0:000:00

0:00

Prawa autorskie: Pietro Naj-OleariPietro Naj-Oleari

Rezolucję dotyczącą łamania praworządności w Polsce przyjęto 438 głosami "za", 152 posłów było przeciw, a 71 wstrzymało się od głosu. Zgodnie z wolą posłów Komisja Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych (LIBE) przygotuje raport, który będzie podstawą dla Rady Unii Europejskiej do uruchomienia art. 7 wobec Polski.

Debata poprzedzająca głosowanie nad rezolucją była bardzo burzliwa. Delegacja europosłów Prawa i Sprawiedliwości opuściła salę plenarną po tym, jak szef delegacji Ryszard Legutko stwierdził, że działania Komisji, która "nie chce dialogu z Polską, tylko stawia ultimatum", są bezprawne. Samą debatę nazwał "orwellowskim seansem nienawiści", a nawiązanie przez europosła PO Janusza Lewandowskiego do samospalenia Piotra Szczęsnego "skandalicznym". Tego określenia użyła również premier Beata Szydło, komentując na Twitterze wyniki głosowania nad rezolucją.

Na czym polega artykuł 7 i jakie będą konsekwencje wobec Polski?

Artykuł 7 traktatu UE mówi o ochronie podstawowych wartości Unii Europejskiej– szacunku dla ludzkiej godności, wolności, demokracji, równości, poszanowania praworządności, praw człowieka oraz praw mniejszości, i o tym, co robić, jeśli państwo członkowskie je narusza.

Sama procedura składa się z dwóch etapów.

  1. Pierwszy to tzw. mechanizm prewencyjny. Do jego uruchomienia potrzeba zgody 4/5 Rady Unii Europejskiej i 2/3 Parlamentu Europejskiego. Polega on na wystosowaniu oficjalnego ostrzeżenia dla Polski (krok ten został dodany po wycofaniu się Komisji z sankcji nałożonych na Austrię, w traktacie lizbońskim UE w 2009 roku).
  2. Drugi to tzw. mechanizm sankcyjny – jeśli polski rząd nie zareagowałby na ostrzeżenie. Może oznaczać zawieszenie praw Polski w Unii, m.in. prawa głosu. Do jego uruchomienia potrzeba jednak jednomyślności wszystkich członków UE. Sankcje wobec Polski prawdopodobnie zostałyby zawetowane przez Węgry Viktora Orbána.

Po raporcie przygotowanym przez Komisję LIBE Rada może uruchomić pierwszy etap, czyli mechanizm prewencyjny.

Artykuł 7 miał chronić obywateli krajów unijnych przed konsekwencjami rządów populistycznej prawicy, która w późnych latach 90. zaktywizowała się w Europie. Unia Europejska zastosowała „sankcje dyplomatyczne” wobec Austrii w lutym 2000 roku, kiedy Partia Wolności (FPÖ) weszła do koalicji rządowej. Nie było to zastosowanie artykułu 7, ale dużo osób – w tym Austriaków – do tej pory tak uważa. W związku z sankcjami antyeuropejskie nastroje i popularność prawicy w Austrii tylko się wzmocniły, dlatego w czerwcu 2000 roku Unia się z nich wycofała. Od tego czasu Komisja Europejska ma alergię na sankcje – artykuł 7 jeszcze nigdy nie został zastosowany. W październiku 2015 roku Parlament Europejskiodrzucił wniosek, by uruchomić art. 7 w sprawie Węgier. Reakcja polskiego rządu być może zmusi Komisję do zmiany kursu – byłby to precedens.

Rezolucja dotycząca stanu demokracji i praworządności w Polsce, przyjęta przez Parlament Europejski 15 listopada 2017

Parlament Europejski (...)

