„Oko” ma propozycję dla Nawałki: zamiast przereklamowanych kopaczy, wystawmy najlepszych synów i córki Narodu Polskiego
Ukraina nigdy nie była dla Polaków łatwym przeciwnikiem. Szczerbiec i Grody Czerwieńskie, Beresteczko i Korsuń. Aby wygrać tym razem, Ojczyzna musi dać z siebie to, co w nas najlepsze.
Chcieliśmy z polskich polityków stworzyć Drużynę Gwiazd, ale to się teraz nie uda. Są dwie Polski, więc muszą być dwie reprezentacje: Wielkiego Narodu Polskiego i Polski Polskojęzycznej. Tylko razem, czyli osobno możemy pokonać naszych słowiańskich braci i siostry. Prezentujemy składy:
Nie damy miana Polski zgnieść Nie pójdziem żywo w trumnę W Ojczyzny imię, na jej cześć Podnosim czoła dumne
fot. Oko.press
Krystyna Pawłowicz - Bramkarka
Profesor Pawłowicz między słupkami to strzał w dziesiątkę. Można mieć pewność, że nie przepuści żadnej szmaty. Zasłynęła udoskonaleniem techniki „Dudek dance”. Od lat regularnie ćwiczy ją w sali sejmowej, podskakując i pokrzykując, czym wprowadza przeciwników w stupor. Genialnie wchodzi na pozycje przy stałych fragmentach gry, zawsze wie, jak wziąść udział w grze.
Antoni Macierewicz - Prawy obrońca
Macierewicz to przykład klasycznego libero, gracz niebywale wszechstronny. Ostatnio wystawiany na obronie, ale z przodu też potrafi przyłożyć. Na ziemi jak linia Maginota, w powietrzu jak Tupolew. Nad poprawą jego gry czuwa na co dzień piętnaście komisji, w tym żadnej lekarskiej. Unika nawet fizjoterapeutów, a najbardziej podejrzliwy jest wobec maszyny do rezonansu magnetycznego. Krążą plotki, że jego kartę zawodniczą posiada CSKA Moskwa.
Mariusz Kamiński - Środkowy obrońca
Jeszcze niedawno o krok od dyskwalifikacji za podżeganie przeciwników do strzelania samobójów. Ostatecznie uniknął kary dyscyplinarnej i wrócił do pierwszej jedenastki. Niektórzy podejrzewają, że dzięki znajomościom w PZPN. Ma trzech młodszych braci: Mariusz Jr od dziesięciu lat trenuje w młodzikach, Michał zasłynął głośnym transferem do Opozycji, a Marcin, czarna owca rodziny, grał dla Lecha Poznań.
Jan Szyszko - Środkowy obrońca
Zwolennik włoskiej szkoły defensywy. Piłka może przejść, zawodnik nigdy. Wycina napastników szybciej niż drzewa w Białowieży. Jego gorszy występ w pamiętnym finale Pucharu Europy z AS Roma wiązał się z zatruciem chemikaliami rozpylanymi przez włoskie samoloty.
Piotr Gliński - Lewy obrońca
Zawodnik prawonożny, z konieczności przesunięty na lewą flankę. Przed powołaniem uchodził za przykład fair play, od tego sezonu stawia raczej na agresję. Postrach dziennikarek sportowych. Żadna nie zaprasza go już na wywiady pomeczowe, w obawie, że straci pracę. Koszulki z jego nazwiskiem to rarytas dla kolekcjonerów – zawsze odmawia ich pomeczowej wymiany, nie godzi się na goliznę za publiczne pieniądze.
Mateusz Morawiecki - Defensywny pomocnik
Do niedawna wzięty bukmacher, karierę piłkarską zaczął późno. Ma ważną rolę w drużynie, to on pilnuje linii spalonego. Po transferze do ekstraklasy jego talent eksplodował, co – jak sam twierdzi – nie umknęło uwadze zachodnich analityków rynku piłkarskiego. Podobno szykowany na asystenta trenera, karierę może mu jednak złamać zbyt duża popularność u kibiców. Nie można też wykluczyć transferu powrotnego do Racingu Santander.
