zatem, jeśli nie zostaniecie zapisani do gabinetu lekarskiego na 25 stycznia (pierwszy dzień szczepień 80-latków), albo nawet jeśli uda wam się zapisać dopiero w sobotę czy nawet w poniedziałek. Wtedy też możecie założyć profil zaufany. Jak pisaliśmy wyżej - to może być najłatwiejsza droga rejestracji, a sam profil przyda się też do innych celów.

Ogromna prośba zwłaszcza do samych seniorów, nie stresujcie się.

Skąd wiemy, że dla wszystkich starczy? Bo wiadomo, że do końca marca Polska otrzyma 6 mln 156 tys. szczepionek firm Pfizer/BioNTech i Moderna. Tę liczbę trzeba podzielić na pół, bo każdy i każda dostanie dwie dawki preparatu.

A więc będzie można zaszczepić 3 mln 78 tys. osób. Jeżeli odliczymy ok. 700 tys. „medyków” z etapu zero (wg szacunków rządu),

zostaje ogromna porcja dawek dla 2 378 tys. osób.

Patrząc od góry na piramidę wieku na rok 2020, jaką publikuje GUS, widzimy, że:

  • osób w wieku 90 plus – jest 286 tys.;
  • w wieku 80-89 lat – 1 mln 399 tys.

Razem, daje to 1 mln 685 osób w wieku 80 plus. Nawet gdyby wszystkie te osoby chciały się zaszczepić, zapasu, który zostanie "po medykach" wystarczy.

Bardziej realistyczne jest przyjęcie założenia, że zaszczepi się 70 proc. osób 80 plus, czyli ok. 1 mln 180 tys.

Ile czasu to potrwa?

Jak wynika z tabel rządowych, które uwzględniają zarówno dostawy szczepionek Pfizera, jak Moderny do końca marca 3 mln osób zostanie zaszczepione pierwszą dawką szczepionki, a 2,4 mln dwiema dawkami.

Z tej samej tabeli wynika, że pierwsze szczepienie dla 80-latków i "medyków" - razem ok. 1,9 mln osób - powinno potrwać do końca lutego, a drugą dawkę dostaną do 21 marca.

Oczywiście te terminy dotyczą osób, które zapiszą się ostatnie. Pierwsze będą szczepione już 25 stycznia i 15 lutego.

harmonogram dostaw szczepionki w I kwartale

System padnie?

Na koniec przestroga. To będzie wielka próba dla systemu informatycznego. Może tego nie wytrzymać i paść. Ale szczepionek od tego nie ubędzie, dla wszystkich starczy. Dlatego na koniec jeszcze raz prośba do 80-latek i 80-latków:

Szczepcie się wszystkie i wszyscy!

Udostępnij:

Piotr Pacewicz

Naczelny OKO.press. Redaktor podziemnego „Tygodnika Mazowsze” (1982–1989), przy Okrągłym Stole sekretarz Bronisława Geremka. Współzakładał „Wyborczą”, jej wicenaczelny (1995–2010). Współtworzył akcje: „Rodzić po ludzku”, „Szkoła z klasą”, „Polska biega”. Autor książek "Psychologiczna analiza rewolucji społecznej", "Zakazane miłości. Seksualność i inne tabu" (z Martą Konarzewską); "Pociąg osobowy".

Komentarze