1. podkreśla zasadnicze znaczenie ochrony wspólnych europejskich wartości wymienionych w art. 2 TUE i Konstytucji RP oraz zagwarantowania praw podstawowych określonych w Karcie praw podstawowych Unii Europejskiej;

2. potwierdza stanowisko wyrażone w rezolucji z dnia 13 kwietnia 2016 roku i z dnia 14 września 2016; przypomina w szczególności obawy dotyczące pospiesznego wprowadzania zmian legislacyjnych w wielu dziedzinach bez odpowiednich konsultacji i bez umożliwienia niezależnej i uprawnionej kontroli konstytucyjności, co oznacza ryzyko systematycznego naruszania podstawowych praw człowieka, demokratycznych mechanizmów równowagi i kontroli oraz praworządności; ponownie wyraża zwłaszcza obawy dotyczące takich zmian w dziedzinie mediów publicznych, prawa karnego, ustawy o policji, o służbie cywilnej, o zwalczaniu terroryzmu i o organizacjach pozarządowych, prawa azylowego, wolności zgromadzeń i praw kobiet;

3. wyraża głębokie ubolewanie i rosnące zaniepokojenie faktem, że nie znaleziono kompromisowego rozwiązania zasadniczego problemu, jakim jest należyte funkcjonowanie Trybunału Konstytucyjnego (kwestia jego niezależności i legitymacji, a także publikowania i wykonywania wszystkich wyroków), co niebezpiecznie podważa Konstytucję RP oraz zasady demokracji i praworządności w Polsce; zauważa z głębokim ubolewaniem, że rząd polski odmawia uwzględnienia konstruktywnej krytyki ze strony polskiego społeczeństwa oraz instytucji krajowych, międzynarodowych i unijnych, oraz że nie zapowiedziano podjęcia działań mających pomóc rozwiać wyrażane obawy;

4. jest głęboko zaniepokojony zmianami w przepisach dotyczących polskiego sądownictwa, zwłaszcza że mogą one strukturalnie zagrozić niezawisłości sądów i osłabić praworządność w Polsce;

5. zauważa, że w dniu 27 lipca 2017 prezydent Andrzej Duda zawetował dwie kontrowersyjne ustawy przyjęte przez Sejm RP, gdyż uznał je za niezgodne z Konstytucją RP i stwierdził, że poważnie zagrażają one niezawisłości sądownictwa w Polsce; wzywa do przeprowadzenia na szczeblu krajowym, z udziałem wszystkich odpowiednich zainteresowanych stron, szeroko zakrojonej debaty o reformie sądownictwa, przy zachowaniu zasad praworządności oraz zgodności z prawem UE i europejskimi standardami niezawisłości sądów; wzywa prezydenta Polski, by nie składał podpisu pod nowymi ustawami, jeżeli nie będą one w pełni gwarantować niezawisłości sądownictwa;

6. popiera zalecenia Komisji w sprawie praworządności oraz wszczęcie przez nią postępowania przeciwko Polsce w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego w odniesieniu do naruszenia prawa UE; odnotowuje determinację Komisji, która jako strażniczka traktatów chce monitorować sytuację w Polsce oraz działania podjęte przez władze polskie na podstawie wydanych zaleceń, a jednocześnie w pełni wspierać Polskę w poszukiwaniu odpowiednich rozwiązań służących umacnianiu praworządności;

7. wzywa Sejm RP i rząd do pełnego wdrożenia wszystkich zaleceń Komisji oraz komisji weneckiej, a także do powstrzymania się od wszelkich reform, które mogą zagrażać praworządności, a zwłaszcza niezawisłości sądownictwa; w związku z tym wzywa do odroczenia przyjmowania jakichkolwiek przepisów do czasu przeprowadzenia należytej oceny przez Komisję Europejską i komisję wenecką;

8. wzywa polski rząd do przestrzegania tymczasowego zarządzenia Trybunału Sprawiedliwości UE z dnia 27 lipca 2017 roku w sprawie C-441/17 oraz do natychmiastowego zawieszenia masowych wyrębów w Puszczy Białowieskiej, które mogą przynieść poważne i nieodwracalne szkody na tym obszarze, uznanym przez UNESCO za element światowego dziedzictwa przyrodniczego; wzywa rząd RP, by wstrzymał wydalanie na Białoruś w trybie przyspieszonym, a tym samym zastosował się do wiążących tymczasowych zarządzeń Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z czerwca 2017, a także do zapewnienia każdemu, kto wyrazi wolę ubiegania się o azyl lub ochronę międzynarodową u granic Polski, pełnego dostępu do polskiej procedury azylowej, stosownie do zobowiązań międzynarodowych i zgodnie z prawem UE;

