Konferencja Episkopatu Polski przyjęła dziś “Stanowisko w kwestii LGBT+”, nad którym pracowała przez cały rok.
W dokumencie KEP wzywa m.in. do „leczenia” homoseksualności i transpłciowości.
„Konieczne jest tworzenie poradni (również z pomocą Kościoła, czy też przy jego strukturach) służących pomocą osobom pragnącym odzyskać zdrowie seksualne i naturalną orientację płciową” – czytamy w stanowisku
Tzw. terapie konwersyjne, o których mowa, Polskie Towarzystwo Seksuologiczne nazywa „niezgodnymi ze współczesną wiedzą na temat seksualności człowieka” i ostrzega, że u osób poddanych jej działaniu mogą powodować „poważne niekorzystne skutki psychologiczne”. Wkrótce w OKO.press analiza stanowiska KEP.
Tymczasem publikujemy 30 najbardziej antynaukowych, bezdusznych i przygnębiających cytatów wybranych dla OKO.press z 27-stronnicowego dokumentu przez Kalinę Błażejowską, dziennikarkę Tygodnika Powszechnego. Tytuł i wstęp od redakcji OKO.press.
Konferencja Episkopatu Polski o osobach LGBT+
“Ideologia gender oraz postawy charakterystyczne dla LGBT+ […] przyznają priorytetowe znaczenie skłonnościom seksualnym negującym komplementarność płciową mężczyzny i kobiety, a tym samym przynajmniej domyślnie podważają ich rodzicielskie powołanie.”
“[Dawniej] osoby przynależące do LGBT+ na ogół traktowały swoje życie intymne jako podlegający ochronie obszar prywatności. W dzisiejszych czasach nie tylko publicznie manifestują swoją obecność w życiu społecznym, ale domagają się także spełnienia ich rożnych postulatów.”
“Oceniając dezyderaty środowisk LGBT+, osób głoszących ideologię gender i reprezentujących radykalny feminizm, chrześcijanie odwołują się zarówno do argumentów rozumowych, jak i do Bożego dzieła stworzenia.”
“Do prawdziwego zrozumienia tożsamości kobiety i mężczyzny konieczne jest przezwyciężenie ujęć materialistyczno-naturalistycznych.”
“Z błędnego odseparowania od siebie płci biologicznej i kulturowej, które w istocie polega na zrelatywizowaniu płci biologicznej, wynika rozróżnienie różnych «orientacji seksualnych», które nie są już określone przez różnicę płci biologicznej między mężczyzną a kobietą, ale mogą przyjmować inne formy określone jedynie przez radykalnie autonomiczną jednostkę.”
“Kobieta i mężczyzna jako osoby wolne są wezwani do kierowania własną ekspresją seksualną. Oznacza to, że potrafią odróżnić to, co jest namiętnością i popędem. Odsłania się wtedy różnica między pożądaniem i pragnieniem, siłą popędu i zdolnością do jego sublimacji, nie mówiąc o zdolności do integracji osobowej seksualności. Proces integracji jest tym bardziej konieczny, im większy wpływ zyskują dzisiaj zafałszowane teorie płciowości, utrwalane przez struktury zła, na przykład przez pornografię czy prostytucję.”
“[Kościół] przypomina, że trwałe istnienie społeczeństwa demokratycznego domaga się odniesienia do uniwersalnych zasad moralnych, w których centrum stoi prawda o człowieku. Bez tej prawdy społeczeństwo łatwo zatraca sens swojej misji, ulega manipulacjom przez zmienne idee przyjmujące kształt modnych ideologii, prowadzi do dominacji większości nad mniejszością i silniejszych nad słabymi. Procesy te w końcu powodują zniszczenie sprawiedliwych stosunków międzyludzkich, zgodnego współżycia, a nawet podeptanie prawa do życia słabych i bezbronnych.”
“Zdając sobie sprawę z radykalnego charakteru postulowanej transformacji kulturowej i postulatów społeczeństwa »bez różnic płciowych«, ruchy LGBT+ proponują stosowanie metody małych kroków mających na celu wymuszenie powolnej transformacji obyczajowo- kulturowej poprzez stopniowe oswajanie społeczeństwa z zachowaniami uchodzącymi do niedawna za nieakceptowalne i naganne moralnie. Niektóre środki społecznego przekazu wspomagają te projekty, propagując ideologię gender, promując rzekomą atrakcyjność rozwodów, zdrad, rozwiązłości seksualnej, ośmieszając wierność, dziewictwo, czystość i religijność. Temu celowi ma też służyć wychowanie seksualne dzieci prowadzone już od wieku przedszkolnego.”
“Z odpowiedzialnym wychowaniem nie da się pogodzić udostępniania dzieciom materiałów obnażających ludzką intymność i uczących je przyjemnościowego manipulowania swoją płciowością oraz wprowadzania ich we wczesne doświadczenia seksualne. W rzeczywistości proponowane wychowanie skutkuje seksualizacją dzieci i młodzieży, prowadzi do przełamania ochronnej bariery wstydliwości, rozbudzenia cielesnego pożądania i seksoholizmu (wpływającego destrukcyjnie na sferę emocjonalną młodego człowieka i prowadzącego do kompulsywnej masturbacji oraz trudnych do pokonania natręctw seksualnych), owocuje często wczesną inicjacją seksualną, ciążą w młodzieńczym wieku i nierzadko aborcją, stosowaniem środków antykoncepcyjnych i wczesnoporonnych niszczących sferę rozrodczą młodej dziewczyny i utrudniających zajście w ciążę w dojrzałym wieku, zwiększa ryzyko zakażeń chorobami przenoszonymi drogą płciową, a w końcu staje się przyczyną traumatycznych przeżyć młodych ludzi i osobistych dramatów w dalszym życiu.”
