0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Jan Rusek / Agencja Wyborcza.plFot. Jan Rusek / Age...

Choć być może główną osią politycznego sporu będzie to, co zrobić z nieprawdziwymi sędziami (neo-sędziami) i wydanymi przez nich wyrokami, to skala katastrofy rządów Ziobry jest dużo większa. Rozstrzyganie sporów między ludźmi – cywilnych, gospodarczych – trwa o 1/3 dłużej niż w 2016 roku.

Co dwa lata Fundacja Court Watch Polska wydaje raport „Ocena polskiego sądownictwa w świetle badań”. Agreguje on wyniki krajowych i międzynarodowych badań, aby w sposób obiektywny opisać funkcjonowanie polskich sądów. W tym roku jednak Ministerstwo Sprawiedliwości nie opublikowało danych statystycznych dotyczących długości rozpatrywania spraw w Informatorze Statystycznym Wymiaru Sprawiedliwości – pisze Court Watch Polska. Zamiast tego to przed wyborami Zbigniew Ziobro ogłosił na konferencji prasowej, że rozpoznawanie spraw przyspieszyło. Ale danych nie było, więc Court Watch Polska policzył je sam, stosując ministerialną metodę wyliczania średniej długości postępowań.

Przeczytaj także:

Wskaźnik w sądach okręgowych nie drgnął

Court Watch Polska: “Średnia długość pierwszoinstancyjnej sprawy cywilnej zakończonej w 2022 roku prawomocnym wyrokiem już w sądzie okręgowym (rep. C) wynosiła blisko 11 miesięcy. Wartość ta nie poprawiła się względem poprzedniego roku ani o jotę”.

Pogorszyła się jednak względem ostatniego roku sprzed fali reform, tj. 2016, o 2,4 miesiąca (czyli 28 proc.).

A jeśli sprawa trafiła do sądu apelacyjnego, to czas uzyskania prawomocnego wyroku w sprawach cywilnych wydłużał się średnio do 37 miesięcy. Tu także Court Watch Polska nie zauważył żadnej poprawy od zeszłego roku.

Wskaźnik ten utrzymuje się na poziomie o 8 miesięcy (28 proc.) wyższym niż w 2016 roku.

Na prawomocny wyrok w sprawie gospodarczej, która trafiła do sądu apelacyjnego, należy czekać średnio 39 miesięcy. To o 9 miesięcy (30 proc.) więcej niż w roku 2016. Aż 44 proc. spraw gospodarczych, które trafiają do sądów apelacyjnych, czeka na prawomocne rozstrzygnięcie od złożenia pozwu ponad 3 lata.

Względem ubiegłego roku pogorszył się wskaźnik dla spraw cywilnych rozpoznawanych przez sądy okręgowe jako sądy odwoławcze.

W 2022 roku w sądach okręgowych zapadały rozstrzygnięcia spraw, które średnio zaczęły się 29 miesięcy wcześniej. Dwa i pół roku temu. Trwało to więc o miesiąc dłużej niż w 2021 i siedem miesięcy (31 proc.) dłużej niż w 2016 roku.

Sytuacja jest najgorsza w przypadku spraw nieprocesowych, gdzie na prawomocne rozstrzygnięcie po odwołaniu od wyroku sądu rejonowego trzeba czekać przeciętnie ponad 43 miesiące. Ponad trzy i pół roku.

W sprawach karnych także bez zmian

W przypadku spraw karnych rozpoznawanych przez sądy okręgowe, 8,6 miesiąca na prawomocne rozstrzygnięcie w pierwszej instancji nie oznacza poprawy względem zeszłego roku. W stosunku do roku 2016 jest lepiej... o 2 proc. – zauważa Court Watch Polska

Skąd różnica w danych, którymi chwalił się Ziobro, i tymi, które wynikają ze sprawozdań sądów?

Court Watch Polska znalazł rozwiązanie zagadki:

Po pierwsze, Ministerstwo posługuje się w komunikacji w zasadzie wyłącznie danymi dla czasu trwania spraw pierwszoinstancyjnych. Tymczasem ok. 1/3 rozstrzygnięć merytorycznych w sprawach cywilnych i gospodarczych jest zaskarżanych.

Po drugie, do wyliczania średniej Ministerstwo wykorzystuje teraz tak naprawdę wszystkie postępowania, które toczą się w wydziałach cywilnych. Więc nie tylko te, które kończą się wyrokiem. Wlicza więc do statystyki także wnioski o wyłączenie sędziego, o zwolnienie z kosztów, czy o przekazanie sprawy do innego sądu. Wymagają one decyzji sędziego, ale nie kończą żadnego sporu, a jedynie towarzyszą jakiejś właściwej sprawie.

Taki sposób liczenia jest jednak manipulacją, bo – i to trzeba w kółko powtarzać – sądy nie są od wykonywania “czynności”. Potrzebne są po prostu do rozstrzygania sporów między ludźmi.

;
Na zdjęciu Redakcja OKO.press
Redakcja OKO.press

Jesteśmy obywatelskim narzędziem kontroli władzy. Obecnej i każdej następnej. Sięgamy do korzeni dziennikarstwa – do prawdy. Podajemy tylko sprawdzone, wiarygodne informacje. Piszemy rzeczowo, odwołując się do danych liczbowych i opinii ekspertów. Tworzymy miejsce godne zaufania – Redakcja OKO.press

Komentarze