Ponad 8 godzin aktywiści z Extinction Rebellion blokowali skrzyżowanie w centrum Warszawy. 11 osób spięło się wzajemnie łańcuchami, kilkoro przykleiło dłonie do jezdni, 2 osoby były zapięte zamkami rowerowymi do słupów. „Rząd polski nie robi nic, żeby powstrzymać katastrofę klimatyczną. Czas na bunt! To my jesteśmy zmianą!”.
Na miejscu była posłanka Zielonych Urszula Zielińska, która pełniła rolę mediatorki między aktywistkami a policją.
Działania funkcjonariuszy były bez zarzutu. Policjanci byli uprzejmi, a dla protestujących wręcz troskliwi.
Komentarze
Dodawanie komentarzy jest możliwe tylko dla zalogowanych użytkowników.