“Demokratyczne państwo prawa powinno zadbać o to, aby żadne z podstawowych praw tych osób [LGBT+] nie stojące w oczywistej sprzeczności z ludzką naturą i dobrem wspólnym (jak monopłciowy związek czy adopcja dzieci przez takie związki) nie było naruszane.”
“Obowiązek szacunku dla osób związanych z ruchem LGBT+ nie oznacza bezkrytycznego akceptowania ich poglądów. Wprost przeciwnie, oznacza uważną ich analizę i weryfikację w świetle obiektywnej prawdy o ludzkiej płciowości i zasad dobra wspólnego. Ideologia tych ruchów i ich postulaty są bowiem obarczone licznymi błędami szkodliwymi dla życia społecznego, jak chociażby oskarżenie o brak tolerancji, za którym nierzadko kryje się ideologia negująca różnicę i naturalną komplementarności mężczyzny i kobiety.”
“Ramy należnego szacunku przekracza też legalizacja związków pomiędzy osobami tej samej płci. Prawne ich uznanie prowadzi bowiem w dłuższej perspektywie do osłabienia instytucji małżeństwa […] Jedynie związek mężczyzny i kobiety, w którym płodna miłość oparta jest na komplementarności płci, stanowi właściwe środowisko do zrodzenia i wychowania dzieci, a przez to fundament zdrowego społeczeństwa.”
“Rewolucja seksualna kontynuowana dziś przez ideologię gender i ruchy LGBT+ stwarza coraz poważniejsze zagrożenie dla małżeństwa i rodziny w innych jeszcze wymiarach. Do coraz powszechniejszych przejawów tych zagrożeń należy powszechna akceptacja antykoncepcji, indywidualistyczne i nierzadko egoistyczne rozumienie seksualności oraz rozerwanie więzi między jednoczącym i prokreacyjnym znaczeniem stosunku seksualnego. […] Proces ten potęgują niektóre środki społecznego przekazu, osłabiając wrażliwość moralną na zdradę małżeńską i bagatelizując rozwiązłość seksualną. Dostępność pornografii i prostytucji doprowadziły do kryzysu wiernej miłości i załamania się kultury czystości. Ten smutny obraz jest uzupełniany przez prawnie usankcjonowane zabijanie nienarodzonych dzieci.”
“Wobec wyzwań tworzonych przez ideologię gender i ruchy LGBT+, a zwłaszcza mając na uwadze trudności, cierpienia i duchowe rozdarcia przeżywane przez te osoby, konieczne jest tworzenie poradni (również z pomocą Kościoła, czy też przy jego strukturach) służących pomocą osobom pragnącym odzyskać zdrowie seksualne i naturalną orientację płciową.”
“Postulat takich poradni stoi w oczywistej sprzeczności z oficjalnymi opiniami obowiązującymi w kręgach LGBT+, ze stanowiskami uważanymi za naukowe, a także z tak zwaną poprawnością polityczną. Nie można jednak pomijać świadectw osób, które w pewnym momencie uświadomiły sobie, że ich odmienna seksualność nie jest jakimś nieodwołalnym wyrokiem czy bezpowrotnym zakodowaniem, ale jest objawem zranień na różnych poziomach ich osobowości.”
“Same w sobie skłonności nie powodują zaciągnięcia winy moralnej. Natomiast jednoznacznie negatywnie jest oceniana ich wewnętrzna akceptacja, ich rozbudzanie w sobie, ich rozpowszechnianie oraz zachowania stanowiące uległość wobec tych skłonności, czyli akty homoseksualne i tak zwana zmiana płci.”
“Osoby doświadczające takich skłonności są wezwane do życia w czystości […] Temu wyborowi musi też towarzyszyć stały wysiłek przezwyciężania natrętnej koncentracji uwagi na płciowości.”
“Kościół nie ogranicza się do oceny moralnej omawianych praktyk i nie pozostaje obojętny na problemy życiowe osób homoseksualnych i transseksualnych. Na miarę swoich możliwości i posiadanych w swoim depozycie nadprzyrodzonych środków chce wychodzić naprzeciw tym osobom i pomagać im w zrozumieniu istoty grzechu oraz wystrzeganiu się okazji do grzechu.”
“Jest też rzeczą pożądaną, aby w każdej diecezji byli znani specjaliści z zakresu psychologii i seksuologii, którzy byliby w stanie przyjść z pomocą tym osobom, zachowując chrześcijańskie zasady moralne.”
“Wobec różnych interpretacji biblijnych i teologicznomoralnych negujących zło moralne zachowań homoseksualnych Kościół przypomina, iż jego nauczanie w tej materii opiera się na Słowie Bożym, na żywej Tradycji Apostolskiej i na prawie naturalnym. Ma więc ono charakter uniwersalny, niezmienny w czasie i w przestrzeni, i jest nieomylne. Temu nauczaniu towarzyszy bowiem asystencja Ducha Świętego.”
“Badania nad skutkami sztucznej prokreacji przeprowadzone w wielu ośrodkach naukowych globu ziemskiego i przedstawione w recenzowanych, prestiżowych periodykach naukowych, wskazują jednoznacznie na znaczący wzrost ryzyka dla zdrowia genetycznej matki, a w jeszcze większym stopniu dla życia i zdrowego rozwoju dziecka.”
“Kościół nie neguje zdolności osób homoseksualnych do ludzkiej miłości. Jednakże doznań emocjonalno-seksualnych nie można utożsamiać z miłością małżeńską w rozumieniu porządku stworzenia i norm prawa kościelnego, czyli z miłością, która ze swej natury jest miłością komplementarną, płodną i zmierza ku wzbudzeniu nowego życia.”
“Wypowiadając swój sprzeciw [wobec adopcji przez pary LGBT+] Kościół występuje w obronie godności, praw i potrzeb psychicznych każdego dziecka. Harmonijny jego rozwój, w tym wykształcenie w jego świadomości prawdziwego obrazu małżeństwa i rodziny, domaga się posiadania ojca i matki.”
