Już z całą pewnością frekwencja w wyborach do Parlamentu Europejskiego będzie najniższa od dekady. O godz. 17 wyniosła tylko 28,2 proc., co oznacza, że ostateczna nie powinna przekroczyć 40 proc. O wyniku wyborów zdecyduje mobilizacja twardych elektoratów. Kto ma przewagę?
Sprawdziły się prognozy z godz. 12, tak niskiej frekwencji nie było w Polsce od bardzo dawna, konkretnie od wyborów europejskich z 2014 roku, kiedy ostatecznie zagłosowało niespełna 24 proc. uprawnionych. Teraz tak źle nie będzie, ale cieszyć się nie ma z czego, bo jest ekstremalnie mało prawdopodobne, by ostateczna frekwencja przekroczyła dziś 40 proc. To porażka polityków, którym nie udało się przekonać Polek i Polaków, że tegoroczne wybory europejskie są najważniejsze od lat.
Państwowa Komisja Wyborcza podała, że o godz. 17 frekwencja wyniosła zaledwie 28,2 proc. I ten odsetek będzie bazą do naszej prognozy. Wiemy bowiem, jak duży odsetek wszystkich głosów stanowiła frekwencja z godz. 17:00 w ostatnich wyborach:
By wyliczyć widełki prognozowanej frekwencji, bierzemy skrajne dane: czyli 74,4 proc. z 2019 roku oraz 77,4 proc. z 2023. I tak, jeżeli przyrost frekwencji będzie dziś taki, jak w wyborach parlamentarnych sprzed 5 lat, ostateczna frekwencja wyniesie ok. 37,9 proc. Jeżeli natomiast przyrost będzie taki, jak w wyborach parlamentarnych z 15 października 2023 roku,
ostateczna frekwencja wyniesie ok. 36,4 proc. uprawnionych do głosowania.
Różnica we frekwencji między największymi miastami a wsią i małymi miasteczkami jest dość szokująca. Wróciła też znana z 15 października przewaga w mobilizacji dużych miast, inaczej było w wyborach samorządowych, kiedy przewagę miały wieś i małe miasta.
Popatrzmy jeszcze na zmiany w geograficznym rozkładzie frekwencji między wyborami europejskimi w 2019 roku i dzisiejszym głosowaniem.
Te dane wskazują na większą mobilizację elektoratu bardziej liberalnego, co będzie miało oczywiste przełożenie na wyników wyborów i ewentualnego zwycięzcę w dzisiejszym głosowaniu.
Wybory
Państwowa Komisja Wyborcza
Parlament Europejski VIII kadencji
frekwencja
Frekwencja wyborcza z godz. 17
Naczelny OKO.press, redaktor, socjolog po Instytucie Stosowanych Nauk Społecznych UW. W OKO.press od 2019 roku, pisze o polityce, sondażach, propagandzie. Wcześniej przez ponad 13 lat w "Gazecie Wyborczej" jako dziennikarz od spraw wszelakich, publicysta, redaktor, m.in. wydawca strony głównej Wyborcza.pl i zastępca szefa Działu Krajowego. Pochodzi z Sieradza, ma futbolowego hopla, kibicuje Widzewowi Łódź i Arsenalowi
Naczelny OKO.press, redaktor, socjolog po Instytucie Stosowanych Nauk Społecznych UW. W OKO.press od 2019 roku, pisze o polityce, sondażach, propagandzie. Wcześniej przez ponad 13 lat w "Gazecie Wyborczej" jako dziennikarz od spraw wszelakich, publicysta, redaktor, m.in. wydawca strony głównej Wyborcza.pl i zastępca szefa Działu Krajowego. Pochodzi z Sieradza, ma futbolowego hopla, kibicuje Widzewowi Łódź i Arsenalowi
Komentarze