2 maja, w ramach akcji „Przemilczani”, aktywistki i aktywiści upamiętnili ofiary epidemii COVID-19. Złożyli na placu Piłsudskiego w Warszawie kwiaty i tekturowe krzyże
„Zmarli na COVID-19 pojawiają się tylko w charakterze codziennych statystyk” – mówi Tita Halska z Lotnej Brygady Opozycji (LBO). „A mamy katastrofę narodową! Katastrofę, podczas której umarło do tej pory tylko wg oficjalnych statystyk ponad 68 tys. obywateli” – dodaje. Aktywistki i aktywiści LBO planowali upamiętnić ofiary pandemii tylko raz, jednak reakcja policji – zmycie narysowanych krzyży przez służby porządkowe – skłoniła ich do dalszych działań.
+ 20
„Nie pozwolimy tak po prostu zmyć pamięci po tych ludziach do ścieku. Tak nie wolno” – tłumaczą.
Tym razem, oprócz krzyży, kwiatów i zniczy, na placu pojawiła się również polska flaga przepasana kirem. W ten sposób Lotna Brygada Opozycji oraz organizacja Cień Mgły obchodziły najsmutniejszy ich zdaniem Dzień Flagi od ustanowienia tego święta w 2004 roku. Policja wylegitymowała wszystkich uczestników zdarzenia i próbowała ukracać ich za nielegalne zgromadzenie oraz zaśmiecanie miasta, jednak uczestnicy odmówili przyjęcia mandatów.
Chwilę przed godziną 18-stą akcja dobiegła końca. Aktywistki i aktywiści się rozeszli. Na miejscu pojawili się funkcjonariusze, którzy skrupulatnie mierzyli krzyże i robili im zdjęcia. Kilka godzin później, pod osłoną nocy, plac został wyczyszczony.
Jesteśmy obywatelskim narzędziem kontroli władzy. Obecnej i każdej następnej. Sięgamy do korzeni dziennikarstwa – do prawdy. Podajemy tylko sprawdzone, wiarygodne informacje. Piszemy rzeczowo, odwołując się do danych liczbowych i opinii ekspertów. Tworzymy miejsce godne zaufania – Redakcja OKO.press
Jesteśmy obywatelskim narzędziem kontroli władzy. Obecnej i każdej następnej. Sięgamy do korzeni dziennikarstwa – do prawdy. Podajemy tylko sprawdzone, wiarygodne informacje. Piszemy rzeczowo, odwołując się do danych liczbowych i opinii ekspertów. Tworzymy miejsce godne zaufania – Redakcja OKO.press
Komentarze