“Kierując się obiektywnym kryterium płci człowieka, czyli jego genetyką (kobieta XX, mężczyzna XY), Kościół stoi na stanowisku, że hormonalne i chirurgiczne ingerencje w sferę płciową nie powodują jej faktycznej zmiany. Takie praktyki są traktowane wyłącznie jako akt okaleczenia osoby. Podobnie Kościół ocenia cywilno-prawną procedurę ograniczoną do poświadczenia w dokumentach metrykalnych zmiany płci lub jej pominięcia.”
“Osoba transseksualna prezentuje w sposób publiczny postawę przeciwną do moralności chrześcijańskiej. Stąd mając na uwadze rolę, jaką rodzice chrzestni pełnią w stosunku do osoby przyjmującej chrzest, osoba transseksualna nie może pełnić tej funkcji. Takie rozstrzygnięcie nie dyskryminuje tej osoby, a tylko wskazuje na obiektywny brak w zakresie wymagań, które są nieodzowne dla spełnienia tego zadania.”
“W przypadku występowania silnej obsesji transseksualnej, ordynariusz miejsca, po zbadaniu sprawy, winien zabronić celebracji sakramentu małżeństwa aż do momentu uzyskania pewności co do ustąpienia tej przeszkody. Przypadki łagodniejsze, niekiedy przeżywane tylko okresowo, kiedy osoba transseksualna daje dostateczne dowody panowania nad skłonnością, winny być traktowane roztropnie.”
“[W edukacji seksualnej] konieczna jest pomoc dzieciom i młodzieży w rozwijaniu panowania nad sobą, opanowaniu sfery impulsów seksualnych, tak by były one podporządkowane wartości, jaką jest miłość małżeńska.”
“Rodzicielskie zaniechania w zakresie wychowania seksualnego mogą próbować wykorzystać także władze państwowe i różne organizacje, w tym o charakterze międzynarodowym, nie dbające o moralne dobro dzieci i dążące do narzucenia modelu demoralizującej edukacji niezgodnej z przekonaniami rodziców. Takie próby przejmowania praw rodziców przez państwo lub organizacje są zawsze nadużyciem i formą przemocy.”
“Wychowanie seksualne winno być szkołą czystości.”
“Nadużyciem wychowania seksualnego dzieci i młodzieży jest także skupianie uwagi na antykoncepcji i zabezpieczaniu się przed konsekwencjami współżycia seksualnego. Kształtowanie w młodych ludziach przekonania o konieczności »zabezpieczania się« w istocie godzi w ich zdolność do wejścia w prawdziwie ludzką, pełną, wierną i płodną miłość. […] Żaden środek nie jest w stanie uczynić aktywności seksualnej bezpieczną, jeżeli życie młodego człowieka jest opanowane przez promiskuityzm seksualny oraz wiarę, że prezerwatywa skutecznie zabezpiecza przed poczęciem dziecka lub zakażeniem.”
Mistrzowie tematu nazwali sprawy po imieniu.
Brakuje tylko adnotacji skąd tak dogłębna znajomość materii… referencje?… badania?
Aaa… wiem, wiem, oczywiście duch św. ich natchnął.
Ten sam, który zapłodnił dziewicę, by urodziła stolarza za którego zabijają się do dziś miliony.
Dobra wiara – żadna zmiana.
_ Orientacja seksualna wynika z niezwykle skomplikowanego układu genów, hormonów, powiązań neuronów w mózgu i czynników środowiskowych, wobec których prymitywne doktryny niczego nie rozstrzygają. To z praw biologii wynika całe spektrum odstępstw od prymitywnego, doktrynerskiego podziału płci na rzekomo tylko dwie. EWOLUCJA JEST MĄDRZEJSZA, WY GŁUPCY! Albo jeśli wolicie, to Bóg jest mądrzejszy, wy głupcy. Jeśli ktoś się urodził z cechami statystycznie mniej licznymi, to tego chciała ewolucja! Niezmiennie od milionów lat! Nic tu nie pomoże wykorzystywanie powszechnego braku wiedzy, kłamstwa i manipulacje, bo nie mają one żadnego wpływu na prawa biologii.
_ Tymczasem ludzkie instynkty zachowania gatunku, jako dar matki natury, są zawłaszczane przez inteligentnych i oświeconych osobników żądnych władzy. Jeśli przechwyci się ZARZĄDZANIE SEKSUALNOŚCIĄ człowieka i będzie się decydować, co wolno a co nie wolno z seksem robić, to uzyskuje się NIEWOLNICZĄ PODLEGŁOŚĆ wielkich mas ludzkich. I można na tym dobrze zarabiać. Im więcej zakazów, tym większe zyski dysponentów praw do seksualności.
—
_ A JAK POWINNO BYĆ? Szczęśliwa kobieta i szczęśliwy mężczyzna powinni sobie urodzić tyle dzieci, ilu mogą dać SZCZĘŚLIWE ŻYCIE. Z pełną wiedzą i świadomością wszelkich zagrożeń i wszelkich radości. Natomiast perspektywa życia nieszczęśliwego lub upodlonego, powinna powstrzymywać ludzi przed płodzeniem potomstwa. Do dyspozycji jest chociażby ANTYKONCEPCJA I MEDYCYNA.
_ Władza państwowa powinna się interesować tylko zapewnieniem NIESKRĘPOWANYCH WARUNKÓW do szczęśliwego życia. Nie powinno być żadnych limitów i żadnych polityk sterujących rozrodczością lub seksem, w imię interesów ekonomicznych jakichś przemocowych instytucji. Rozmyślne utrzymywanie ludzi w ubóstwie i głupocie, powinno wykluczać tak działających polityków, władze i kościoły. Chodzi o elementarną WOLNOŚĆ rozumnego człowieka. Z jakimikolwiek cechami by się urodził.
