Jak informuje wrocławska "Gazeta Wyborcza" kierownictwo Episkopatu wysłało do biskupów diecezjalnych list, w którym popiera homofobiczny projekt ustawy Kai Godek "Stop LGBT". Projekt m.in. zakazuje parad równości. To tylko informacja, nie stanowisko - przekonuje rzecznik KEP
„Mając na względzie, iż o umożliwieniu wiernym podpisania takiego projektu na terenie kościelnym decyduje biskup miejsca, pragnę prosić Waszą Eminencję/Ekscelencję o rozważenie – według swobodnej swojej decyzji – ewentualności przychylnego podejścia do tej sprawy” – pisze sekretarz KEP Artur Miziński w liście, do którego dotarła "Gazeta Wyborcza".
W rozmowie z GW Miziński przekonuje, że "List jest przekazaniem informacji o inicjatywie ustawodawczej, a nie stanowiskiem Episkopatu w tej sprawie".
Obywatelski projekt ustawy "Stop LGBT" 18 sierpnia przedstawiła Fundacja „Życie i Rodzina” Kai Godek. Inicjatorzy projektu domagają się zmian w ustawie prawo o zgromadzeniach. Niezgodne z prawem miałyby być wszelkie manifestacje, których celem jest: kwestionowanie małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny, a także propagowanie:
Ustawa wprowadza też definicję propagowania. Pod pojęciem kryją się: „wszelkie formy upowszechniania, rozpowszechniania, agitowania, lobbowania, twierdzenia, oczekiwania, żądania, zalecania, rekomendowania lub promowania”.
To zapis wprost wyjęty z putinowskiej Rosji, gdzie zakaz homoseksualnej propagandy rozciągnięty jest na całą sferę życia publicznego.
Pisaliśmy o tym 19 sierpnia:
Według dr Anny Błaszczak-Banasiak z biura Rzecznika Praw Obywatelskich projekt rażąco narusza wartości zapisane w ustawie zasadniczej:
„Po pierwsze, zgodnie ze standardem konstytucyjnym nie ma możliwości przedmiotowego ograniczania wolności zgromadzeń, czyli takiego, który dotyczy określonej tematyki. Wyjątkiem jest naruszenie prawa. Możemy więc ograniczyć wolność zgromadzeń tylko wtedy, gdy propaguje treści zakazane w drodze kodeksu karnego czy nawołuje do przestępstwa”.
Biskupom niezgodność z prawem nie przeszkadza. Pod koniec sierpnia Episkopat wydał skandaliczny dokument "Stanowisko w kwestii LGBT+", w którym zachęca m.in. do "leczenia z homoseksualizmu". 30 najgorszych cytatów opublikowaliśmy tutaj:
O tym, jak krzywdzące i szkodliwe może być "leczenie" osób LGBT (i dlatego jest zakazane w Europie Zachodniej) pisaliśmy tutaj:
Naczelna OKO.press, redaktorka, dziennikarka. W OKO.press od początku, pisze o prawach człowieka (osoby LGBTQIA, osoby uchodźcze), prawach kobiet, Kościele katolickim i polityce. Wcześniej pracowała w organizacjach poarządowych (Humanity in Action Polska, Centrum Edukacji Obywatelskiej, Amnesty International) przy projektach społecznych i badawczych, prowadziła warsztaty dla młodzieży i edukatorów/edukatorek, realizowała badania terenowe. Publikowała w Res Publice Nowej. Skończyła Instytut Stosowanych Nauk Społecznych na UW ze specjalizacją Antropologia Społeczna.
Naczelna OKO.press, redaktorka, dziennikarka. W OKO.press od początku, pisze o prawach człowieka (osoby LGBTQIA, osoby uchodźcze), prawach kobiet, Kościele katolickim i polityce. Wcześniej pracowała w organizacjach poarządowych (Humanity in Action Polska, Centrum Edukacji Obywatelskiej, Amnesty International) przy projektach społecznych i badawczych, prowadziła warsztaty dla młodzieży i edukatorów/edukatorek, realizowała badania terenowe. Publikowała w Res Publice Nowej. Skończyła Instytut Stosowanych Nauk Społecznych na UW ze specjalizacją Antropologia Społeczna.
Komentarze