50 zabitych w rosyjskim ataku na pełen uchodźców dworzec w Kramatorsku. Coraz więcej dowodów zbrodni na cywilach. Tymczasem na froncie Rosjanie przejawiają coraz większą inercję w działaniach. Czy to oczekiwanie na ofensywę, czy oznaki rozkładu?
Rosjanie poza (być może) lokalnymi osiągnięciami w Donbasie nie uzyskali w ciągu ostatnich 24 godzin żadnych istotnych postępów. Ukraińska armia prowadzi działania kontrofensywne w obwodzie charkowskim (na wschód od Czuhujewa) i pod Chersoniem. W Donbasie trwają ciężkie walki na różnych odcinkach frontu - Ukraińcy uzyskali tam kontrofensywne postępy. Obrońcy Mariupola wytrwali na pozycjach kolejną dobę.
Rosjanie nadal nie wznowili na szerszą skalę działań ofensywnych na południe od Izium.
Władze obwodu sumskiego poinformowały, że jest on już całkowicie wolny od obecności rosyjskich oddziałów.
Według Ołeksego Reznikowa, ukraińskiego ministra obrony, Ukraina ma już za sobą zwycięstwo w pierwszej fazie wojny. W tej obecnej Rosjanie mieli według Reznikowa przejść do unikania bezpośredniego kontaktu na polu walki. Jednocześnie jednak ukraińscy politycy i generałowie są przekonani, że Rosjanie szykują się do ofensywy w rejonie na południe od Izium i w Donbasie.
Ukraińska armia poinformowała, że od początku wojny do oddziałów obrony terytorialnej wstąpiło łącznie ok. 110 tysięcy obywatelek i obywateli Ukrainy, a już około 100 z nich zostało odznaczonych orderami.
Co najmniej 50 osób zginęło w wyniku ataku rakietowego na dworzec kolejowy w Kramatorsku, z którego odjeżdżają pociągi ewakuacyjne. Cel wybrany przez Rosjan z pewnością nie był przypadkowy - na dworzec spadły co najmniej rakiety. W trakcie ataku dworzec był pełen ludzi oczekujących na ewakuację z Donbasu.
Ukraińskie władze oficjalnie wzywały do ewakuacji mieszkańców zagrożonych rejonów obwodów donieckiego i ługańskiego. Rozkłady jazdy pociągów ewakuacyjnych są jawne i dostępne w sieci.
Na dworzec w Kramatorsku spadły 2 pociski balistyczne Toczka-U. Najprawdopodobniej zostały odpalone z rejonu Szachtarska.
Nie ma to związku z atakiem na Kramatorsk, jednak na Białorusi zaobserwowano co najmniej dwa duże transporty łącznie kilkudziesięciu wyrzutni Toczek-U - mogą zostać wykorzystane do ataków rakietowych na północy Ukrainy.
W obwodach kijowskim i czernihowskim trwa dokumentowanie rosyjskich zbrodni wojennych i inwentaryzacja strat. Biegli badający zwłoki cywili znalezione w Buczy (co najmniej 320 ciał) potwierdzili, że 90 procent z nich zginęło od ran postrzałowych. Mer Makarowa poinformował, że w położonym ok. 40 kilometrów na zachód od Kijowa miasteczku znaleziono już ok. 130 ciał mieszkańców, wśród nich są także zwłoki osób zastrzelonych przez Rosjan na ulicach. Na ok. 700 szacowana jest przez władze miasta liczba ofiar cywilnych w Czernihowie - w tym wypadku chodzi o ofiary rosyjskiego ostrzału.
We wszystkich okupowanych dotąd przez Rosjan rejonach dokumentowane są masowo przypadki dokonywanych przez rosyjskich żołnierzy gwałtów - niekiedy wyjątkowo bestialskich.
A oto jak dokładnie wyglądała sytuacja na frontach wojny w Ukrainie w trakcie jej 44. doby. Podsumowanie obejmuje stan sytuacji do piątku 8 kwietnia, do godziny 19:00.
Obwód sumski został oficjalnie uznany za wolny od obecności Rosjan. Niektóre doniesienia wskazują, że w północnowschodniej części obwodu w rejonie granicy wciąż jeszcze obecne są niewielkie rosyjskie oddziały - mogą to być jednak już nieaktualne informacje.
Charków był po raz kolejny ostrzeliwany przez Rosjan (z relatywnie niską intensywnością). Ukraińska armia informowała o odparciu kilku ataków w rejonie miasta.
Ukraińska armia prowadzi działania kontrofensywne na wschód od Czuhujewa. Ukraińcom udało się odzyskać kontrolę nad miasteczkiem Maliniwka - obecnie ukraińska armia działa nieco dalej na wschód i południowy wschód. Pozwala to Ukraińcom poszerzyć kontrolę wzdłuż prowadzącej w kierunku rejonu Izium, a następnie Donbasu, drogi M3.
W Bałakliji odtworzyły się oddziały obrony terytorialnej – wszystko wskazuje na to, że Rosjanie nie mają już pełnej kontroli nad miastem, co zaczyna komplikować ich sytuację w rejonie Izium.