_ Tak byłoby w świecie mądrych ludzi. W świecie wiedzy.
Ale im żeś ćwika zabił.
Teraz nie będą spali sukienkarze.
Jeszcze ich oświeci, nawrócą się na logikę i tak sami ten ich ukochany materializm zostawią.
Rydzyk pierwszy rozda swoje gabloty bezdomnym.
No, to się narobi.
Siadaj, pała. Na jutro wykujesz, że biologia mówi o DWÓCH płciach.
Na ile znam historię ludzkości, to pieniądze robiło się zawsze na swobodzie seksualnej (prostytucja, pornografia), nie na zakazach.
Siadaj, pała. Na jutro wykujesz że płeć determinowana jest przez 23 parę chromosomów, kiedy to zazwyczaj XX oznacza kobietę a XY oznacza mężczyznę.
No chyba że chromosom Y nie zawiera tzw. genu SRY, to wtedy rodzi się kobieta XY albo ten gen przenosi się na chromosom X i rodzi się mężczyzna XX.
Albo wtedy kiedy pomimo występowania tego genu ktoś nie ma genitaliów męskich i ma cechy zewnętrzne kobiety pomimo że technicznie rzecz biorąc jest mężczyzną.
Albo wtedy kiedy osoba technicznie ma narządy płciowe kobiety ale mózg nie produkuje bądź nie odbiera hormonów żeńskich i taka osoba czuje się mężczyzną.
W ludzkim ciele nie ma jednego przełącznika, który jeżeli jest w pozycji A = kobieta, w pozycji B = mężczyzna. Są różne systemy genów, hormonów, etc. które na ogół są w synchronizacji ze sobą ale czasami nie są, i wtedy dla takiego człowieka jest to problem.
Ale nie dla prawicy, oni wytrą sobie mordy nauką która nadal jest w trakcie badania tych rzeczy i uproszczą skomplikowany problem do granic absurdu bo nie lubią za bardzo myśleć.
Przeczytałem pański wpis, znalazłem w nim tylko DWIE płcie. Jeśli biologia zna ich więcej, proszę je wymienić.
Adam Potoczek napisał: "Jeśli przechwyci się ZARZĄDZANIE SEKSUALNOŚCIĄ człowieka i będzie się decydować, co wolno a co nie wolno z seksem robić, to uzyskuje się NIEWOLNICZĄ PODLEGŁOŚĆ wielkich mas ludzkich. I można na tym dobrze zarabiać. Im więcej zakazów, tym większe zyski dysponentów praw do seksualności."
Brawo za super ujęcie tematu!
Komu Ty mówisz o genetyce,tej bandzie czarnych idiotów?Przecież to bez sensu.Dla wymaganie od nich żeby coś zrozumieli z nowoczesnej nauki,w tym genetyki należ w seminariach wyrzucić wszystkie przedmioty i wprowadzić nowe,które mają wiedzę opartą na badaniach naukowych a nie wiarę wymyślona przez "naprutych i najaranych"starców.No,ale wówczas to nie były by seminaria tylko normalne uczelnie,po ukończeniu,których należ pójść do normalnej pracy.Amen
Ujęcie tyleż popularne co nieprzemyślane. Prawdziwe zyski mają ci, którzy uznają, że w seksie wolno wszystko, jak handlarze żywym towarem i biznes pornograficzny, nie ci, którzy uznają jakieś zakazy.
“Oceniając dezyderaty środowisk LGBT+, osób głoszących ideologię gender i reprezentujących radykalny feminizm, chrześcijanie odwołują się zarówno do argumentów rozumowych, jak i do Bożego dzieła stworzenia.”
– Wystarczą argumenty rozumowe, by wykazać zidiocenie lewackiej ideologii (m.in. LGTB). Agresja LGTB-owców promujących swą ideologię i trąbienie o niej bezustannie – winna wreszcie zowocować; jako że jest to forma neobolszewizmu – należałoby wdrożyć postępowanie karne za szerzenie neobolszewickiej (neokomunistycznej) propagandy.
To dopiero międzynarodówka lewacka miałaby używanie.
A za szerzenie neoinkwizycjonizmu PLKRK-owców – do karceru i na stos.
Przedstaw więc te argumenty rozumowe.
Pedofile uczą co to prawdziwa rodzina buahaha.
Zdaje się, że bolszewizm karał homoseksualność. Poza tym, tamta ideologia raczej nakazywała i zakazywała, zaś ruchy LGBT promują wolność, czyli dokładne przeciwieństwo tego co bolszewizm.
Nie zdaje się, tylko tak było.
Bardzo celnie napisane. Wielu używa pojęć sobie przeciwstawnych do dalszego dyskryminowania osób nieheteronormatywnych. Niestety.
Brakuje jeszcze by stanowisko w sprawie zajął Sabat Czarownic z Łysej Góry oraz Stowarzyszenie Elektryków Kopalni "Halemba". Inne zacne gremia również mogłyby zabrać wreszcie głos w sprawie …
Otóż to.
Koło gospodyń wiejskich ze Sfornych Gaci, też jest chętne.
Może tak okrągły stół dla wszystkich ekspertów?
Czarownice i górnicy więcej wiedzą na temat seksualności człowieka. Bo uprawiają seks 😉
Lewactwo chciało w Holandii zalegalizować pedofilię. Działała nawet partia polityczna. Na szczęście projekt upadł, ale kto wie czy za ileś lat pedofilia nie będzie forsowana jako normalność skoro obecnie forsuje się homoseksualizm jako coś normalnego i wręcz wspaniałego.
Za to prawactwu udało się już przed wiekami, tak że już od stuleci, było to normalką, do czasu uwolnienia się od władzy kościoła katołków- najstarszej i największej organizacji pedofilskiej na całym globie ziemskim.
