O godzinie 15:30 rozpoczęła się manifestacja pod siedzibą Trybunału Konstytucyjnego przy al. Szucha w Warszawie. To decyzja TK Julii Przyłębskiej z października 2020 roku, zakazująca dokonywania aborcji z powodu wady płodu, doprowadziła do śmierci Izabeli z Pszczyny. Choć lekarze wiedzieli, że jej życie jest zagrożone, czekali z terminacją ciąży, aż przestanie bić serce płodu, z obawy przed konsekwencjami prawnymi. Nie zdążyli. 22 września 2021 roku, niecałą dobę po przyjęciu do szpitala, Izabela zmarła z powodu wstrząsu septycznego.
W reakcji na jej śmierć dzisiaj, w niedzielę i w poniedziałek odbędą się protesty w 70 miastach w całej Polsce.
I nie tylko w Polsce. Manifestować będą także mieszkańcy Oslo i Berlina. Ci ostatni przed rezydencją Julii Przyłębskiej.
Wideorelację z sobotniego (6 listopada 2021) marszu w Warszawie prowadziła nasza dziennikarka Magdalena Chrzczonowicz. W jej ocenie wzięło w nim udział ponad 20 tysięcy osób. Inni obserwatorzy mówili nawet o 30 tysiącach.
Ofiary ustawy z 1993 roku
Manifestacja rozpoczęła się od przemówienia jednej z organizatorek:
„Agata Lamczak, Alicja Tysiąc, R.R., Ania ze Świdnicy — to ofiary ustawy z 1993 roku. Jest ich znacznie więcej. Miesiąc temu dołączyła do nich Iza z Pszczyny. Matka, żona, córka, przyjaciółka. Niesiemy jej zdjęcia, bo tylko tyle możemy zrobić. Idziemy odzyskać to, co nam skradziono w 1993 roku. Dostęp do aborcji. Idziemy dla Izy, dla jej bliskich. Bo setki z nas potrzebują, żeby ktoś się nami zaopiekował. Bo potrzebujemy aborcji. Ani jednej więcej!”.
Spod Trybunału marsz ruszył w kierunku siedziby Ministerstwa Zdrowia przy ulicy Miodowej.
„Bo mi serce pęka, jak myślę o tej sytuację. Też mam córkę. Ta kobieta miała prawo żyć i miała dla kogo żyć” – tak powód przyjścia na manifestację tłumaczyła reporterce OKO.press jedna z uczestniczek protestu.
Na manifestacji była też Agata Kowalska, autorka podcastu OKO.press. Na Twitterze opublikowała zdjęcia transparentów: „Wystarczająco przerażająco jest żyć”, „Ani jednej więcej, mordercy”, „Nie bądź obojętny!”.
#marszdlaIzy#Warszawa#neoTK#anijednejwiecej
Relacja @oko_press niedługo na FB. pic.twitter.com/vK2iNtgAUl— Agata Kowalska 🏳️🌈 (@AgataKowalskaTT) November 6, 2021
W tym samym czasie na marszu w Białymstoku była współpracująca z OKO.press Anna Mierzyńska:
„Znany lokalny mieszacz (poniżej), uważający się za prawicowego dziennikarza, przeszkadzał podczas milczącego protestu. Gadał, nagrywał pojedyncze osoby mimo braku zgody, wprowadzał inne tematy. W końcu ze sceny ściągnęła go… policja” – relacjonuje Mierzyńska.
W #Białystok znany lokalny mieszacz (poniżej), uważający się za prawicowego dziennikarza, przeszkadzał podczas milczącego protestu. Gadał, nagrywał pojedyncze osoby mimo braku zgody, wprowadzał inne tematy.
W końcu ze sceny ściągnęła go… policja. #anijednejwiecejpic.twitter.com/HXZ0tJIRhQ— Anna Mierzyńska (@Anna_Mierzynska) November 6, 2021
Uczestnicy stołecznego marszu przez większość trasy szli w milczeniu. Od czasu do czasu, do rytmu wystukiwanego przez sambowe bębny, skandowali jednak hasła:
„Ani jednej więcej!”
