0:000:00

0:00

Prawa autorskie: Sławomir Kamiński / Agencja GazetaSławomir Kamiński / ...

Wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz (PO) w rozmowie z OKO.press skomentował "wyciągniętą rękę" Jarosława Kaczyńskiego:

To tylko słowa nowej Rady Ocalenia Narodowego. Charakterystyczne było to, że w środku siedział Jarosław Kaczyński, a premier i marszałkowie po bokach. To po raz pierwszy oficjalne usankcjonowanie nowego porządku politycznego.
Blisko prawdy. PiS zmieniło państwa prawa w państwo partii.
Wypowiedź dla OKO.press,21 grudnia 2016

Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego – była pozakonstytucyjnym organem administrujący Polską w czasie stanu wojennego od 13/14 grudnia 1981 do 21 lipca 1983; na czele WRON stał gen. Wojciech Jaruzelski.

Choć porównanie Bogdana Borusewicza jest przesadzone, to w granicach uprawnienia polityka do przesady można je uznać za bliskie prawdzie - rok działań PiS i decyzja sprzed 35 lat o zawieszeniu porządku konstytucyjnego PRL mają ze sobą wiele wspólnego.

WRON firmowała wprowadzenie stanu wojennego, zastąpiła wszystkie legalne instytucje państwa. Nawet w tamtych warunkach państwa niedemokratycznego, państwa należącego do jednej partii, było to uznawane to niekonstytucyjny zamach stanu.

PiS dokonał innej operacji – potrzebował roku na sparaliżowanie Trybunału Konstytucyjnego, przejęcia partyjnej kontroli nad prokuraturą, służbami specjalnymi, policją, wojskiem i sądami (choć sędziowie orzekają jeszcze niezależnie - na co wskazuje choćby odmowa aresztowania Piniora).

Przeczytaj także:

PiS stworzył też Wojska Obrony Terytorialnej, która mają liczyć ok. 50 tys. uzbrojonych ludzi pod wyłącznym dowództwem min. Antoniego Macierewicza. Wykorzystując niewielką większość parlamentarną ogranicza stopniowo prawa obywatelskie (ustawa antyterrorystyczna, ustawa o zgromadzeniach, dostęp mediów do Sejmu).

PiS stworzył też pozakonstytucyjny faktyczny centralny ośrodek władzy w siedzibie partii na Nowogrodzkiej, to tam kluczowi ministrowie zdają sprawę Jarosławowi Kaczyńskiemu i dostają zadania do wykonania.

Kaczyński rozpoczął środową konferencję władz państwa i partii, on też ją zakończył składając życzenia narodowi „w imieniu kierownictwa partii”.

Borusewicz: PiS próbuje stworzyć koncesjonowaną opozycję, jak w Rosji

W rozmowie z OKO.press Bogdan Borusewicz zarzucił PiS również próbę zastraszenia opozycji i stworzenia - na wzór Rosji Putina - "swojej partii opozycyjnej".

"Towarzyszy temu straszenie opozycji zastosowaniem kodeksu karnego. Kaczyński mówił - mimo pozorów - językiem wojennym, konfrontacyjnym – opozycja to przeciwnik. To koresponduje z jego wcześniejszymi deklaracjami o konieczności uporządkowania działań opozycji. Apel do posłów i senatorów opozycji, by współpracowali z PiS, to z kolei próba stworzenia partii opozycyjnej na wzór tych, które stworzył sobie w Rosji Putin" - mówi Borusewicz.

"To ta sama taktyka, którą PiS stosował wobec Trybunału Konstytucyjnego: pod pozorem usprawniania całkowite zablokowanie, stworzenie atrapy. Opozycja miałaby co piąte posiedzenie Sejmu ustalać jego porządek? I miałby to robić lider opozycji? To próba skłócenia nas, liczenia na to, że teraz opozycja się zacznie gryźć kto ma być tym liderem. Poza tym to bez sensu, porządek obrad ustala się na podstawie projektów ustaw" - ocenia marszałek.

Ocena tej ostatniej wypowiedzi Borusewicza będzie możliwa, jeśli PiS przedstawi swoje propozycje.

Udostępnij:

Edward Krzemień

Redaktor w OKO.press. Inżynier elektronik, który lubi redagować. Kiedyś konstruował układy scalone (cztery patenty), w 1989 roku zajął się pisaniem i redagowaniem tekstów w „Gazecie Wyborczej”. W latach 80. pomagał w produkcji i dystrybucji „Tygodnika Mazowsze” i w prowadzeniu podziemnej Wszechnicy „Solidarności”. Biegle zna pięć języków, trzy – biernie. Kolekcjonuje wiedzę na każdy temat. Jego tekst „Zabić żubra” rozpoczął jeden z najgłośniejszych cykli w OKO.press.

Komentarze