W Polsce jest obecnie odrodzenie tego globalnego kartelu pedofilskiego, na którego straży stoi Opus Dei.
Wszystko dzięki zamiłowaniu do perwersji samoniewolniczych polskich katolików, którzy oddają nawet swoje dzieci na ofiarę księdzom pijących ich krew zamiast wina.
Od tego czasu zamiast wina i komunikantów, wierni dostają na komunii, tylko te drugie, by nic im nie podpadło.
Wiedząc o bezgranicznym oddaniu swych wiernych, pasterze są jednak ostrożni i dlatego odeszli od pierwotnej formy komunii.
A przy okazji, pojęcie komunizm – pochodzi od komunii św., którą rozpowszechnił w swojej komunie, (której członkiem była nawet prostytutka) Jeszuła z Nazaretu, robotnik-stolarz, jeden z pierwszych komunistów.
Nikt nie twierdzi, że kościół nie ukrywa pedofilów i jest normalny. To takie samo dno jak lewactwo czy lobby LGBT.
Tu nie ma czego komentować. Od ponad 5 lat jestem poza Polską. Z roku na rok co raz częściej widzę wzruszenie ramionami gdy mówię, że jestem z Polski. Ten kraj kompromituje się na każdym kroku. W najgorszej sytuacji są emigrani gorzej wykształceni i sytuowani. Jeśli nie zamieszkają w polskim getcie – marny ich los. Są wykorzystywani, poniewierani i prześladowani. Polskie ambasady nie reagują na prośby o pomoc. Wręcz przepedzaja biednie wyglądających Polaków.
Jest taki jeden, który przyjeżdza do bezdomnych Polaków pijących pod dachem w niemieckim porcie. Przywozi piwko i zapodaje im z telefonu prawacki rap o husarii i przepędzeniu niewiernych przez rycerzy chytrusa.
Nie żeby wykorzystywał ich ciężką sytuację wyrzutków, których się normalność brzydzi i na tym jechał. Ależ skądże…
Jędraszewski jako siostra Ratched
MORALNOŚĆ CHRZEŚCIJAŃSKA – to zlepek słów niemających nic wspólnego z jakąkolwiek moralnością i wręcz przeciwstawny SŁOWU EMPATIA. Gdy patrzę na "moralność chrześcijańską" jaką reprezentuje sobą Komitet Centralny Episkopatu Polski – to widzę tylko chciwość, nienawiść do innych, pychę, skłócani ludzi między sobą, homoseksualizm, pedofilię i przepych…
Co do LGBT. Nie interesuje mnie kto z kim śpi. Ale czy musi się z tym afiszować i robić z siebie cierpiętnika z tego powodu? Może więcej skromności LGBT w swoim zachowaniu. Prawdziwi homoseksualiści za was się wstydzą…
Ależ, ależ to jest ta STARA SZKOŁA.
A co, może ma być tak????
"Bóg nie potrzebuje być przez nikogo broniony i nie chce, aby Jego imię było używane do terroryzowania ludzi" – czytamy w wiadomości papieża Franciszka zamieszczonej na Twitterze w ostanią sobotę. Papież poprosił także wiernych o to, aby przestali używać religii w celu "budzenia nienawiści, przemocy, ekstremizmu i ślepego fanatyzmu". Swój wpis oznaczył hashtagiem "ludzkie braterstwo".
Dla porównania. Bp. Józef Zawitkowski w bazylice św. Krzyża w Warszawie, w zeszłą niedzielę:
"Będzie kiedyś taki Marsz Równości, w którym będziesz krzyczał jak tęczowy Pankracy: Galilejczyku, zwyciężyłeś! No i po co tyle było krzyku? Dziecko wyspowiadaj się i wróć na procesję Bożego Ciała. Tam są piękni ludzie, którzy pachną Komunią Świętą, a ty cuchniesz grzechem".
Ładne?
Miałem całkiem niezły ubaw aż do fragmentu o rzekomej ,,seksualizacji dzieci” przez edukację seksualną. Przepraszam ale kto jak nie ONI zabiera się za dzieci? Powodując traumy na całe życie, problemy by stworzyć później stały nietoksyczny związek, niszczy ,,osłonę wstydliwości”, odbiera dziewictwo i ,,czystość” DZIECIOM?! To przez edukację seksualną? Czy właśnie przez jej brak? Pieprzeni hipokryci. Dziecko po prostu nie jest obiektem seksualnym! A jak ktoś uważa inaczej, i usprawiedliwia wykorzystywanie dzieci tym że są ,,zseksualizowane” jest chory albo do cna zły. Dziecko musi wiedzieć że są miejsca których nikt, a zwłaszcza ktoś obcy, nie ma prawa dotykać! A tego uczy się na tej mitycznej edukacji seksualnej między innymi. No ale to by im psuło szyki, czyż nie. Jakim cudem największe zagłębie pedofili wypowiada się na temat wychowania dzieci. Cholerne niewyżyte zboki 😡🤬
Amen.
Gdyby nie to, że twórcy tego raportu mają realny wpływ na władzę w Polsce i mogą przeforsować swoją chorą wizję świata to byłoby zabawne.
zgadza się, jakieś bełkotliwe wynurzenia, deliryczne wizje spisali sobie panowie w złotych sukienkach i fikuśnych kapelutkach …
Sami w to nie wierzą, ba nawet podejrzewam, że nie rozumieją co napisali
"Bełkotliwe wynurzenia" to perfekcyjne określenie. Przyznam, że niektóre cytaty przeczytałam po kilka razy próbując doszukać się w nich choć odrobiny sensu, ale ostatecznie się poddałam, bo to po prostu niemożliwe.