„Myślę! Czuję! Decyduję!”
„Aborcja to życie!”
„Nigdy! Przenigdy nie będziesz szła sama!”
„2-2-2 9-22 5-9-7”.
Ostatnie hasło to numer Aborcyjnego Dream Teamu (+48 222 922 597). Organizatorki kilkukrotnie zachęcały do podziękowania działaczkom ADT i Aborcji Bez Granic. „Dzię-ku-je-my” – odpowiadał tłum.
Na przystanku Uniwersytet Warszawski przy ul. Krakowskie Przedmieście ktoś nakleił kartkę z napisem „aborcja” w miejscu numeru nocnej linii, zatrzymującej się na żądanie.
Przystanek przy UW pic.twitter.com/pdPox90UKw
— Paweł Kubicki (@KubickiPawel) November 6, 2021
Protestów nie zignorowało TVP Info. Na tle relacji z marszu z Warszawy o 16:25 Katarzyna Gójska-Hejke, dziennikarka Polskiego Radia, mówiła: „Ludzie nie dadzą się zmanipulować tak, jakby to chciały m.in. liderki Strajku Kobiet. Te sprawy nie mają nic wspólnego ani z żadną polityką, ani z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego”.
Minuta ciszy
Pochód zatrzymał się na dłużej na Placu Zamkowym. Organizatorki poprosiły tam o uczczenie śmierci Izabeli podniesieniem rąk ze światełkami. Z głośników popłynęło „The sound of silence”. Protestujący w milczeniu stali ze wzniesionymi smartfonami i zapalniczkami.
Po zakończeniu piosenki tłum wspólnie skandował: „Ani jednej więcej!”. „A teraz po minucie ciszy zróbmy minutę krzyku” – poprosiła organizatorka. Tłum odpowiedział przeszywającym wrzaskiem i waleniem w bębny i garnki. Potem skandował: „Jebać PiS!”.
Stamtąd marsz przeszedł pod siedzibę Ministerstwa Zdrowia przy ul. Miodowej. Organizatorki poprosiły jeszcze raz o minutę ciszy i zostawienie zniczy pod drzwiami resortu. Po chwili chodnik przed resortem zapełniły płonące znicze i zdjęcia Izabeli. Pod gmachem stanęły dwie osoby z transparentami: „Zamordowaliście Izę. O ilu nie wiemy?” oraz „Jeśli jesteś w ciąży i czujesz, że twoje zdrowie lub życie jest zagrożone, dzwoń do nas po pomoc. 663 107 939. 501 694 202”.
Z głośników jeszcze raz popłynęło „The sound of silence”.
Na koniec organizatorki ostrzegły: „Dochodzą do nas informacje, że na tyłach manifestacji są jacyś panowie i zaczepiają, nawet biją ludzi. Jeśli widzicie coś takiego, uciekajcie”.
Po ogłoszeniu końca manifestacji tłum zaskandował po raz ostatni: „Ani jednej więcej!”.
Politycy prywatnie
Jeszcze wczoraj udział w warszawskiej manifestacji zapowiedział wczoraj Donald Tusk. „Nie jako polityk. Jako mąż, ojciec i dziadek będę wśród tych wszystkich, którzy wierzą, że możemy z tego mroku wyjść” – takie słowa Tuska w komunikacie na Twitterze przekazała Platforma Obywatelska.
Widać go było wśród polityków Koalicji Obywatelskiej na zdjęciach zamieszczonych na Twitterze przez Małgorzatę Kidawę-Błońską. Obok nich szli Bartłomiej Sienkiewicz, Barbara Nowacka, Katarzyna Piekarska, Dariusz Joński, Michał Kierwiński.
Dla pani Izy z Pszczyny. Dla wszystkich kobiet. #AniJednejWięcejpic.twitter.com/R266A9QJO8
— M. Kidawa-Błońska (@M_K_Blonska) November 6, 2021
Marsz poparł prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski: „Nie ma zgody na to średniowieczne antyaborcyjne prawo” – mówił w nagraniu opublikowanym na Twitterze.
