0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: AFPAFP

Sytuacja na południe od Iizumu nadal pozostaje niekorzystna dla obrońców. Rosjanie zabezpieczyli sobie w ciągu ostatnich 48 godzin flanki i mogą znacząco zwiększać presję w kierunku Słowiańska i Barwinkowego z docelowym zamiarem okrążenia ukraińskich sił walczących w Donbasie.

Rosyjskie wysiłki ofensywne nie ustają również na całej długości linii frontu w obwodach donieckim i ługańskim – tam jednak Rosjanie nie odnotowali istotnych postępów.

W ciągu ostatniej doby rosyjska armia podjęła również działania ofensywne na pograniczu obwodów mikołajowskiego i chersońskiego - zostały one powstrzymane.

Ukraińcom udało się odbić osiedle Kutuzowka na północny wschód od Charkowa.

Na Zaporożu dominują walki pozycyjne – jednak Rosjanie kontynuują próby natarcia bezpośrednio w rejonie Zełenego Poła i Wełykiej Nowosiłki.

Trwa obrona zakładów bombardowanych i ostrzeliwanych Azowstal w Mariupolu. Według obrońców Rosjanie mieli przeciwko nim użyć m.in. amunicji fosforowej.

Rosjanie kontynuowali niszczenie manewrującymi pociskami rakietowymi linii i węzłów kolejowych – przede wszystkim na Zaporożu i w obwodzie dniepropietrowskim – tędy bowiem przebiegają linie zaopatrzeniowe Donbasu i frontu południowego. W dalszym ciągu używali do tego również pocisków przeciwokrętowych. Kilka pocisków późnym wieczorem spadło na Kijów.

Ukraińcy testują już australijskie pojazdy opancerzone Bushmaster.

View post on Twitter

Tymczasem prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden skierował do Kongresu wniosek o zatwierdzenie pomocy dla Ukrainy o wartości aż 33 miliardów dolarów (to ponad dziesięciokrotność dotychczasowej wartości pomocy wojskowej USA dla Ukrainy).

A oto, jak wyglądała sytuacja na frontach wojny w Ukrainie w trakcie jej 64. doby. Podsumowanie obejmuje stan sytuacji do czwartku 28 marca do godziny 19:00.

Obwód charkowski

W rejonie na południe od Izium i rzeki Doniec trwa najprawdopodobniej ta decydująca bitwa obecnej wojny. Od 2 dni szala zdaje się przechylać na rosyjską stronę.

Rosjanie prowadzą tam obecnie natarcie w trzech kierunkach. Ten główny to kierunek południowy – celem ofensywy w tym rejonie jest okrążenie ukraińskich pozycji w Donbasie, do czego wstępem miałoby być zajęcie Słowiańska a następnie Kramatorska. Rosjanie próbują to osiągnąć, atakując w kierunku miasteczka Barwinkowe i bezpośrednio na Słowiańsk. W ciągu ostatnich 48 godzin udało im się tam uczynić postępy – w rosyjskich rękach mają być już miejscowości Nowa Dmitriwka i Dibrowne, a dzisiejszego ranka w Słowiańsku odgłosy walk na północ od miasta były już wyraźnie słyszalne

Dwa pozostałe kierunki natarcia w rejonie na południe od Izium służą zabezpieczeniu głównego kierunku ofensywy i uniemożliwieniu Ukraińcom zarówno bezpośrednich prób flankowania natarcia na Słowiańsk i Barwinkowe, jak i ostrzału artyleryjskiego uczestniczących w nim jednostek oraz ich dróg zaopatrzenia.

Na południowy zachód od Iziumu Rosjanie próbują to osiągnąć, odpychając ukraińskie oddziały jak najdalej na zachód – obecnie walki trwają (podobnie jak wczoraj) w rejonie miejscowości Wełyka Komyszuwacha.

Na południowy wschód od Iziumu Rosjanie spychają z kolei Ukraińców w kierunku rzeki Doniec i Słowiańska – obecnie walki mają tam miejsce w rejonie miejscowości Drobyszewe. Łyman i Jampil. Tu kolejnym celem Rosjan może być próba przeprawy przez Doniec w rejonie Rajhodoroku – w kierunku bezpośrednio na Słowiańsk.

