0:000:00

0:00

Polski dowód osobisty wciąż jest bezużyteczny w rzeczywistości cyfrowej. Nie posiada tzw. warstwy cyfrowej, czyli elektronicznego chipa lub paska magnetycznego, który zawiera dane identyfikujące kartę – a jednocześnie jej właściciela.

Dzięki chipowi dowodu osobistego można używać tak, jak każdej innej karty z portfela – od wydawanych przez banki kart płatniczych i kredytowych po rozdawane przez sieci sklepów karty do programów lojalnościowych.

Na Zachodzie elektroniczny dowód osobisty jest właściwie normą. Ma setki zastosowań – od poważnych (weryfikacja tożsamości przy zawieraniu umów, uprawnienie do świadczeń medycznych) po zupełnie prozaiczne (we Włoszech, aby kupić papierosy w ulicznym automacie, trzeba potwierdzić, że jest się pełnoletnim - właśnie przy użyciu warstwy elektronicznej dowodu osobistego).

Streżyńska atakuje…

W projekcie [e-tożsamości] nic się nie wydarzyło przez ostatnie osiem lat.
Prawda. PO miała co prawda siedem lat, ale poniosła absolutną klęskę.
„Pierwsze śniadanie w TOK-u”, TOK FM,20 lipca 2016

Przy okazji ministra cyfryzacji ostro skrytykowała Platformę Obywatelską i PSL. Krytyka jest uzasadniona – projekt pl.ID, który w 2008 roku został zatwierdzony przez Komisję Europejską, był jedną z największych katastrof dwóch kadencji Platformy Obywatelskiej. Mimo przyjęcia w 2010 roku ustawy o nowych dowodach osobistych, którą podpisał prezydent Bronisław Komorowski, projekt nigdy nie wszedł w życie. Raz po raz przesuwano za to termin wprowadzenia e-dowodów – do kolejnych porażek PO przyznawała się w 2011, 2013 i 2015 roku.

Przeczytaj także:

Sprawa e-dowodów ma również wątek prokuratorski. W 2011 roku zatrzymano Andrzeja M., byłego dyrektora Centrum Projektów Informatycznych, który miał wziąć łapówki o wartości ok. 3 milionów złotych.

W 2011 roku próbowano jeszcze ratować projekt, jednak w marcu 2012 roku Platforma uśmierciła e-dowody. Postanowiono zrezygnować z warstwy elektronicznej i w marcu 2015 roku Polacy otrzymali nowe dowody osobiste – m.in. bez adresu zameldowania, które były - tak jak poprzednie - zwykłym kawałkiem plastiku. Tak zostało do dzisiaj.

Rząd PO wstydu najadł się również w Unii Europejskiej. Na początku 2015 roku Komisja Europejska zgodziła się uznać projekt pl.ID za „niefunkcjonujący” – czyli przyjęła do wiadomości porażkę rządu.

… i obiecuje

GŁÓWNA - Streżyńska Anna, e-tożsamość
GŁÓWNA - Streżyńska Anna, e-tożsamość

Minister cyfryzacji w rozmowie z Piotrem Maślakiem przedstawiła kilka wariantów realizacji tej obietnicy. Jej resort w tej chwili prowadzi rozmowy z dwoma innymi ministerstwami, które są współodpowiedzialne za realizację obietnicy – Ministerstwem Zdrowia i Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji.

- Koncepcja może być mniej lub bardziej ambitna – zastrzegała Streżyńska, podnosząc kwestię kosztów projektu. Jako jedną z opcji wymieniła połączenie dowodu osobistego z kartą ubezpieczenia zdrowotnego.

Bez terminu realizacji ministra zarysowała plany stworzenia tzw. mobilnej tożsamości, czyli transferu dowodu osobistego do telefonu komórkowego. - Aby telefon nie tylko umożliwiał obywatelowi załatwianie wszystkich transakcji - prywatnych, komercyjnych i administracyjnych, ale także, aby mógł służyć do identyfikacji obywatela, na przykład na przejściach granicznych – mówiła Streżyńska.

OKO.press będzie bacznie przyglądać się realizacji obietnicy złożonej przez panią minister - jak i wszystkim innym.

OKO.press finansowane jest z wpłat naszych czytelników. Jeżeli uważasz naszą pracę za wartościową, wesprzyj nas - Otwórz OKO.
;

Udostępnij:

Stanisław Skarżyński

Socjolog, publicysta. Publikuje na łamach Gazety Wyborczej. Doktorant w ISNS UW.

Komentarze