#AniJednejWięcejpic.twitter.com/DO7aOy88ob
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) November 6, 2021
W marszu wzięły też udział polityczki Lewicy: Agnieszka Dziemanowicz-Bąk i Magdalena Biejat.
#AniJednejWiecejpic.twitter.com/U8V1c5S67D
— A. Dziemianowicz-Bąk (@AgaBak) November 6, 2021
Pod Trybunałem Konstytucyjnym tłumy. Tysiące osób przyszły domagać się legalnej aborcji.#AniJednejWięcej#anijednejwiecejpic.twitter.com/QGEbvhAwtm
— Magda Biejat (@MagdaBiejat) November 6, 2021
Na manifestacji w Pszczynie, z której pochodziła zmarła Izabela, byli posłowie Nowoczesnej Monika Rosa i Adam Szłapka.
Dziewczyna manifestująca w Pszczynie. Daje do myślenia. pic.twitter.com/PJS3lPIWPn
— Angelika (@Aettka) November 6, 2021
W Warszawie Polskę 2050 reprezentowała Hanna Gill-Piątek.
Izabela mogła żyć🕯️#anijednejwiecejhttps://t.co/mE63D20ecRpic.twitter.com/sSXvgjAbTi
— Hanna Gill-Piątek (@HannaGillPiatek) November 6, 2021
Wbrew wczorajszym zapowiedziom w trakcie warszawskiej manifestacji dołączył do niej Szymon Hołownia. Zamieścił na Facebooku nagranie, w którym tłumaczył, dlaczego zmienił zdanie:
„Nie planowałem w tym proteście uczestniczyć nie dlatego, że nie mam w sobie tego gniewu, ale dlatego, że uważam, że politycy w tej sytuacji nie powinni zasłaniać tej obywatelskiej siły. (…) Ale po rozmowie z moją żoną nie miałem wątpliwości. Ula powiedziała mi: masz iść w moim imieniu, w naszym imieniu” – mówi lider Polski 2050.
Do antyaborcyjnych protestów na Twitterze nie odnosili się politycy PiS-u, Konfederacji ani PSL-u.
"Aborcja to życie!" wrzeszczy aborcyjna hiena. Scena jak z "Folwarku zwierzęcego".
Dopuszczenie do głosu prawicowych dewiantów przynosi rezultaty. Zgony w szpitalach, komisariatach, więzieniach, na ulicy. Terroryzowanie nauczycieli, lekarzy, prawnikow. Sekowanie przedsiębiorców i samorzadów. Tymczasem niejaka Wielowiejska wzywa do powtórki okrągłego stołu po obaleniu PiS. Czyli napić się wódeczki z PiS+KRK mafią, przejąć nieco łupów i zapewnić bezkarność. Bo wymierzenie kary to trudna sprawa. Bo potrzebny jest kompromis. Jak widać PiS, podobnie jak PZPR ma swoich tajnych współpracowników wśród opozycji. Na wszelki wypadek już zaczęli swoją robotę.
Juz dawno o tym mowilem. SB pod kontrola rosyjska mial wszedzie swoich ludzi. W KK ktorzy teraz siedza na stanowiskach biskupow i napewno znajdzie sie ich na wysokich stolkach opozycji ktorzy wykonuja rozkazy Putina. A reszta to Mafia i oportunisci ktorch PiS bakszyszem kontroluje. Inaczej dzialanie opozycji jest nie do zrozumienia.
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Przyłębska zawsze udaje się na weekendy/święta itp. do rezydencji ambasadora Andrzeja Przyłębskiego w Berlinie. Adres łatwo znaleźć w Internecie. A Kaczyński jest z reguły w swoim domu o znanym adresie. Jeśli ktoś potrzebuje tych adresów (a nie potrafi/nie chce ich poszukać), mogę je tutaj podać, ale trzeba mnie o to poprosić.
– Pani Genowefo, a ile was tam było?
– A dla kogo ten wywiad?
– Dla "Gazety Wyborczej"
– O! To bez Kozery powiem pińćset tysięcy, milion… Wystarczy?
A Lempart z kochanką na wakacjach?
