Pomysłem PiS na wyjście z pata w sprawie uchodźców mogłoby być przyjęcie najbardziej potrzebujących: dzieci, chorych i starszych. W "Die Welt" Waszczykowski zadeklarował, że jesteśmy gotowi na takie "korytarze humanitarne". Trwają rozmowy, liczy się już szpitalne łóżka... Ale nawet MSZ tego nie potwierdza. Minister chciał tylko zrobić wrażenie na Niemcach?
W wywiadzie dla “Die Welt” 15 maja 2017 minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski pytany o gotowość rządu do przyjęcia uchodźców odpowiedział twierdząco. Mówił, że rząd rozważa wprowadzenie korytarzy humanitarnych - pomysłu, który sprawdza się we Włoszech, Francji i Hiszpanii.
Rozważamy rozpoczęcie wydawania wiz humanitarnych osobom rannym w działaniach wojennych i dzieciom z traumą wojenną. Jesteśmy w trakcie rozmów z Watykanem, polskim Kościołem i Caritas, sprawdzamy liczbę szpitalnych łóżek, które moglibyśmy udostępnić
Osoby poszkodowane przybywałyby do Polski bezpieczną drogą lotniczą, jak mówi Waszczykowski "w celu podjęcia leczenia w naszych szpitalach. Wizy takie byłyby ważne przez jeden rok".
Minister przedstawił rzeczy tak, jakby toczyły się rozmowy (z Watykanem, polskim Kościołem i Caritas Polska), a rząd szykował się już do realizacji programu ("sprawdzamy liczbę szpitalnych łóżek, które moglibyśmy w ramach tego projektu udostępnić”).
Tę wypowiedź odnotowały media, opatrując często sceptycznymi komentarzami. OKO.press sprawdza, czy to prawda.
Deklaracji ministra Waszczykowskiego nie potwierdza jego resort. Na pytanie OKO.press o korytarze humanitarne MSZ zadeklarowało, że "wspiera wysiłki społeczności międzynarodowej w tym względzie", ale jednocześnie jasno oznajmiło, że:
“MSZ nie uczestniczyło we wspomnianych przez Panią rozmowach z przedstawicielami Caritasu”.
I wymieniło szereg "nowych inicjatyw humanitarnych", które podjął rząd Beaty Szydło.
Deklaracja Waszczykowskiego dziwi tym bardziej, że 20 maja 2017 minister Mariusz Błaszczak zbył dziennikarza pytającego o korytarze humanitarne. Powtórzył znany argument "wybielający": “my pomagamy na miejscu”. Również wypowiedź premier Beaty Szydło w Sejmie 24 maja w niczym nie wskazywała na gotowość do przyjęcia uchodźców w ramach jakiegokolwiek programu. Wręcz przeciwnie.
Rzecznik prasowy Caritas Polska, Paweł Kęska, mówi OKO.press, że rozmowy na temat pomysłu stworzenia korytarzy humanitarnych nigdy nie były prowadzone z resortem ministra Waszczykowskiego. Konsultacje przedstawicieli Kościoła prowadziło ministerstwo spraw wewnętrznych. Na pytanie OKO.press, czy pomysł korytarzy powrócił, Kęska odpowiedział, że o zgodę na udzielenie odpowiedzi musi zapytać dyrektora Caritas Polska.
Czekamy też na odpowiedź od resortu ministra Mariusza Błaszczaka.
Kiedy w czerwcu 2016 roku Konferencja Episkopatu Polski deklarowała próbę uruchomienia korytarzy humanitarnych w Polsce, przedstawiciele rządu zablokowali ten pomysł. Wiceminister MSWiA, Jakub Skiba tłumaczył: "Jesteśmy przeciwni, by ich tu zapraszać, jest to kontrproduktywne".
Jesienią 2016 roku wydawało się, że temat jest zamknięty. Polski rząd kurczowo złapał się retoryki "pomagamy na miejscu" i straszył skojarzeniem uchodźcy - terroryści.
Ogólnikowe deklaracje złożyła jednak 11 maja - w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" - premier Szydło: polski rząd pomysłowi korytarzy „nie mówi nie”, ale warunkiem jest "wypracowanie stanowiska satysfakcjonującego organizacje, które chciałyby współpracować z polskim rządem”. "Rzeczpospolita" zwraca uwagę, że Szydło reaguje w ten sposób na naciski nuncjusza apostolskiego i samego papieża Franciszka, wcześniej rząd ignorował apele polskich biskupów.
Zdaniem Pawła Cywińskiego z portalu uchodźcy.info, zgoda na korytarze humanitarne nie tylko oznaczałaby realną pomoc, ale mogłaby skierować dyskusję o pomocy uchodźcom na nowe tory.
W tej chwili rząd przyjmuje zasadę “pomagamy na miejscu”, a nie - pomagamy uchodźcom.
Z punktu widzenia logiki i podstawowych zasad moralności, jest to fałszywe założenie. Pomaga się tam, gdzie ktoś tej pomocy potrzebuje".
Dziennikarz i reporter. Uhonorowany nagrodami: Amnesty International „Pióro Nadziei” (2018), Kampanii Przeciw Homofobii “Korony Równości” (2019). W OKO.press pisze o prawach człowieka, społeczeństwie obywatelskim i usługach publicznych.
Dziennikarz i reporter. Uhonorowany nagrodami: Amnesty International „Pióro Nadziei” (2018), Kampanii Przeciw Homofobii “Korony Równości” (2019). W OKO.press pisze o prawach człowieka, społeczeństwie obywatelskim i usługach publicznych.
Komentarze