W Kupiańsku i w otoczeniu Izium Rosjanie nadal koncentrują przybywające z terytorium Rosji siły (transport drogą kolejową do Kupiańska) - najprawdopodobniej w celu wznowienia ofensywy na południe od Izium, w kierunku Słowiańska i Kramatorska.
Ukraińcy utrzymują pozycje na południe od wsi Kamianka, gdzie wcześniej powstrzymali rosyjskie natarcie z kierunku Izium na Słowiańsk i Kramatorsk. Ten rejon pozostaje kluczowy - w wypadku gdyby nastąpiło przełamanie ukraińskich linii, zagrożone odcięciem byłyby ukraińskie siły walczące w Donbasie, zwłaszcza w obwodzie ługańskim. W ciągu ostatnich 24 godziny Rosjanie nie zwiększali tam jednak poziomu aktywności ofensywnych.
Na teren obwodu ługańskiego dotarły ukraińskie posiłki – to część zasłużonej i zaprawionej już w bojach 128 Zakarpackiej Samodzielnej Brygady Górskiej. Natychmiast po dotarciu na front żołnierze 128 brygady odrzucili Rosjan o ok. 10 km od miejscowości Kreminna.
Raportowane były także ciężkie walki w rejonie Nowotoszkiwskiego i Rubiżnego. Większość tego ostatniego miasta znajduje się obecnie pod kontrolą Rosjan.
Ciężkie walki miały miejsce w rejonie Marjinki i Wuhłedaru – Rosjanie twierdzą, że odnieśli sukcesy pod tą ostatnią miejscowością. Jeśli tak, byłyby to ich jedyne osiągnięcia w ciągu ostatniej doby wojny.
Nic nie wskazuje na to, by Rosjanie poczynili w ciągu ostatniej doby jakiekolwiek bardziej istotne postępy w Mariupolu. W mieście nadal trwają ciężkie walki.
Ukraińscy żołnierze nadal działają również w rejonach miasta odległych od tych uważanych za ich pozycje obronne.
W rejonie Chersonia trwały walki w okolicach wsi Ołeksandriwka – to element ukraińskich działań kontrofensywnych zmierzających do wyparcia Rosjan z Chersonia. Ukraińcy utrzymują też pozycje w miejscowościach Blachodatne i Posad Pokrowskie mniej więcej w połowie drogi z Mikołajowa do Chersonia.
To, co jeszcze przed tygodniem było rosyjskim natarciem na Krzywy Róg, zamieniło się obecnie w rosyjskie linie obronne na północy obwodu chersońskiego. Obecny przebieg rosyjskich linii w tym rejonie wyraźnie pokrywa się z granicami obwodów – tak, jakby dowódcy działających tu oddziałów otrzymali zadanie utrzymania obwodu chersońskiego w rosyjskich rękach.
Na Zaporożu nie obserwowano żadnych poważniejszych rosyjskich działań. Ukraińskie linie obronne przebiegają niezmiennie na południe od miejscowości Kamiańskie, Orechów i Huljajpolje.
***
Stosunek w pełni udokumentowanych zdjęciowo i fotograficznie strat sprzętowych armii rosyjskiej i ukraińskiej wynosi obecnie 3,7:1. Rosjanie stracili dotąd 2614 egzemplarzy sprzętu, a Ukraińcy 701. Do danych o stratach przeciwnika podawanych oficjalnie przez obie strony należy podchodzić z ostrożnością i krytycyzmem.
Rosjanie kontynuują ostrzeliwanie pociskami rakietowymi celów stanowiących zaplecze działania ukraińskiej armii, w tym na infrastrukturę kolejową w położonych za Dnieprem obwodach – zbrodniczy atak na pełen uchodźców dworzec w Kramatorsku również mógł być tego elementem.
Powodzenie ukraińskich akcji kontrofensywnych na wschód od Czuhujewa mimo wcześniejszej koncentracji w tym rejonie rosyjskich sił - w tym także przetransportowanych z północy - zdaje się świadczyć o tym, że Rosjanie mocno już odczuwają skutki poniesionych dotychczas strat. Podobnie rzecz ma się ze skutkami wprowadzenia na front w obwodzie Ługańskim elementów ukraińskiej 128 Zakarpackiej Samodzielnej Brygady Górskiej – jej doświadczeni żołnierze już pierwszego dnia zmusili Rosjan i separatystów do odwrotu a uzyskane przez nich 10-kilometrowe postępy to w warunkach pozycyjnych walk w Donbasie naprawdę niemało.
Kluczowym momentem tej fazy wojny będzie wznowienie przez Rosjan działań ofensywnych na południe od Izium po uprzednim zakończeniu koncentrowania i przegrupowywania sił w tym rejonie. Należy przy tym pamiętać, że również armia ukraińska prowadzi intensywne i szeroko zakrojone (obejmujące także przegrupowanie w skali większości kraju) przygotowania do odparcia spodziewanej ofensywy.
Dziennikarz, publicysta. Pracował w "Dzienniku Polska Europa Świat" i w "Polsce The Times". W OKO.press pisze o polityce i sprawach okołopolitycznych.
Dziennikarz, publicysta. Pracował w "Dzienniku Polska Europa Świat" i w "Polsce The Times". W OKO.press pisze o polityce i sprawach okołopolitycznych.
Komentarze