0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Marek Podmokly / Agencja GazetaMarek Podmokly / Age...

W czwartek, 3 grudnia, ujawniliśmy, że firma, której udziałowcem jest Adam Hofman, pracując dla Coca-Coli prowadziła w internecie dezinformująca kampanię. Wykorzystała do tego m.in. portal Ukryta Słodycz. Według naszych informacji, założenie strony R4S zaoferowała koncernowi jesienią zeszłego roku. W dezinformacyjnej akcji brała udział również farma trolli, z kilkudziesięcioma fałszywymi kontami.

Wszystko po to, by zmieniać klimat wokół podatku cukrowego, którego wprowadzenie uderzy w interesy producentów słodkich napojów, w tym Coca-Coli.

Gdy przed kilkoma tygodniami zapytaliśmy Coca-Colę o współpracę z R4S i działalność farmy trolli, koncern zaczął wewnętrzny audyt. W oświadczeniu wydanym po naszej publikacji Anna Solarek, rzeczniczka Coca-Coli, pisze: „Na początku października 2020 wstrzymaliśmy naszą współpracę z agencją R4S i rozpoczęliśmy wewnętrzną procedurę wyjaśniającą.

W listopadzie, po jej zakończeniu, podjęliśmy decyzję o niekontynuowaniu współpracy z agencją R4S”.

Solarek podkreśla, że spółka nie akceptuje korzystania z farm trolli lub fałszywych kont, które mogłyby wprowadzić w błąd konsumentów. „Nigdy nie zlecilibyśmy ani nie zaakceptowalibyśmy ich używania w ramach naszych działań komunikacyjnych” - pisze Solarek. Umowa pomiędzy Coca-Cola a R4S wygaśnie z końcem roku. (Pełne oświadczenie koncernu Coca-Cola poniżej)

Branżowy portal Wirtualne Media poinformował, że Adam Hofman zlecił audyt w spółkach, które świadczyły dla R4S usługi z zakresu digital marketing.

W oświadczeniu dla portalu, Hofman pisze: „Jesteśmy przekonani, że komunikacja przyszłości to jednocześnie rozwój nowych technologii. Będziemy konsekwentnie je rozwijać. Co do informacji o jakichkolwiek nieprawidłowościach dotyczących działań w sieci, to informuję, że R4S zleciło audyt procedur zgodnie z naszymi zasadami compliance w zewnętrznych spółkach, wykonujących dla nas te usługi. Wyniki takiego audytu będą dla nas znane pod koniec pierwszego kwartału 2021 roku.”

Nie można służyć dezinformacji

Po naszej publikacji branżowe Stowarzyszenie Agencji PR (SAPR) zawiesiło w prawach członka agencję Hofmana.

W przedstawiciele stowarzyszenia piszą: “Zarząd SAPR pragnie podkreślić, że artykuł m.in. opisuje takie działania, które bezwzględnie są sprzeczne z etyką i standardami naszego zawodu (...) Każda agencja PR jest zobowiązana zachować szczególną staranność, rzetelność i uczciwość w pracy dla klientów i adresatów swoich działań. Jest zobowiązana do przestrzegania zasady prawdomówności, a w szczególności do relacjonowania faktów w ich właściwym kontekście, bez zniekształceń i manipulacji, a także

nie może rozpowszechniać informacji, które wedle jego wiedzy są nieprawdziwe, nieścisłe lub mogą wprowadzać odbiorcę w błąd. Public relations nie może w żadnym przypadku służyć dezinformacji”.

Stowarzyszenie zwróciło się też do R4S z prośbą o wyjaśnienia i mimo otrzymanej 4 grudnia odpowiedzi, do czasu dogłębnego zbadania sprawy, postanowiono o czasowym zawieszeniu członkostwa R4S w SAPR ze względu na “ciężar zarzutów”.

Co ukrywała Ukryta Słodycz

Dziennikarze z Fundacji Reporterów, którzy są autorami opublikowanego na OKO.press artykułu o firmie Hofmana, przez kilka miesięcy przyglądali się publikacjom na stronie Ukrytej Słodyczy oraz działaniom farmy trolli, które interesowały się przede wszystkim tematami dotyczącymi osób i firm obsługiwanych przez R4S.

