0:000:00

0:00

"Jest bardzo bolesne, że w ósmą rocznicę wielkiej tragedii narodowej, jaką była katastrofa smoleńska, widać stojące naprzeciwko siebie dwie Polski, które nie mają ze sobą prawie nic wspólnego. Ta katastrofa, która powinna połączyć nas w bólu, za sprawą cynicznych albo nieszczęśliwych polityków, wprowadziła podziały" - mówiła Agnieszka Holland* 10 kwietnia 2018 pod Sejmem na ostatniej kontrmiesięcznicy smoleńskiej. Zorganizowali ją - tak jak poprzednie - Obywatele RP.

Przeczytaj także:

Słynna reżyserka mówiła:

"To jest takie gorzkie zwycięstwo.

Powiedziałabym, że jesteście żołnierzami wyklętymi antypisowskiej opozycji, czy demokratycznej opozycji. Ale może lepiej nie dajmy się zarazić się językiem, który PiS wprowadził do przestrzeni publicznej.

Jesteście tak wytrwali, że przez te dwa lata protestów, nękań, sądów, policji, która was wynosiła i ciągała po bruku, nie ulegliście temu wirusowi nienawiści.

Jedyną broń, którą macie to jest biała róża.

Trzeba być chorym na umyśle, żeby z białej róży robić symbol nienawiści i zła. To pokazuje, w jakim orwellowskim państwie żyjemy i jak strasznie PiS boi się prawdy. Boi się również miłości, sympatii, wszystkiego, co jest zawarte w religii, którą rzekomo wyznają, czyli w chrześcijaństwie.

Jest bolesne, że w ósmą rocznicę wielkiej tragedii narodowej, jaką była katastrofa smoleńska, widać stojące naprzeciwko siebie dwie Polski, które nie mają ze sobą prawie nic wspólnego. Ta katastrofa, która powinna połączyć nas w bólu, za sprawą cynicznych albo nieszczęśliwych polityków, wprowadziła podziały, które wykopały rów głębszy niż kiedykolwiek w Polsce, nie tylko po II wojnie światowej, ale nawet przedtem chyba.

I tego nie możemy władzy wybaczyć. Możemy wybaczyć błędy, możemy, być może, wybaczyć kłamstwo, cynizm, ale nie możemy wybaczyć tego, że wprowadził do organizmu naszego narodu ten straszny wirus nienawiści.

Bronimy się przed nim i wy bronicie się przed nim bardziej niż ktokolwiek inny, bo nie wystarczy bronić się przed nim zamykając się w domu.

Musimy manifestować i dlatego jestem z wami tutaj, musimy manifestować naszą niezgodę i

nasze przywiązanie do wartości, które nie są pustymi słowami: wolności, demokracji, solidarności, braterstwa, równości, miłości ojczyzny.

Wszystkie te pojęcia mogą się stać pustymi słowami, jeżeli są nadużywane. A wy właśnie, wy, Obywatele RP, nadaliście tym pojęciom treść, która jest żywa, odpowiedzialna, czasem bolesna, trudna i wymaga niebywałej wytrwałości. Ta wytrwałość doprowadzi was do większego zwycięstwa niż zwycięstwo nad miesięcznicami Kaczyńskiego. Jestem o tym głęboko przekonana, że future belongs to you - przyszłość należy do nas.

*Agnieszka Holland, twórczyni takich filmów jak: „Aktorzy prowincjonalni”, „Europa, Europa”, „Plac Waszyngtona”, „W ciemności”, „Kopia mistrza” czy „Pokot”, za który dostała Srebrnego Niedźwiedzia na Berlinale 2017, a także seriali, w tym czterech odcinków „House of cards”. Od 2013 roku przewodnicząca Europejskiej Akademii Filmowej

Zobacz więcej zdjęć z kontrdemonstracji smoleńskiej 10 kwietnia 2018:

Agnieszka Holland
;

Udostępnij:

Agata Kubis

Fotografka streetowa, fotoreporterka. Od 10 lat dokumentuje wydarzenia związane ze środowiskiem feministycznym, LGBT, wolnościowym. Kiedyś członkini redakcji magazynu LGBT+ „Replika“, obecnie stale współpracuje z redakcją OKO.press. Członkini kolektywu Archiwum Protestów Publicznych

Robert Kowalski

Dziennikarz radiowy i telewizyjny, producent, reżyser filmów dokumentalnych. Pracował w m.in Polskim Radiu, „Panoramie” TVP2. Był redaktorem naczelnym programu „Pegaz” i szefem publicystyki kulturalnej w TVP1. Współpracuje z Krytyką Polityczną, gdzie przeniósł zdjęty przez „dobrą zmianę” program „Sterniczki” z Radiowej Jedynki. Tworzy cykl „Kamera OKO.press”.

Komentarze