„Trzy minuty. Tyle protestujący w Warszawie na rondzie De Gaulle’a potrzebowali, by zatrzymać ruch”. Równo o godz. 16:00 grupka osób wbiegła z transparentami na przejście dla pieszych, inni z rowerami zablokowali tory tramwajowe. Ludzie kładli się na asfalcie. Były też samochody i autobusy przyozdobione plakatami strajku kobiet, które wspierają klaksonami protestujących. Relacja Dominiki Sitnickiej, Hanny Szukalskiej i Antona Ambroziaka.
Komentarze
Dodawanie komentarzy jest możliwe tylko dla zalogowanych użytkowników.