Od momentu w którym rozpoczyna się konwersacja werbalna związana z wypowiadaniem logicznych słów musi nastąpić również świadomość seksualności by prawidłowo używać końcówek męskich i żeńskich. Zabawy nie tylko w piaskownicy też są w pewnym sensie różnicowane. Czego ta cała zgraja półinteligentów czepia się? Chyba chcą całkowicie przejąć władzę.
KEP zajeła stanowisko, które urąga współczesnej wiedzy, doświadczeniu oraz praktyce społecznej. Proponuję, aby OKO Press opracowało ten zbiór poglądów w ten sposób aby wprost pokazać jego niezgodność z nauką, wiedzą, rzeczywistoscią i praktyką życia ludzkiego – prywatnego i publicznego. Tak opracowane stanowisko powinno być rozkolportowane wśród uczonych, autorytetów, instytucji zrzeszających lekarzy, psychiatrów, psychologów, socjologów, pedagogów, filozofów, humanistów, oraz wśród światłych Polaków z prośbą aby podpisali sie pod nim imieniem i nazwiskiem. Tylko w taki sposób zabobonowi i ciemnocie można przeciwstawić rzetelną wiedzę i prawdę. Inaczej już dziś powinniśmy wywiesić białą flagę przed pseudo autorytetemi kościelnymi.
"Kierując się obiektywnym kryterium płci człowieka, czyli jego genetyką (kobieta XX, mężczyzna XY)…"
To nie są żadne obiektywne kryteria. Przecież dobrze wiadomo, że czasami rodzą się kobiety z chromosomami XY, a także mężczyźni z chromosomami XX.
"Jednakże doznań emocjonalno-seksualnych nie można utożsamiać z miłością małżeńską w rozumieniu porządku stworzenia i norm prawa kościelnego, czyli z miłością, która ze swej natury jest miłością komplementarną, płodną i zmierza ku wzbudzeniu nowego życia.”
Czyli mamy rozumieć, że według tej definicji osoby bezpłodne, które nie mogą "wzbudzić nowego życia" nigdy nie poznają prawdziwej "miłości małżeńskiej" i są skazane tylko na "doznania emocjonalno-seksualne" (cokolwiek to ma znaczyć)?
Reszty nawet nie chce mi się komentować, a poza tym w komentarzach wyżej odpowiednio te brednie podsumowano.
A na koniec jeszcze jedno. Oni naprawdę poświęcili na to aż rok?
Pomijając motywy finansowe i żądzę udziału we władzy w zamian za tę "deklarację", pasibrzuchy chyba sami uwierzyli, że przez nich przemawia Najwyższy. A Pycha to jeden z grzechów głównych.
Warto sobie odpowiedzieć na pytanie: czy potrzebny jest mi pośrednik w mojej wierze? Moim zdaniem nie. Tym bardziej, że jest on jak pokazuje życie najbardziej zainteresowany moim portfelem lub kontem bankowym. Warto w tym miejscu przypomnieć słowa Tadeusza Kościuszki cyt. z listu do Adama Czartoryskiego "Księża będą zawsze wykorzystywać ciemnotę i przesądy ludu. Będą posługiwać się religią jak maską, pod którą kryje się obłuda i zbrodniczość ich poczynań" "Kościół powinien być oddzielony od państwa, nie wolno mu zajmować się kształceniem młodzieży. Naród powinien być panem własnego losu i jego prawa powinny być nadrzędne wobec kościoła. Żadna religia nie może im przeczyć odwołując się do prawa boskiego, przeciwnie, każda religia powinna być posłuszna prawom ustanowionym przez naród” To od nas zależy czy nadal pozostaniemy w oparach prymitywnie pojmowanej tradycji: zdrowaśkach, odpuszczaniu win za najpodlejsze czyny i dawaniu na tacę lub w kopertach za wszystkie grzechy, połączone z przekonaniem, że to załatwia sprawę. Czy też zrozumiemy, że grzech/ zło jest grzechem/ złem i odpowiada się za czynie go przed sądem zgodnie z przyjętym prawem oraz dla wierzących bezpośrednio przed Bogiem i żaden pośrednik nic tu nie pomoże.
Dla mniej wykształconych i/lub nie lubiących/nie umiejących weryfikować:
Istnieje konsensus naukowy, że homoseksualność (https://pl.wikipedia.org/wiki/Homoseksualizm) jest normalnym wariantem ludzkiej seksualności, oraz że homoseksualizm nie jest chorobą. Oprócz Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) takie stanowisko prezentuje wielka liczba organizacji na świecie (tamże).
Najnowsza rewizja Międzynarodowej Statystycznej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych (ICD-11) zatwierdzona przez Światowe Zgromadzenie Zdrowia WHO 25 maja 2019 roku zaaprobowała depatologizację homoseksualności.
[Czyt. także: https://pl.wikipedia.org/wiki/M%C4%99%C5%BCczy%C5%BAni_maj%C4%85cy_kontakty_seksualne_z_m%C4%99%C5%BCczyznami, https://pl.wikipedia.org/wiki/Kobiety_maj%C4%85ce_kontakty_seksualne_z_kobietami, https://oko.press/gotowe-biologia-glupcze-badania-dowodza-ze-rodzimy-sie-jako-homo-lub-hetero-zycie-plodowe/.%5D
Do czasów Kopernika istniał consensus naukowy, że Słońce kręci sie wokół Ziemi; ostatnimi czasy "consensus" się zmienił.
To przypomnij sobie jeszcze kto w tych dawnych czasach i w jaki sposób karał za głoszenie zdań odrębnych.
w latach 80 był consensus naukowy co do faktu, że Ferdynand Wspaniały to chory na schizofrenię pies.