I co takiego dadzą kolejne manifestacje? Nic. PiSia władza przecież ma nas wszystkich za nic nie znaczące pyłki unoszące się na wietrze historii. Wystarczy przyjrzeć się temu, jak reagowali na wcześniejsze protesty. Poczekali, pogadali jakieś głupotki i ostatecznie nic się nie zmieniło na lepsze. Wręcz przeciwnie.
Manifestacje na nic się nie przydadzą, jeśli wszystkie kluczowe grupy zawodowe (np. służba zdrowia, administracja, policja) nie ogłoszą strajku generalnego. Zablokować wszystko, aż PiS rozwiąże parlament. Natychmiast trzeba rozpisać nowe wybory, a my powinniśmy masowo wziąć w nich udział, by wygrał ktoś bardziej rozsądny. Trzeba wywieźć zło na taczkach do najbliższej celi.
Katolickie szwadrony tylko czekają z ostrą bronią
Manifestacje mają więcej sensu niż nicnierobienie, marudzenie i oczekiwanie, że samo się zrobi, że inni zrobią to za nas. Problemem jest zbyt małą liczba uczestników. Przykład: liczba protestujących w Irlandii zmieniła ustawę i państwo z kościelnego na demokratyczne.
Masowa odmowa płacenia podatków przed przedsiębiorstwa i przedsiębiorców byłaby dla nich dobrym czynnikiem otrzeźwiającym, być może.
30-35 może 40 osób trudno to nazwać marszem- cytat z tvpis.
"Kurwizja"/TVPiS podała także: "Polacy już dziś zaczęli świętować 11 Listopada" (podpis pod obrazem protestujących na Pl. Zamkowym).
Pamiętajcie dziewczyny, NIE DAWAJCIE polakom!
Krwawa Julka.To jest obraz neo trybunału kostytucyjnego.
Odrażający,brudi zli.Po prostu basbaria.
Nie rozumie jak wy w Polsce potraficie to wytrzymac? Pluja wam prosto w twarz, opluwaja cala zenska polowe waszego kraju, opluwaja i wysmiewaja smierc pieknej kobiety. Ja bym juz dawno zburzyl ta obrzydliwa szczujnie TVP i zaden Zomolicjant by mie nie powstrzymal! Wstyd!!!
Mam nadzieję, że Lewica zrozumie w końcu, że jakakolwiek współpraca z pis i na jakimkolwiek polu to jest kolaboracja jak za okupacji. Tylko bycie totalną opozycją wobec pis ma sens. Wszak mają w tym względzie doświadczenie…
No i (oczywiście pomijając nadgorliwą kubaszkę) mamy przerwę trollskiego ognia w okopach na Okopress. Nie mylić z szacunkiem dla zmarłej. Raczej uczyć się o ich strategii. Akurat w czasie zadusznym, stało się to, z czym wcześniej się liczyli, tylko data im nie na rękę. Teraz odliczają dni do marszu naziolstwa, a potem, to Terlecki zrobi chryję o barbarzyński atak rozwścieczonej feministki pieniącej z pyska, co to chciała zbobitować wiernego sługę państwa, superwysokiej rangi. Na co on, w obronie stosując deeskalacyjny odwrót w tył się oddalił. O tym co mówił, nie pamięta. Już w 1980r. budex jego mikrą mózgowinkę pożarł doszczętnie. Jak Obajtek i jego tourette mu miłe! Dadzą mu zastępy goryli na rachunek poddaństwa, a pisiorstwo pogłaszcze po żadkiej, ale za to siwej jak gołębica włosinie.
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Rozumiem, że tak dokładne info ma pan, bo był pan tam osobiście/ Dziękujemy za udział w wydarzeniu. Im więcej nas tym lepiej.
Wszystko wskazuje na błąd lekarza i zaniechanie oczywistych czynności…. Ale redaktor będzie insynuowal ze to ustawa ta kobietę zabiła. Ordynator szpitala nawet dzis sie wypowiadał ze wszystko wygląda na błąd w leczeniu….. Proszę mniej konfabulacji !! Ten portal z miesiąca na miesiąc schodzi na propagandowe psy….