9. wzywa rząd RP do przestrzegania prawa do wolności zgromadzania się przez usunięcie z obecnej ustawy o zgromadzeniach zapisów dotyczących priorytetowego traktowania tzw. cyklicznych zgromadzeń cieszących się poparciem rządu; apeluje do władz o niestosowanie sankcji karnych wobec osób biorących udział w pokojowych zgromadzeniach lub kontrdemonstracjach oraz o wycofanie zarzutów karnych przeciwko pokojowym demonstrantom;

10. apeluje do rządu polskiego o uchylenie ustawy o utworzeniu Narodowego Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego, która utrudnia krytycznym grupom społeczeństwa obywatelskiego dostęp do środków publicznych, a także o zapewnienie rozdziału środków publicznych wśród organizacji społeczeństwa obywatelskiego w sposób uczciwy, bezstronny, przejrzysty i gwarantujący pluralistyczną reprezentację;

11. wyraża zaniepokojenie z powodu medialnych doniesień o objęciu przywódców opozycji i społeczeństwa obywatelskiego nadzorem policyjnym oraz wzywa władze polskie do zbadania tych doniesień i pełnego poszanowania prywatności wszystkich obywateli;

12. apeluje do rządu polskiego o przestrzeganie wszystkich postanowień dotyczących praworządności i praw podstawowych zapisanych w traktatach, Karcie praw podstawowych Unii Europejskiej, europejskiej konwencji praw człowieka i w międzynarodowych normach odnoszących się do praw człowieka, a także o podjęcie bezpośredniego dialogu z Komisją;

13. wzywa Komisję, by regularnie, szczegółowo i w sposób przejrzysty informowała Parlament o osiąganych postępach i podejmowanych działaniach;

14. uważa, że obecna sytuacja w Polsce stanowi jednoznaczne ryzyko poważnego naruszenia wartości, o których mowa w art. 2 TUE; zobowiązuje Komisję Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych do opracowania specjalnego sprawozdania zgodnie z art. 83 ust. 1 lit. a) Regulaminu w celu przeprowadzenia głosowania na posiedzeniu plenarnym w sprawie uzasadnionego wniosku wzywającego Radę do podjęcia działań zgodnie z art. 7 ust. 1 TUE;

15. przypomina o potrzebie regularnego monitorowania i dialogu obejmującego wszystkie państwa członkowskie, by chronić podstawowe wartości UE – demokrację, prawa podstawowe i praworządność – z udziałem Rady, Komisji i Parlamentu, do czego wezwano w rezolucji Parlamentu Europejskiego z dnia 25 października 2016 r. w sprawie utworzenia unijnego mechanizmu dotyczącego demokracji, praworządności i praw podstawowych(3);

16. zobowiązuje swojego przewodniczącego do przekazania niniejszej rezolucji Komisji i Radzie oraz prezydentowi, rządowi i parlamentowi Polski, jak również rządom i parlamentom państw członkowskich, Radzie Europy i OBWE.

Pełen tekst rezolucji w języku polskim można przeczytać tu.

Udostępnij:

Monika Prończuk

Absolwentka studiów europejskich na King’s College w Londynie i stosunków międzynarodowych na Sciences Po w Paryżu. Współzałożycielka inicjatywy Dobrowolki, pomagającej uchodźcom na Bałkanach i Refugees Welcome, programu integracyjnego dla uchodźców w Polsce. W OKO.press pisała o służbie zdrowia, uchodźcach i sytuacji Polski w Unii Europejskiej. Obecnie pracuje w biurze The New York Times w Brukseli.

Przeczytaj także:

Komentarze