0:000:00

0:00

Prawa autorskie: Sławomir Kamiński / Agencja GazetaSławomir Kamiński / ...

"Jesteśmy przeciwne ustawie Za życiem. To nie znaczy, że nie chcemy pomóc niepełnosprawnym, wręcz przeciwnie. Ale chcemy pokazać nierówność, niesprawiedliwość, jaka może powstać. Niech ustawa wróci do komisji, żebyśmy wreszcie mogli usiąść i naprawdę nad nią popracować. Bo my wiemy, co jest potrzebne" - mówi OKO.press Aleksandra Śniegocka-Goździk, sygnatariuszka listu kobiet do Prezydenta Andrzeja Dudy.

Aleksandra Śniegocka-Goździk wyjaśnia, że sygnatariuszki poznały się w Sejmie, "wszystkie starałyśmy się patrzeć posłom i posłankom na ręce" przy uchwalaniu prawa m.in. całkowitego zakazu aborcji według projektu Ordo Iuris.

"Jest wśród nas kilka matek niepełnosprawnych dzieci, a ja akurat jestem matką dla mojej niepełnosprawnej mamy".

Matka Śniegockiej-Goździk uległa przed 20 laty wypadkowi samochodowemu, choruje też na łuszczycę skórno-stawową.

Poniżej list kobiet

Obywatelki RP #Czarny Protest

Kancelaria Prezydenta III Rzeczpospolitej Polskiej Szanownego Pana Andrzeja Dudy

Szanowny Panie Prezydencie!

Piszemy do Pana w sprawie tzw. ustawy „Za życiem”. Uważamy, że zawarte w niej propozycje nie rozwiązują żadnego z problemów, z jakimi borykają się na co dzień dzieci i rodziny dzieci niepełnosprawnych. Oferta jednorazowej wypłaty 4000+ w żaden sposób nie zabezpiecza rodziców ani pod względem finansowym, ani pod względem praktycznym potrzeb chorego dziecka i jego rodziny.

Następujące pytania wynikające z wnikliwej lektury projektu oraz naszych doświadczeń praktycznych pozostają bez odpowiedzi:

Z jakiego powodu treść projektu trzymano w tajemnicy, skoro większość zapisów i tak istniała już wcześniej?

Czemu projekt nie był szeroko konsultowany społecznie?

W jaki sposób obliczona została wyliczona wysokość zapomogi - 4000 złotych?

Z jakiego powodu wypłata zapomogi 4000 tysięcy złotych obejmuje tylko żywe urodzenie?

Jak dokładnie ma wyglądać rola asystenta rodziny?

Co w sytuacji, kiedy niepełnosprawność dziecka zostanie wykryta później, nie bezpośrednio po urodzeniu?

Czy pomoc finansowa w wysokości 0,61 gr. dziennie do 18 roku życia ciężko chorego dziecka może naprawdę pomóc im i ich rodzinom?

W jaki sposób Rząd zamierza rozwiązać społeczny i ogólnopolski problem braku miejsc w hospicjach i chroniczny brak kadr, na jaki cierpią?

Dlaczego umierający, objęci opieką paliatywną mają być „lepsi” i „gorsi”? Dlaczego przy przyjmowaniu do hospicjum - dziecko umierające w wyniku choroby genetycznej ma mieć pierwszeństwo wobec dziecka umierającego w wyniku dziecięcej choroby nowotworowej?

Czy planowane są zmiany w systemie dofinansowania rodzin z dziećmi z niepełnosprawnościami, biorąc pod uwagę, że PFRON zamierza się wycofać z dofinansowań na rzecz NFZ?

Czy istnieje dokładny wykaz chorób, które będą objęte ustawą?

Co z rodzinami dzieci z chorobami niezagrażającymi życiu bezpośrednio? Z dziećmi chorymi na cukrzycę, z autyzmem i innymi chorobami rzadkimi?

Kto będzie kwalifikował rodziny do wsparcia?

Gdzie pomoc dla rodzin po 18 roku życia?

Powszechnie wiadomo, że samorządy mają problemy finansowe. Jak mają udźwignąć kwoty, o których mowa w ustawie?

Czujemy się głęboko zaniepokojone selekcją, jakiej ta ustawa będzie poddawać tragedie ludzkie. Rozróżnieniem na tragedie, za które Rząd przyzna zapomogę i na tragedie, które na zapomogę i szczególną opiekę ze strony Państwa nie zasługują.

Powyższe pytania wynikają z naszej najgłębszej troski o dobro wspólne: o życie każdej z kobiet, która jest lub będzie matką dziecka niepełnosprawnego, o życie całych rodzin, które pojawienie się dziecka niepełnosprawnego głęboko przewartościowuje i wreszcie o życie dzieci, jakie mają przyjść na świat. Bez względu na system zachęt do ich urodzenia.

Odnosimy wrażenie, że nasza troska odczytywana jest jako atak – podczas, gdy jedyne, czego pragniemy to Państwa sprawnego w opiece nad każdym ze swoich obywateli. Naszym celem też jest pomóc, ale jest w nas głęboka niezgoda na sposób procedowania tej ustawy i na jej niesolidarne, wybiórcze zapisy.

Apelujemy o wysłuchanie głosów tych, którym godność kobiet oraz polskich rodzin tak bardzo leżą na sercu. Obiecał Pan być „Prezydentem wszystkich Polaków” - a więc także naszym. Jest więc Pan również Prezydentem Polek i Polaków, którzy nie mogą się zgodzić z formą i treścią proponowanej ustawy.

Jako obywatelki, niezrzeszone w stowarzyszeniach, czy opozycyjnych partiach,

apelujemy, aby zadbał Pan o to zgodnie ze swoją mocą, by zapisy ustaw mających na nasze życie bezpośredni wpływ, były zgodnie z Konstytucją III RP, obowiązującym porządkiem prawnym i uwzględniały głos społeczeństwa obywatelskiego.

Aby łączyły, zamiast dzielić. A tego, niestety, nie można powiedzieć o przegłosowanej dziś ustawie.

Pozostajemy z głębokim szacunkiem, jako obywatelki i uczestniczki czarnego protestu

Grażyna Gałkowska Aleksandra Śniegocka-Goździk Urszula Kuczyńska Ania Duczmal Anna Prus Anna Duczmal Katarzyna Skalska Anna Nowierska Kamila Majer Klaudia Lewandowska Agnieszka Tercjak Marianna Dobkowska Aleksandra Kołdej Monika Ausz- Szkoda

;

Udostępnij:

Redakcja OKO.press

Jesteśmy obywatelskim narzędziem kontroli władzy. Obecnej i każdej następnej. Sięgamy do korzeni dziennikarstwa – do prawdy. Podajemy tylko sprawdzone, wiarygodne informacje. Piszemy rzeczowo, odwołując się do danych liczbowych i opinii ekspertów. Tworzymy miejsce godne zaufania – Redakcja OKO.press

Komentarze