Problemy z personelem w polskich szpitalach spotęgował efekt akcji wypowiadania opt-outów przez rezydentów – młodzi lekarze nie chcą już łatać dziur w systemie i pracować po 300 godzin miesięcznie. Efekt? Szpitale zamykają oddziały. OKO.press przedstawia mapę miejscowości, w których lepiej nie chorować
Służba zdrowia w Polsce: zadłużone szpitale, kolejne protesty przedstawicieli różnych zawodów medycznych i zaledwie 2,3 lekarza na 1000 pacjentów (dane OECD z 2015 roku). To najmniej w naszym regionie.
Z wydatkami na zdrowie na poziomie 4,6 proc. PKB (dane Eurostatu z 2015 roku) jesteśmy w ogonie Europy – średnia Unii Europejskiej wynosi 7,2 proc. PKB. Gorzej jest tylko na Cyprze, w Łotwie, Estonii i Rumunii.
Do tego wg. danych Komisji Europejskiej to właśnie osoby wykonujące zawody lekarzy i pielęgniarek najczęściej migrują za pracą wewnątrz Unii Europejskiej. Nie ma twardych danych dotyczących tego, ilu lekarzy i pielęgniarek wyjechało z Polski, ale OECD szacuje, że w 2015 roku było to ok. 10 procent ich całkowitej liczby. Z kolei wg. danych Komisji Europejskiej o nostryfikacji dyplomów wyjechało ok. 6,5 tysiąca lekarzy i 6 tysięcy pielęgniarek – głównie do Wielkiej Brytanii i Niemiec.
Od początku stycznia 2018 do niedofinansowania służby zdrowia doszły skutki wypowiadania tzw. klauzuli opt-out, która umożliwiała młodym lekarzom pracę w nadgodzinach i w kilku miejscach jednocześnie. To kolejna, po październikowej głodówce, odsłona protestu młodych lekarzy, którzy walczą o zwiększenia nakładów na służbę zdrowia.
OKO.press stworzyło mapę szpitali, które z powodu braku personelu muszą zamykać lub zawieszać działalność oddziałów. Mapa będzie na bieżąco aktualizowana. Drodzy czytelnicy, przysyłajcie nam informacje o sytuacji szpitali.
1. Oddział Zakaźny w Skarżysku- Kamiennej (zamknięty od 01.01.2018)
1 stycznia 2018 roku w Szpitalu Powiatowym im. Marii Curie - Skłodowskiej w Skarżysku - Kamiennej oficjalnie zamknięto oddział chorób zakaźnych. Jak informuje portal echodnia.eu, oddział "funkcjonował przez kilkadziesiąt lat, mieścił się na terenie kompleksu przy ulicy Szpitalnej, w osobnym, położonym na uboczu budynku". Przyczyna: brak specjalistów.
2. Oddział ginekologiczny w Pińczowie (zamknięty od lutego 2017). Zamknięty z powodu braku personelu. Pacjenci odsyłani są do Buska (oddalonego o 16 km), albo do Kielc (40 km).
3. Gliwickie Centrum Medyczne: oddział chirurgii dziecięcej (zawieszony od 01.01.2017), oddział ortopedii w dawnym Szpitalu Wojskowym nr 6 (zawieszony od 01.01.2018)
4. Oddział urologiczny w Ciechanowie: od stycznia 2018 zmniejszona liczba łóżek, pacjenci przeniesieni na piętro chirurgiczne
5. Oddział pediatryczny w Jędrzejowie: zawieszony od stycznia 2018. Według wiceprezesa spółki zarządzającej szpitalem, "jest to związane ze zmianą sytuacji prawnej i brakiem możliwości zatrudnienia lekarzy na dwóch umowach: etacie i tak zwanym dyżurze kontraktowym. To powoduje, że brakuje nam specjalistów i nie jesteśmy w stanie obstawić grafiku 24 godziny na dobę 7 dni w tygodniu".
6. Oddział ginekologii w Sanoku: zawieszony od połowy 2016, zamknięty od 2017. Pomimo starań dyrekcji, nie udało się znaleźć specjalistów: "Przeprowadzono dziewięć konkursów na udzielanie świadczeń zdrowotnych przez lekarzy ginekologów - mówi dyrektor Henryk Przybycień. - Konkursy, których celem było zatrudnienie nowych lekarzy oraz przejście już zatrudnionych na umowy cywilno-prawne, bardziej elastyczne i lepiej płatne, nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. Przez kilka miesięcy poprzez stronę internetową szukano osoby, która podjęłaby się funkcji kierownika oddziału. Zamieszczono też ogłoszenia o zatrudnieniu ginekologów. Proponowano umowę o pracę albo kontrakt. - Nie wpłynęła żadna oferta - dodaje Henryk Przybycień".