W ostatnich dniach na południe od Iziumu Rosjanom udało się udaremnić większość ukraińskich działań kontrofensywnych i wypchnąć ukraińskie siły poza granice skutecznego ostrzału artyleryjskiego ich linii zaopatrzeniowych a także mostów pontonowych na Dońcu, przez które muszą się przemieszczać wszystkie rosyjskie pojazdy dołączające do natarcia na Słowiańsk i Barwinkowe. To z kolei oznacza, że znaczna część z ponad 25 zgromadzonych pod Iziumem batalionowych grup taktycznych może dołączyć do ofensywy na jej głównym w tym rejonie kierunku.

Znacząco komplikuje to sytuację obrońców.

Dla Rosjan to z kolei krok (pierwszy z kilku o podobnej skali) w stronę realizacji zadań postawionych przed siłami 1 Armii Pancernej Gwardii, polegających na stworzeniu wielkiego kotła okrążenia wokół ukraińskich wojsk walczących na głównych liniach obronnych Donbasu.

View post on Twitter

W rejonie Charkowa Rosjanie ograniczali się do ostrzeliwania miasta – ale Ukraińcom udało się odbić osiedle Kutuzowka na północny wschód od miasta. Walki na wschód i południe od Czuhujewa miały z kolei charakter pozycyjny.

Donbas

Ciężkie walki kolejny dzień trwały wzdłuż w zasadzie całej długości ukraińskich linii obronnych w Donbasie. W Rubiżnem i Popasnej trwają zacięte bitwy miejskie – w obu miastach Rosjanie mieli zrobić pewne postępy. Po zajęciu Nowotoszkiwskiego (3 dni temu) Rosjanie kierują się też na Orechowe – na południe od Siewierodoniecka i Lisiczańska. Dość klarowny jest zamiar okrążenia obu miast – rosyjskie siły są jednak nadal bardzo daleko od osiągnięcia tego celu.

Kolejne rejony bardzo ciężkich walk w Donbasie to okolice Awdijewki i Marinki wokół Doniecka i położonego dalej na południowy zachód Wuhłedaru. Niemal wszystkie miejscowości ukraińskiej części Donbasu są ostrzeliwane przez Rosjan.

View post on Twitter

W Donbasie po raz pierwszy miały zostać przez ukraińską armię użyte wyrzutnie MLRS M270 z amerykańskich dostaw. To lekko już leciwa, ale nadal bardzo skuteczna artyleria rakietowa kal 227 milimetrów, którą pod względem kalibru i zasięgu można z grubsza porównywać np. z poradzieckimi i rosyjskimi Uraganami.

View post on Twitter

Ukraińskie pozycje w Donbasie – jak już wielokrotnie przypominaliśmy – są silnie ufortyfikowane i wielowarstwowe (funkcjonuje tam po kilka linii obrony). Niemniej od początku rosyjskiej ofensywy, czyli od 11 dni, są pod bardzo silnym rosyjskim ostrzałem z artylerii rakietowej i klasycznej.

Nie znamy wskaźników ukraińskich strat w ludziach w tym rejonie – nie powinniśmy się jednak oszukiwać, obrońcy z całą pewnością je ponoszą i to na znaczną skalę.

Frontalne ataki Rosjan i separatystów bezpośrednio na ukraińskie linie mają miejsce codziennie – ukraińska armia ogranicza się podawania liczby odpartych szturmów, zwykle jest ich od 6 do 8. Mimo dość samobójczego charakteru tych natarć i faktu, że straty agresorów są często ogromne, takie ataki przynoszą straty również po stronie obrońców – znajdujemy się zaś w momencie, w którym ich kumulacja może mieć wpływ na efektywność obrony.

Losy ukraińskich linii obronnych w ogromnej mierze zależą więc od sprawnego funkcjonowania dostaw i linii zaopatrzeniowych – obejmujących zarówno uzupełnienia, jak i zaopatrzenie, przede wszystkim w amunicję. Rosyjskie zasoby zdecydowanie nie są niewyczerpane i zbliża się chwila, kiedy po rosyjskiej stronie nie będzie już wystarczających środków do kontynuowania ofensywy na skalę obserwowaną do tej pory. To właśnie do tego momentu muszą wytrzymać Ukraińcy w Donbasie, nie dopuszczając do przełamania ich wytrzymałych głównych linii obrony.