Jarosław Kaczyński - Plejmejker, grający trener, prezes klubu, kapitan i sędzia
Na boisku bywa niewidoczny, ale statystyki nie kłamią: uczestniczy w każdej akcji. Fenomen na skalę światową, sam nigdy nie podaje, ale dostaje najwięcej podań od innych graczy. Co robi z piłką? Nie wiadomo. Statystyki dryblingów i strzałów ma wyższe niż cały zespół Termaliki Nieciecza. Decyduje o wyjściowym składzie, ławce rezerwowych, taktyce, czerwonych kartkach dla zawodników, także drużyny przeciwnej. Pociąga za wszystkie sznurki od spodenek, czym rozsierdził m.in. Marcina Wasilewskiego. Mimo kiepskich warunków fizycznych wygrywa większość pojedynków główkowych. Potrafi latami czekać na sytuację strzelecką. Gdy ta w końcu nadchodzi, nigdy nie pudłuje.
Andrzej Duda - Prawy pomocnik
Odkrycie poprzedniego sezonu. Trików uczy się śledząc po nocach, jak ruszają się młodziki. Rozdaje największą ilość autografów, czym zaskarbił sobie uwielbienie kibicek, jest u nich na pierwszym miejscu. Na meczach wiecznie niewyspany, bo na prośbę prezesa klubu rozdaje autografy do późnych godzin nocnych. Dwa razy w tygodniu lata na testy do zagranicznych klubów. Jak dotąd nikt nie oddzwonił, ale nie szkodzi, bo Polska jest najpiękniejsza.
Beata Szydło - Lewa pomocniczka
Jedno z objawień tego sezonu, czwarta najbardziej znana zawodniczka w historii Fabloku Chrzanów. Futbolistka nowej generacji – ma wszczepiony mikroczip, dzięki czemu zawsze idealnie realizuje intencje trenera. Niestety, w związku z tym jej forma spada w deszczu i przy słabym zasięgu. Po niespodziewanym transferze z IV ligi szybko trafiła do pierwszej jedenastki. Problem w tym, że nie zgadza się grać, gdy drużyna narodowa nie występuje w biało-czerwonych strojach, twierdzi, że wtedy to nie jest jej drużyna. Fatalnie też reaguje na gwizdy kibiców.
Witold Waszczykowski - Ofensywny pomocnik
Andrzej Szarmach młodego pokolenia. Wsadza głowę tam, gdzie inni nie włożyliby nawet nogi. Wciąż w wyjściowej jedenastce, choć mówi się, że w najbliższym okienku wytransferują go z powrotem do Iranu. Nielubiany przez zagranicznych dziennikarzy, którzy nazywają go „the special one”(po polsku: „specjalny”). Mediom w USA naraził się, gdy sfaulowany przez czarnoskórrego piłkarza oskarżył go o „murzyńskość” (negro mentality). Może mieć problemy z kondycją - unika treningów kolarskich. Problemy mają z nim również klubowi dietetycy. Odmawia jedzenia warzyw, a te – bogate w błonnik i mikroelementy – są podstawą diety nowoczesnego sportowca. Nie pozwala się też masować, w polskim futbolu nie ma miejsca na mężczyzn dotykających innych mężczyzn.
Zbigniew Ziobro - Wysunięty napastnik
Na dłuższy czas przeniesiony do rezerwy, niedawno wrócił i od razu zaliczył hattrick. Zasłynął faulem taktycznym w meczu z Holandią, gdy brutalnie sfaulował Timmermansa wychodzącego na czystą pozycję. Za wszelką cenę chce udowodnić przydatność w zespole, dlatego nie straszne są mu karkołomne akcje indywidualne. Przed kilkoma sezonami dał się poznać jako zwolennik filozofii „najpierw strzelaj, potem pytaj”. Przeżył sportowa traumę, gdy mimo wielu okazji nie mógł strzelić bramki Rosji, przez pewien czas przezywano go nawet zerem. W wyniku zmian w przepisach swego autorstwa może występować jednocześnie jako napastnik i sędzia liniowy.