Wg niedawno wydanej we Włoszech książce pt. „Chiesa e Omosessualitá, Un’inchiesta alla luce del magistero di papa Francesco” („Kościół i homoseksualizm. Badania w świetle Magisterium papieża Franciszka”) autorstwa chrześcijańskiego dziennikarza Luciano Moia, redaktora dziennika episkopatu Włoch „L'Avvenire”, wyd. San Paolo, 2020. We wstępie do tej książki arcybiskup Bolonii i członek Wspólnoty Sant’Egidio, kard. Matteo Zuppi napisał (czyt. https://ekai.pl/kard-zuppi-nikt-nie-moze-wybrac-wlasnej-orientacji-seksualnej/, http://wiez.com.pl/2020/07/15/kard-zuppi-nikt-nie-moze-wybrac-wlasnej-orientacji-seksualnej/, https://www.pch24.pl/wlochy–nowa-ksiazka-o-afirmacji-lgbt-przez-kosciol–autorem-wspolpracownik-episkopatu,76595,i.html, https://www.gionata.org/18-giugno-2020-incontro-luciano-moia-libro-chiesa-e-omosessualita/, zob. https://www.youtube.com/watch?reload=9&v=lXbTAByxqpU):
„Nikt nie może wybrać własnej orientacji, ani heteroseksualność, ani homoseksualizm nie mogą być oddzielone od tożsamości osoby. Dlatego też, gdy zaakceptujemy osobę, nie możemy odrzucić jej orientacji”.
„Tylko wtedy, gdy Kościół naprawdę zacznie patrzeć na ludzi tak, jak Bóg to robi, wtedy homoseksualiści poczują się jak wszyscy inni, jako naturalna część wspólnoty kościelnej”.
Istnieją osoby interpłciowe (czyt.: https://pl.wikipedia.org/wiki/Interp%C5%82ciowo%C5%9B%C4%87, https://kph.org.pl/interplciowosc-dowiedz-sie-czym-jest/, https://interplciowosc.org/) stanowiące około 1,7% populacji na świecie. Jak dotąd kilka krajów objęło te osoby wyraźną ochroną przed dyskryminacją. Zaliczają się doń, między innymi, Afryka Południowa, Australia i, najbardziej kompleksowo, Malta.
Homoseksualista (osoba LGBT) może zostać świętym (czyt.: https://www.gosc.pl/doc/6360529.Czy-homoseksualista-osoba-LGBT-moze-zostac-swietym, https://pl.wikipedia.org/wiki/LGBT).
Sporo świętymi zostało.
Polska jest jednym z zaledwie sześciu państw UE nieuznających żadnych form zawierania związków przez osoby tej samej płci (pozostałe pięć to: Bułgaria, Łotwa, Litwa, Rumunia i Słowacja). [Źródło: https://demagog.org.pl/wypowiedzi/jakie-jest-stanowisko-tsue-w-sprawie-malzenstw-homoseksualnych/.%5D
Związki tej samej płci zawierano formalnie także w pierwszych wspólnotach chrześcijańskich. Najstarszy znany zapis dotyczący zawarcia małżeństwa jednopłciowego pochodzi z 1061 roku kiedy to związek zawarli Pedro Díaz i Muño Vandilaz z hiszpańskiej Galicji. Ślub został udzielony przez kapłana katolickiego w małej kaplicy, a dokumenty historyczne o tym wydarzeniu odnaleziono w Klasztorze San Salvador de Celanova. Współczesne równouprawnienie związków tej samej płci przez całe państwo zapoczątkowano w Danii, w roku 1989, gdzie wprowadzono po raz pierwszy związki partnerskie, które zastąpiono w 2012 równouprawnieniem małżeństw. [Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Rejestrowany_zwi%C4%85zek_partnerski.%5D
W 1061 roku od pierwszych wspólnot chrześcijańskich minęło jakieś tysiąc lat. Jeden przypadek na dwa tysiące lat historii to trochę mało na potwierdzenie tak efektownej tezy.
Poprawka: jeden przypadek co do którego znaleziono zachowane dokumenty. Archiwa są niezgłębione i kto wie, co się jeszcze w nich znajdzie.
Obecnie 45 państw na świecie uznaje związki partnerskie (które obejmują pary osób tej samej płci i pary różnopłciowe). Są to (wg https://en.wikipedia.org/wiki/Civil_union, https://mnw.org.pl/zwiazki-partnerskie/): [czyt.tamże].
"Na okrasę" (choć mniej na temat):
Zapoznaj się z interaktywną mapą kościelnej pedofilii tutaj http://mapakoscielnejpedofilii.pl/, gdzie dodatkowo wyróżniono 24 biskupów, którzy osłaniali i bronili księży pedofilów. Po kliknięciu na wybraną charakterystyczną „biskupią ikonę” ukazuje się tutaj https://www.google.com/maps/d/viewer?mid=1wetppM0lv2oIXLm23GoRr68Q_T9ul3M_&ll=51.408006647663335%2C20.892558201453316&z=6 nowa mapa interaktywna, za pośrednictwem której można zapoznać się ze wszystkimi materiałami zgromadzonymi na temat danego biskupa.
Przy jednym z abp. brakuje jego słynnego plugawego zdania "ono lgnie"…
Słusznie. Przekażę to osobie aktualizującej tę mapę.
Papież Franciszek traktuje osoby LBGT+ tak, jak wszystkich innych wiernych. Stąd – jeśli jest okazja – zwraca się do nich w sposób ciepły i z szacunkiem. Przypomina, że chrześcijanie, cały Kościół, powinien tak postępować, unikając wszelkiej dyskryminacji. [Źródło: https://ekai.pl/papiez-franciszek-wobec-osob-lgbt/.%5D
“Same w sobie skłonności nie powodują zaciągnięcia winy moralnej. Natomiast jednoznacznie negatywnie jest oceniana ich wewnętrzna akceptacja, ich rozbudzanie w sobie, ich rozpowszechnianie oraz zachowania stanowiące uległość wobec tych skłonności, czyli akty homoseksualne i tak zwana zmiana płci.”
