Rzecznik Praw Obywatelskich zgadza się z diagnozą PiS: reforma wymiaru sprawiedliwości jest potrzebna. Jednak nie zgadza się, że pomoże podporządkowanie sędziów politykom i wymiana kadr. Proponuje przyspieszenie procesów i ułatwienie kontaktu z sądami. W liście do Kancelarii Prezydenta podpowiada zmiany, które mogą naprawdę pomóc obywatelom
Po zawetowaniu ustaw o Krajowej Radzie Sądownictwa i o Sądzie Najwyższym prezydent Andrzej Duda zapowiedział, że przygotuje własne projekty. Prace nad nimi prowadzi zespół prawników, którym według informacji OKO.press przewodzi prof. Michał Królikowski. Mają być ogłoszone około 25 września 2017. Nie wiadomo, czy zanim trafią do Sejmu, zostaną poddane konsultacjom, a jeśli tak - czy prezydent zamierza wysłuchać czyjegokolwiek głosu.
Choć prezydent nie zapraszał do konsultowania założeń swoich ustaw, Rzecznik Praw Obywatelskich napisał do Kancelarii Prezydenta list, w którym podpowiada, jak powinna wyglądać reforma wymiaru sprawiedliwości. Swoje wskazówki oparł na skargach przesyłanych Rzecznikowi przez obywateli.
Można podzielić je na trzy grupy:
Adam Bodnar skupił się na pierwszym punkcie. Jego zdaniem głównym problemem polskiego wymiaru sprawiedliwości jest wzrost liczby spraw wpływających do sądów. Jeśli udałoby się ją zmniejszyć, prawdopodobnie rozwiązałoby to inne problemy sądownictwa. Rzecznik proponuje w tym celu m.in.:
Rzecznik Praw Obywatelskich w liście do Prezydenta wskazuje też na wiele przeszkód proceduralnych, które utrudniają dostęp do sądu.
Sprawy z zakresu procedury karnej
Sprawy z zakresu procedury cywilnej i administracyjnej
Kolejna kategoria postulatów Rzecznika wiąże się z potrzebami osób niepełnosprawnych:
Od 2023 r. reporter Frontstory. Wcześniej w OKO.press, jeszcze wcześniej w Gazecie Wyborczej. Absolwent filozofii UW i Polskiej Szkoły Reportażu. Był nominowany do nagród dziennikarskich.
Od 2023 r. reporter Frontstory. Wcześniej w OKO.press, jeszcze wcześniej w Gazecie Wyborczej. Absolwent filozofii UW i Polskiej Szkoły Reportażu. Był nominowany do nagród dziennikarskich.
Komentarze