„O Radości, iskro bogów, kwiecie elizejskich pól święta, na twym świętym progu staje nasz natchniony chór Jasność twoja wszystko zaćmi, złączy, co rozdzielił los. Wszyscy ludzie będą braćmi tam, gdzie twój przemówi głos”
fot. Oko.press
Frans Timmermans - bramkarz
„Bramkarz wyklęty”, Holender naturalizowany za zasługi w Związku Bojowników O Wolność i Demokrację. Przeciwnicy nadal kwestionują legalność jego powołania i przezywają „białym Olisadebe”. Nie zawsze dobrze dogaduje się z innymi piłkarzami – mimo częstych wizyt wciąż nie mówi po polsku i komunikuje się tylko w drodze pisemnych opinii.
Robert Biedroń - Lewy obrońca
Cudowne dziecko nowej polskiej myśli szkoleniowej. Bajeczna technika i elegancki styl odróżniają go od większości ligowych kopaczy. Znawcy sugerują, że przez to nie pasuje do polskiej ligi, a menadżer powinien czym prędzej dopinać transfer zagraniczny. Po epizodzie w ekstraklasie zaskoczył wszystkich transferem do „Błękitnych Słupsk”. W trzecioligowej drużynie jest gwiazdą, ale jego występy przyciągają głównie kibiców przyjezdnych.
Agnieszka Pomaska - Prawa obrończyni
W szatni pieszczotliwie nazywana „Niszczarką”. Z zacięciem szarpie i rwie koszulki rywali, co wyprowadza ich z równowagi podczas zawodów, a przy okazji naraża wrogie kluby na wysokie nakłady na tekstylia. Pomaska pozostaje bezkarna, bo drze też na strzępy żółte i czerwone kartki.
Ewa Kopacz - Środkowa obrończyni
Nadal w drużynie, ponoć nie tylko ze względu na nazwisko. Legenda Radomiaka Radom, do którego niedawno wróciła po spektakularnej karierze w ekstraklasie. Dużo biega, ale potrafi się zagapić, może dlatego, że dorabia na boku jako lekarz-pediatra. Niektórzy mówią, że pierwszy skład to dla niej za wysokie progi. Odpowiedziała w najlepszy możliwy sposób: wróciła do treningów ze zwolnienia, które sama sobie wypisała.
Hanna Gronkiewicz-Waltz - Środkowa obrończyni
Doświadczona kapitan warszawskiego zespołu, sprawnie organizuje grę obronną nawet przy niekorzystnym wyniku. Z powodu dobrego balansu jest prawdziwą skałą – nie sposób ją przejść, ani usunąć. Chce otworzyć futbol na biznes. Niestety, część fanów nie nadąża za jej pomysłami. Decyzja o przekazaniu terenów wokół własnego pola karnego sprzedawcom waty cukrowej spotkała się z mieszanymi reakcjami kibiców.
Barbara Nowacka - Defensywna pomocnik
Mimo obiecującego poprzedniego sezonu nie udało się jej uchronić swego zespołu przed wypadnięciem z ligi. Od tego czasu pozoruje grę, doskonaląc tzw. pressing człapany. Puste przeloty, dużo strat, zero odbiorów. Złośliwi sugerują, że specjalnie gra słabo, aby obniżyć wartość przyszłego transferu. Chętnych – póki co – brak.
Mateusz Kijowski - Rozgrywający
Cudowne dziecko polskiego futbolu, największe odkrycie sezonu. Do niedawna amator, dziś na celowniku czołowych klubów. Fani jego talentu nazywają go polskim Jamiem Vardym, przeciwnicy – warszawskim Grzegorzem Piechną. Braki w technice i doświadczeniu nadrabia brawurą i dezynwolturą. Klasyczna fałszywa dziewiątka – niby pomocnik, a bez przerwy w pierwszej linii. Wpasuje się w każde ustawienie, może grać z zawodnikami o różnych stylach gry. Łatwo zmienia barwy klubowe. Nie dotrzymuje zobowiązań kontraktowych. Trwają spory, ilu graczy ma w zespole. Tomasz Zimoch mówił o jedenastu, flamaster Jacka Gmocha naliczył ćwierć miliona.