W tle pozostaje czarny scenariusz, w którym Rosjanom udaje się manewr okrążenia Donbasu wyprowadzony spod Iziumu, a ukraińskiej armii brak już środków, by skutecznie przerwać to okrążenie. To jednak – nawet w wypadku szybkich postępów Rosjan pod Słowiańskiem – nadal dość odległa perspektywa.

Południe Ukrainy

Rosjanie wznowili działania ofensywne na kierunku Mikołajowa i wyparli Ukraińców z odbitej w ostatnich dniach miejscowości Kisieliwka – przy czym informacje na ten temat są sprzeczne, nie można wykluczać, że Ukraińcy pospieszyli się z ogłoszeniem, że wieś znalazła się pod ich kontrolą. Rosjanie mieli również zająć miejscowość Tawrijskie.

Jak dotąd skala tych działań nie jest przytłaczająca, a ich skutki nie mają fundamentalnego znaczenia. Skutecznie powstrzymywane są natomiast próby rozwinięcia przez Rosjan natarcia na Krzywy Róg w północnej części obwodu Chersońskiego.

Na Zaporożu trwają walki pozycyjne wzdłuż niemal całej długości linii obronnych – wyjątkiem jest rejon w okolicach miejscowości Wełyka Nowosiłka i Zelene Połe, gdzie Rosjanie wciąż próbują rozwijać natarcie bezpośrednio na północ (nie w kierunku miast Zaporoże i Dniepr).

Tu celem rosyjskiej armii może być zagrożenie Donbasowi przez budowę pierścienia okrążenia od południa. Rosjanie znacząco zbliżyli się do szosy Zaporoże – Donieck, stanowiącej jedną z ważniejszych dróg zaopatrzenia ukraińskich sił walczących w Donbasie.

Obrońcy Mariupola z pułku Azow zaapelowali o zorganizowanie dla nich operacji ewakuacyjnej na wzór tej przeprowadzonej w 1940 roku w Dunkierce. Dowództwo Azowa twierdzi też, że zadane Rosjanom w Mariupolu straty sprzętowe przekroczyły wartość 1,1 mld dolarów.

Zakłady Azowstal – w których walczą obrońcy miasta – są nieustannie ostrzeliwane, bombardowane i oblegane. Według obrońców Rosjanie mieli przeciwko nim użyć m.in. bomb fosforowych. Siły Rosjan i separatystów nie odnotowały jednak w ciągu ostatniej doby postępów w zdobywaniu terenu Azowstalu.

Ukraińskie siły specjalne wysadziły most na jednej z szos prowadzących z Krymu do Melitopola – utrudnia to Rosjanom transport posiłków i zaopatrzenia.

View post on Twitter

***

Stosunek w pełni udokumentowanych zdjęciowo i fotograficznie strat sprzętowych armii rosyjskiej i ukraińskiej wynosi obecnie 3,5:1 i nie zmienia się od początku rosyjskiej ofensywy. Rosjanie stracili dotąd 3248 egzemplarzy sprzętu, a Ukraińcy 928. Do danych o stratach przeciwnika podawanych oficjalnie przez obie strony należy podchodzić z ostrożnością i krytycyzmem.

Niepokojące pozostają doniesienia z rejonu na południe od Iziumu i rzeki Doniec – postępy czynione przez Rosjan w kierunku Słowiańska świadczą o konsekwencji w dążeniu do okrążenia pozycji w Donbasie.

W Donbasie trwa wojna materiałowa – jeśli Ukraińcom uda się kontynuować obronę na dotychczasowym poziomie, Rosjanie będą się tam nadal w szybkim tempie wykrwawiać, wyczerpując swe zasoby.

Na południu Ukrainy – nie licząc oblężenia zakładów Azowstal w Mariupolu – sytuacja pozostaje pod ukraińską kontrolą. Szczególnie istotne wydaje się powstrzymywanie rosyjskiego natarcia we wschodniej części Zaporoża.

***

Wszystkie dotychczasowe odcinki cyklu SYTUACJA NA FRONCIE, w których codziennie relacjonujemy przebieg działań wojennych w Ukrainie, znajdziesz TUTAJ.

;
Na zdjęciu Witold Głowacki
Witold Głowacki

Dziennikarz, publicysta. Pracował w "Dzienniku Polska Europa Świat" i w "Polsce The Times". W OKO.press pisze o polityce i sprawach okołopolitycznych.

Komentarze