Jednym z tematów, którymi zajmowała się farma, był podatek cukrowy, którego wprowadzenie zapowiedział jesienią 2019 roku rząd.

Właśnie wtedy R4S pojawił się w Coca-Coli z ofertą obsługi PR-owej. Według naszych informacji, R4S wskazywała na możliwość docierania i „przekonania interesariuszy” - posłów, senatorów, ludzi z rządu czy NIK - do tego, że podatek cukrowy nie jest potrzebny.

Ostatecznie stanęło na prowadzeniu kampanii skupionej wokół Ukrytej Słodyczy. Administratorem danych na stronie Ukryta Słodycz było niby-prozdrowotne stowarzyszenie, założone przez dietetyczki i instruktorki fitness (po naszej publikacji ktoś aktualizuje stronę: od teraz administratorem danych jest wrocławska spółka SecuBrand - jej współwłaścicielem jest R4S).

Dietetyczki z lokalnego stowarzyszenia publikowały na Ukrytej Słodyczy artykuły, które zamawiało u nich R4S.

Ogólny przekaz kampanii jest taki, że cukier występuje niemal we wszystkich produktach spożywczych – więc dlaczego opodatkowane mają zostać właśnie napoje.

W artykułach pomijano fakt, że w różnych produktach występują różne węglowodany - jedne niezbędne dla życia i zdrowia człowieka, inne szkodliwe i przy spożywaniu w nadmiarze, prowadzące do chorób.

Fałszywe konta, których wizerunki skradziono w większości z rosyjskojęzycznych mediów społecznościowych, miesiącami promowały wpisy Ukrytej Słodyczy. Zaczepiały liderów opinii, przekonując, że objęcie podatkiem cukrowym napojów, a nie objęcie innych produktów jest niewłaściwe i krzywdzące.

Firma R4S do dzisiaj nie odniosła się merytorycznie do pytań o farmę trolli - zamiast tego, gdy kilka tygodni temu wraz ze szczegółowymi pytaniami wysłaliśmy wypowiedzi Adama Hofmana do autoryzacji, prawnicy pracujący dla spółki przysłali pismo, w którym w zawoalowany sposób grożą pozwem oraz sugerują, by nie dawać wiary opowieściom anonimowych informatorów.

Tekst napisali dziennikarze Fundacji Reporterów dla OKO.press

OŚWIADCZENIE FIRMY COCA-COLA POLAND SERVICES DOTYCZĄCE ARTYKUŁU OKO.PRESS

Wierzymy w otwartą i transparentną komunikację z naszymi konsumentami i interesariuszami.

Dlatego jasno przedstawialiśmy nasze stanowisko dotyczące podatku od cukru stronie rządowej, parlamentowi i innym interesariuszom zarówno bezpośrednio, jak i poprzez stowarzyszenia branżowe, wypowiedzi w mediach i odpowiedzi do konsumentów.

Nie akceptujemy korzystania z farm trolli czy fałszywych kont, wprowadzających konsumentów w błąd. Nigdy nie zlecilibyśmy ani nie zaakceptowalibyśmy ich używania w ramach naszych działań komunikacyjnych.

Na początku października 2020 wstrzymaliśmy naszą współpracę z agencją R4S i rozpoczęliśmy wewnętrzną procedurę wyjaśniającą. W listopadzie, po jej zakończeniu, podjęliśmy decyzję o niekontynuowaniu współpracy z agencją R4S.

Poinformowaliśmy agencję o naszej decyzji oraz o tym, że nie będziemy wznawiać umowy, która wygasa wraz z końcem tego miesiąca (31 grudnia 2020).

;

Udostępnij:

Konrad Szczygieł

Dziennikarz FRONTSTORY.PL. Wcześniej w OKO.press i Superwizjerze TVN. Finalista Nagrody Radia ZET oraz Nagrody im. Dariusza Fikusa za cykl tekstów o "układzie wrocławskim". Czterokrotnie nominowany do nagrody Grand Press.

Komentarze