Stefan Niesiołowski - Prawoskrzydłowy
Weteran Porońca Poronin, wojownik, prawdziwy dynamit. Jego szarże są nie do powstrzymania nawet dla własnych obrońców. Bezpardonowa gra i temperament uczyniła go ligowym rekordzistą pod względem czerwonych kartek i połamanych nóg. Mógłby grać wszędzie, szczególnie u przeciwników.
Adrian Zandberg - Lewoskrzydłowy
Wychowanek Vikinga Stavanger, z warunków fizycznych – napastnik idealny. Koszmar trenerów i sędziów. Głównie dlatego, że chce by na jego pozycji grało jednocześnie osiem osób. Często zamiast grać, rusza w trybuny tłumaczyć kibicom, czym jest spalony. Mimo masywnej postury i dobrej gry głową preferuje wyrafinowaną katalońską titi takę. Wyrzuty z tego tytułu czyni mu wielu komentatorów przyzwyczajonych do stylu „kopnij i biegnij”.
Grzegorz Schetyna - Cofnięty napastnik
Wychowanek i właściciel Śląska Wrocław. Przez lata grzał ławę, ale dzięki cierpliwości i wpływom w szatni udało mu się zostać kapitanem. Sęp pola karnego, lis kurnika, stonka na polu kartofli. Jego największą zaletą są doskonałe relacje z sędziami. Koledzy narzekają, że trudno się z nim porozumieć na boisku, bo cały czas się uśmiecha i nic nie mówi.
Ryszard Petru - Środkowy napastnik
Najlepiej opłacany polski piłkarz. Skradł serca kibiców w pamiętnym pojedynku z Kamerunem w finale Pucharu Sześciu Króli, 3 maja 1791 r. Złośliwi twierdzą, że lepiej niż na boisku prezentuje się na konferencjach prasowych. Ulubieniec księgowego w każdym klubie: jego soczyste bon moty windują sprzedaż koszulek i maskotek. Autor rewolucyjnej reformy prawa transferowego. Dzięki niemu zawodnik może sprzedać się kilku klubom na raz w formie odwróconej polisolokaty ze spreadem we frankach w atrakcyjnych ratach rozpisanych na 30 lat. Dzięki temu piłkarz zachowa gigantyczne zyski aż do emerytury (także twojej).
Socjolog, absolwent Uniwersytetu Cambridge, analityk Fundacji Kaleckiego. Publikował m.in. w „Res Publice Nowej”, „Polska The Times”, „Dzienniku Gazecie Prawnej” i „Dzienniku Opinii”.
Socjolog, absolwent Uniwersytetu Cambridge, analityk Fundacji Kaleckiego. Publikował m.in. w „Res Publice Nowej”, „Polska The Times”, „Dzienniku Gazecie Prawnej” i „Dzienniku Opinii”.
Zajmuje się w regulacjami sztucznej inteligencji, analizami polityk cyfrowych oraz badaniami biznesowego i społecznego wykorzystania nowych technologii. Współzałożyciel Fundacji Kaleckiego, pracował w IDEAS NCBR, NASK, OKO.press, Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich. Publikował m.in. w Rzeczpospolitej, Gazecie Wyborczej, Polityce, Krytyce Politycznej, Przekroju, Kulturze Liberalnej, Newsweeku czy Visegrad Insight. Prawnik i kulturoznawca, absolwent Uniwersytetu Warszawskiego.
Zajmuje się w regulacjami sztucznej inteligencji, analizami polityk cyfrowych oraz badaniami biznesowego i społecznego wykorzystania nowych technologii. Współzałożyciel Fundacji Kaleckiego, pracował w IDEAS NCBR, NASK, OKO.press, Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich. Publikował m.in. w Rzeczpospolitej, Gazecie Wyborczej, Polityce, Krytyce Politycznej, Przekroju, Kulturze Liberalnej, Newsweeku czy Visegrad Insight. Prawnik i kulturoznawca, absolwent Uniwersytetu Warszawskiego.
Komentarze