Fryderyk Chopin opuścił Polskę w listopadzie 1830, a po wybuchu powstania listopadowego już na stałe pozostał na emigracji. Jesienią 1831 roku przyjechał do Paryża, gdzie przebywały tysiące uchodźców z Polski, m.in. pisarz Julian Ursyn Niemcewicz, poeci romantyczni Adam Mickiewicz i Juliusz Słowacki. Formalnie został politycznym uchodźcą, gdy odmówił przedłużenia rosyjskiego paszportu.
Maria Skłodowska-Curie była polską emigrantką we Francji. Jako pierwsza kobieta w historii w 1891 roku zdała egzaminy wstępne na wydział fizyki i chemii paryskiej Sorbony.
Wiec „Chopin był uchodźcą. Curie-Skłodowska – emigrantką” odbędzie się 20 czerwca 2017 w Warszawie, w godzinach: 17:00-18:00 pod pomnikiem Kopernika, na Krakowskim Przedmieściu; obok Kościoła Świętego Krzyża, gdzie złożone jest serce Fryderyka Chopina.
„Solidarni i pomni ewangelicznego przesłania – Byłem obcy – a przyjęliście mnie, żądamy – w dniu Uchodźcy – wypełnienia przez Rząd zobowiązania do przyjęcia uchodźców” – piszą organizatorzy.
„Nie możemy zgodzić się na to, że polski rząd postanowił nie wywiązywać się z wcześniej przyjętych umów i deklaracji. Nie możemy się zgodzić na to, aby polski rząd w dobie kryzysu, reprezentował ksenofobiczne i niezorganizowane działania na rzecz pomocy uchodźcom. Żądamy dotrzymania przyjętych ustaleń, zaprzestania retoryki mowy przemocy, zachowań ksenofobicznych i manipulacji znanymi nam wszystkim faktami, które winny budzić empatię i solidarność Europejczyków, a nie podziały i nienawiść.
Żądamy przyjęcia i pomocy osobom, które uciekając przed konfliktem, stały się więźniami politycznych negocjacji. Wiec, który organizujemy, ma dać sygnał władzy, że takie wartości jak godność człowieka, sprawiedliwość, pomoc, poszanowanie prawa i wolność winny być bezwzględnie przestrzegane.
Zapraszamy i prosimy o przesłanie informacji dalej.
Koszt wykluczenia zawsze ponoszą wykluczający.
Dla naszego i uchodźców dobra zobowiązujemy władzę do zaprzestania manipulacji i uprawienia polityki strachu tam, gdzie potrzeba empatii, współpracy i pamięci w miejscu, gdzie jego serce, o tym, że i Chopin był uchodźcą!