Rzecznik Praw Obywatelskich nigdy nie stanął w obronie osób z prawicy - twierdzi pani premier i pan minister. Nie odrobili jednak pracy domowej. Po pierwsze, RPO nie pyta o zapatrywania polityczne osób, których broni, a po drugie, bronił osób, które można kojarzyć z prawą stroną.
Minister MSWiA Mariusz Błaszczak stwierdził, że RPO jest zaangażowany politycznie. Na antenie TVN24 poprosił prowadzącego program Bogdana Rymanowskiego, aby ten wymienił przypadki, w których RPO bronił prawa osób z prawej strony sceny politycznej. I od razu przesądził, że „nie znajdzie takich spraw”.
Wypowiedzi Mariusza Błaszczaka broniła nieco później premier Beata Szydło.
Odpowiedź Adama Bodnara, Rzecznika Praw Obywatelskich, na specjalnie zwołanej konferenecji prasowej była prosta:
Rzecznik nie zna poglądów politycznych osób, którym świadczy pomoc w ramach swojego urzędu, bo nie może ich znać.
OKO.press uznaje zarzut ministra i pani premier o niepomaganie osobom z prawej strony sceny politycznej za manipulację, ponieważ nie istnieje możliwość weryfikacji poglądów osób, które się zwracają o pomoc do RPO.
OKO.press w dodatku bez trudu znalazło sprawy, które można uznać za obronę osób „z prawej strony”. Na przykład, przetrzymywanie w areszcie i zwolnienie po interwencji RPO kibica Macieja Dobrowolskiego.
Rzecznik występował również w sprawie Karola Tendery, który domagał się przeprosin od niemieckiej telewizji ZDF za użycie sformułowania „polskie obozy koncentracyjne”. Sąd Apelacyjny w Krakowie uwzględnił argumentację RPO i nakazał przeproszenie mężczyzny. RPO podjął również sprawę zabójstwa i zamieszek w Ełku. Rzecznik monitoruje postępowania w sprawie osób zatrzymanych w zamieszkach przeciw cudzoziemcom.
Przytłaczającej większości interwencji Rzecznika nie da się przypisać do konkretnej opcji politycznej. Chyba, że za takie ktoś chce uznać setki spraw osób niepełnosprawnych, osób w kryzysie bezdomności, sprawy rolników, pracowników, czy kwestie dostępności służby zdrowia.
Udostępnij:
Analityk nierówności społecznych i rynku pracy związany z Fundacją Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych, prekariusz, autor poczytnego magazynu na portalu Facebook, który jest adresowany do tych, którym nie wyszło, czyli prawie do wszystkich. W OKO.press pisze o polityce społecznej i pracy.
Analityk nierówności społecznych i rynku pracy związany z Fundacją Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych, prekariusz, autor poczytnego magazynu na portalu Facebook, który jest adresowany do tych, którym nie wyszło, czyli prawie do wszystkich. W OKO.press pisze o polityce społecznej i pracy.
Komentarze