Nagonka na lekarzy się rozkręca. Byli sędziowie, teraz będą lekarze. Ziobro w siodle!
Nie byłoby nielegalnej ustawy antyaborcyjnej potwierdzonej przez nielegalny TK z nielegalnie wybraną magister Julią na czele, nie byłoby tej śmierci, nie byłoby innych wcześniejszych zgonów i tragedii kobiet. Zrzucanie winy na zastraszanych lekarzy to podły, pisowski wybieg. To ustawodawca ma krew na rękach.
Jesteś głupim i kłamliwym ch…em.
https://oko.press/kiedy-wolno-a-kiedy-nie-wolno-ratowac-zycia-kobiety-taka-debata-mnie-mierzi/
https://twitter.com/sawka_jerzy/status/1457095168549588996
Wylewanie żalów nic nie daje. Ja działam – od kilku dni rozsyłam do "naszych" i na świecie (polityków, mediów, organizacji itd.) narastający zbiorczy e-mail pt. "Oskarżenie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, prezes pseudo TK Julii Przyłębskiej oraz lekarzy szpitala w Pszczynie o spowodowanie śmierci Izabeli Sajbor". Oto jego początkowa część zasadnicza:
– Działając na prośbę, z upoważnienia i w imieniu grupy obywateli "Nasza Społeczność Pszczyńska", niniejszym oskarżam:
(1) Prezesa PiS – Jarosława Aleksandra Kaczyńskiego,
(2) Pseudo prezes pseudo Trybunału Konstytucyjnego – Julię Annę Przyłębską,
(3) Dyrektora Szpitala Powiatowego w Pszczynie – Marcina Leśniewskiego,
o współudział sprawczy w doprowadzeniu do śmierci Izabeli Sajbor z Ćwiklic, byłej fryzjerki w salonie Studio Fryzur „Cięcie”/Hair Izabela Sajbor przy ul. Kopernika 32A/10, 43-200 Pszczyna, w dniu 22.09.2021 w Szpitalu Powiatowym w Pszczynie.
Dzięki, oby coś z tego wyrosło.
Dalej następuje Odezwa:
– Odezwa do hierarchów Kościoła Rzymsko-Katolickiego w Polsce:
Podzielając opinię prof. Stanisława Obirka, że to „lęk lekarzy, iż zostaną oskarżeni o przekroczenie kompetencji” skutkował zgonem Izabeli, wzywam najwyższych hierarchów Kościoła Rzymsko-Katolickiego w Polsce do bezzwłocznego ogłoszenia stosownego stanowiska Episkopatu, w którym jednoznacznie zostanie potępiony „motor” zła wyrządzanego Polsce – Jarosław Aleksander Kaczyński oraz wykonawca tego zła – pseudo prezes pseudo Trybunału Konstytucyjnego Julia Anna Przyłębska, a ściślej pseudo wyrok tego pseudo Trybunału z dnia 22 października 2020 r., sygn. akt K 1/20.
Oprócz potępienia ww. dwóch funkcjonariuszy państwowych Episkopat ma wezwać odpowiednie czynniki do spowodowania unieważnienia rzeczonego wyroku w terminie jednego miesiąca od daty stosownego wezwania wydanego przez Episkopat.
Episkopat powinien zdać sobie sprawę z tego, że jest najwyższy czas, aby Kościół Rzymsko-Katolicki podjął próbę samonaprawy, uwiarygodnienia siebie w nowoczesnym i postępowym społeczeństwie oraz powrotu do roli służebnej wobec wiernych. Episkopat powinien przy tym mieć na uwadze gwałtownie rosnące niezadowolenie Narodu z roli obecnie przez Kościół wypełnianej, biorąc pod uwagę coraz liczniej ujawniane przestępstwa pedofilii kleru i inne, pomny następstw tego rodzaju przestępstw w Irlandii i innych krajach.
Jakieś konotacje/paralele z sytuacją opisaną tutaj: https://www.euractiv.pl/section/bezpieczenstwo-i-obrona/news/irak-nieudany-zamach-na-premiera-podejrzenie-pada-na-proiranskie-bojowki/?