– Jak ktoś ma skłonności sadystyczne (naturalne) – to skłonności te nie powodują "zaciągnięcia winy moralnej". Natomiast "jednoznacznie negatywnie jest oceniana ich wewnętrzna akceptacja, ich rozbudzanie w sobie, ich rozpowszechnianie oraz zachowania stanowiące uległość wobec tych skłonności".
– Jakże mądre są słowa hierarchów – wielki szacun.
Czy do końca mądre, to bym dyskutował. Dla przykładu – jak można "rozpowszechniać" skłonności seksualne? Nawet jeśli niektóre stwierdzenia są sensowne, to sformułowane tak nieudolnie, że czytanie tego przypomina jazdę gołym tyłkiem po kamieniach.
Przede wszystkim, jest wiele poważniejszych problemów w Kościele i społeczeństwie, żeby poświęcać rok czasu na zagadnienie dosyć niszowe. Nawet jeśli ograniczać się do etyki seksualnej, to grzechem podobnego kalibru co współżycie homoseksualne jest współżycie przed małżeństwem (oraz poza nim i zamiast niego), a jego powszechność jest kilkadziesiąt razy większa i dotyczy w większości zdeklarowanych katolików. Jakoś nie zauważyłem regularnych i obszernych wypowiedzi biskupów na ten temat.
Nie dam rady tego przeczytać… Budzi się we mnie smutek i wściekłość.
– Międzynarodówka lewacka stara się pozyskiwać użytecznych idiotów (bez cudzysłowu). Na Zachodzie są to m.in. ruchy antyfaszystów czy ostatnio w USA osławiony ruch BLM. Nie tak dawno Soros (zażarty wróg białej cywilizacji) sypnął im obficie przygarść dolców (https://www.newsbreak.com/district-of-columbia/washington/news/1583520112758/george-soros-gave-black-lives-matter-and-antifa-over-100-million-dollars).
– A u nas nie wiadomo czy użyteczni idioci (niektóre komentarze) pobierają jakieś judaszowe srebrniki czy też opluwają naszą, polską tradycję całkiem gratis.
– Otóż: pouczam was użyteczni idioci, że polskiemu Kościołowi Polska wiele zawdzięcza; w czasach niewoli rosyjskiej czy szwabskiej okupacji Kościół Katolicki był ostoją polskości; podobnie zresztą jak w czasach PRL. Obecnie stoi na straży normalności i tradycyjnych, uniwersalnych wartości, bez których człowiek jest li tylko bydlakiem, a nie człowiekiem. Te uniwersalne wartości zostały poddane przez lewactwo – by użyć wyrażenia F. Nietzschego – „przewartościowaniu”. Więcej szacunku dla Kościoła Katolickiego – owszem nie wszystko w nim jest doskonałe, ale nie wam – ociekający jadem – o tym się wypowiadać.
Użytecznym idiotą dla czarnej mafii to jesteś ty.Właśnie dzięki takim użytecznym idiotom mogą dalej działać te mafie pedofilskie,finansowe rwące się do władzy nad ciemnym ludem.
Ty należysz do tego "ciemnego ludu"? Przyznaj się – prawda Cię wyzwoli. Dostąpisz katharsis (w sensie pitagorejskim).
A ja mam wrazenie, ze naszym Kosciołem rządzą teraz faryzeusze i uczeni w Pismie, którym gdzieś się zapodział Nowy Testament. A o ich katolickiej moralności świadczą afery pedofilskie, uniewaznianie małzenstw prominentnych polityków, wypowiedzi nawołujące do linczu bliźnich. Serce boli, bo jestem katoliczką.
Osiągnięcia kleru KRK w Polsce widać na mapie pedofilii dostępnej w internecie.
O taaak KK tak wspierał Polaków w walce z zaborcami, że aż papież Grzegorz XVI wydał encyklikę potępiającą powstanie listopadowe.
Idź nieuku z wypranym przez proboszcza mózgiem poczytaj coś poza szczujnią, zanim się odezwiesz.
Jeden tylko fragment wystarczy, by uznać ten dokument za wysoce szkodliwy:
“Wobec wyzwań tworzonych przez ideologię gender i ruchy LGBT+, a zwłaszcza mając na uwadze trudności, cierpienia i duchowe rozdarcia przeżywane przez te osoby, konieczne jest tworzenie poradni (również z pomocą Kościoła, czy też przy jego strukturach) służących pomocą osobom pragnącym odzyskać zdrowie seksualne i naturalną orientację płciową.”
“Postulat takich poradni stoi w oczywistej sprzeczności z oficjalnymi opiniami obowiązującymi w kręgach LGBT+, ze stanowiskami uważanymi za naukowe, a także z tak zwaną poprawnością polityczną. Nie można jednak pomijać świadectw osób, które w pewnym momencie uświadomiły sobie, że ich odmienna seksualność nie jest jakimś nieodwołalnym wyrokiem czy bezpowrotnym zakodowaniem, ale jest objawem zranień na różnych poziomach ich osobowości.”
Propagowanie terapii konwersyjnych powinno być karalne.
Czy konstytucyjna, pryncypialna ś w i e c k o ś ć władzy, czyli r o z d z i a ł kościoła od państwa, nie jest już ważna?
Kto, kiedy i jaką ustawą, uchwałą czy dekretem ją zniósł?
To że Episkopat ingeruje w politykę społeczno-socjalną na szczeblu administracyjno-państwowym, wstawiając władzy swój program pseudoreform seksualnych na bazie pseudoterapii, nikogo już nie swędzi?
Co posłowie, na faktyczną zmianę ustroju państwa z demokracji parlamentarnej na większościową władzę episkopalną?
Polska staje się pod płaszczykiem problemu ideologii LGBT, katolickim kalifatem i nikt tego nie neguje?