7. Oddział wewnętrzny i ginekologiczny w Ustrzykach: działalność zawieszona od stycznia 2018, pacjenci z izby przyjęć kierowani są do okolicznych szpitali. Reporterkę OKO.press zapewniono jednak, że jeśli cokolwiek się dzieje, można się zgłosić.
8. Oddział pediatrii w Giżycku: zawieszony od 01.01.2018. Mali pacjenci muszą szukać pomocy w okolicznych szpitalach: Kętrzynie, Piszu i Ełku.
9. Oddział wewnętrzny w Kluczborku: zawieszony od stycznia 2018, wstępnie na trzy miesiące. Dyrekcja poinformowała, że nie jest to związane z akcją wypowiadania opt-out, tylko z niedoborem lekarzy. Na oddziale został bowiem tylko jeden lekarz – ordynator.
10. Oddział wewnętrzny w Oleśnie: zawieszony od stycznia 2018
11. Oddział pediatrii w Morągu: zawieszony od stycznia 2018
12. Uniwersytecki Dziecięcy Szpital Kliniczny w Białymstoku: wstrzymane zabiegi i operacje planowe, oraz gorączkowe poszukiwanie lekarzy. To efekt wypowiedzenia klauzuli opt-out przez rezydentów i specjalistów. To jedyny specjalistyczny szpital dziecięcy w województwie podlaskim.
13. Ginekologia w Goleniowie: zawieszona od listopada 2017 z powodu braku lekarzy
14. Oddział ginekologiczno-położniczy w szpitalu w Trzebnicy: zawieszony do końca stycznia 2018
15. Ginekologia, położnictwo, neonatologia w Kolbuszowej: zawieszone od września 2016, zamknięty od listopada 2016. Dyrektor szpitala argumentował zamknięcie następująco: Musieliśmy to zrobić, bo do oddziałów ginekologiczno - położniczego i noworodkowego dokładamy około 1,5 mln zł rocznie - argumentuje dyrektor Strzelczyk. - Na oddziale rodzi się zbyt mało dzieci. Rocznie około 150.
16. Szpital w Rydułtowach: zamknięte oddziały ortopedii, ginekologii, chirurgii
17. Szpital we Włoszczowie: jeden z dwóch oddziałów internistycznych we Włoszczowie został bez obsady lekarskiej, na drugim pracuje3 lekarzy specjalistów, którzy póki co zabezpieczają oba oddziały.
18. Wolsztyn (woj. wielkopolskie): zawieszono pracę oddziału chorób wewnętrznych
19. Wojewódzki Szpital Specjalistyczny przy ul. Kamieńskiego we Wrocławiu: 117 ze 120 rezydentów i 149 specjalistów wypowiedziało klauzulę opt-out. Są problemy z ustaleniem grafiku dyżurów na oddziale ginekologiczno-położniczym.
20. Szpital przy ul. Koszarowej we Wrocławiu: grafik dyżurów na oddziałach psychiatrii i pediatrii jest rozpisany do 21 stycznia. Nie wiadomo, co będzie dalej. Według dyrektora szpitala, "niezwykle trudno będzie zagwarantować dalsze funkcjonowanie placówki po tym terminie". To jedyny oddział psychiatrii dziecięcej w mieście.
Absolwentka studiów europejskich na King’s College w Londynie i stosunków międzynarodowych na Sciences Po w Paryżu. Współzałożycielka inicjatywy Dobrowolki, pomagającej uchodźcom na Bałkanach i Refugees Welcome, programu integracyjnego dla uchodźców w Polsce. W OKO.press pisała o służbie zdrowia, uchodźcach i sytuacji Polski w Unii Europejskiej. Obecnie pracuje w biurze The New York Times w Brukseli.
Absolwentka studiów europejskich na King’s College w Londynie i stosunków międzynarodowych na Sciences Po w Paryżu. Współzałożycielka inicjatywy Dobrowolki, pomagającej uchodźcom na Bałkanach i Refugees Welcome, programu integracyjnego dla uchodźców w Polsce. W OKO.press pisała o służbie zdrowia, uchodźcach i sytuacji Polski w Unii Europejskiej. Obecnie pracuje w biurze The New York Times w Brukseli.
Komentarze