Grupa nacjonalistów rozpyliła gaz i poturbowała aktywistkę Klementynę Suchanow, która malowała napisy na chodniku. Narodowcy schronili się na schodach kościoła, jeden z nich miał na kominiarce krzyż celtycki, symbol powszechnie kojarzony z ruchem faszystowskim
5. dnia protestów grupa nacjonalistów w Warszawie rozpyliła gaz i poturbowała aktywistkę Klementynę Suchanow, która malowała napisy na chodniku. Narodowcy schronili się na schodach kościoła św. Aleksandra, jeden z nich miał na kominiarce krzyż celtycki, symbol powszechnie kojarzony z ruchem faszystowskim. Był wśród nich Robert Bąkiewicz, szef Młodzieży Wszechpolskiej – z różańcem w dłoni i bez maseczki. Relacja Dominiki Sitnickiej i Antona Ambroziaka.
Absolwentka Prawa i Filozofii Uniwersytetu Warszawskiego. Publikowała m.in. w Dwutygodniku, Res Publice Nowej i Magazynie Kulturalnym. Pisze o praworządności, polityce i mediach.
Absolwentka Prawa i Filozofii Uniwersytetu Warszawskiego. Publikowała m.in. w Dwutygodniku, Res Publice Nowej i Magazynie Kulturalnym. Pisze o praworządności, polityce i mediach.
Komentarze