0:000:00

0:00

Prawa autorskie: Katarzyna Pierzchała/OKO.pressKatarzyna Pierzchała...

„Tym razem Manifę organizujemy nie w weekend przed lub po 8 marca, lecz w niedzielę poprzedzającą Międzynarodowy Dzień Walki z Dyskryminacją Rasową. Dlaczego? Bo gdy zaczęłyśmy rozmawiać o organizacji Manify na spotkaniach, dominował temat osób uchodźczych na granicy białorusko-polskiej” – napisały organizatorki Warszawskiej Manify, która – w formie demonstracji, nie marszu – odbyła się w niedzielę 20 marca przed pomnikiem Mikołaja Kopernika w Warszawie.

Feminizm bez granic. Warszawska Manifa 2022
Feminizm bez granic. Warszawska Manifa 2022
Feminizm bez granic. Warszawska Manifa 2022
Feminizm bez granic. Warszawska Manifa 2022
Feminizm bez granic. Warszawska Manifa 2022
Feminizm bez granic. Warszawska Manifa 2022
Feminizm bez granic. Warszawska Manifa 2022
Feminizm bez granic. Warszawska Manifa 2022
Feminizm bez granic. Warszawska Manifa 2022
Feminizm bez granic. Warszawska Manifa 2022
Feminizm bez granic. Warszawska Manifa 2022
Feminizm bez granic. Warszawska Manifa 2022
Feminizm bez granic. Warszawska Manifa 2022

+ 57

„Dlatego w tę niedzielę wychodzimy na ulicę pod hasłem:”Feminizm Bez Granic – wspólnota nie rasizm, aborcja nie klasizm!„ domagając się sprawiedliwości reprodukcyjnej, zniesienia monopolu elit na sprawowanie władzy, usprawnienia służby zdrowia, równości we wszystkich sferach życia oraz rozdziału państwa i kościoła, występując przeciw wyzyskowi i wszelkim formom przemocy, w tym przemocy systemowej, wzywając do solidarności i działania, nagłaśniając problem katastrofy klimatycznej i jej wpływu na życie nieuprzywilejowanych, kierując do wszystkich osób antygraniczny przekaz „Wszystkie jesteśmy u siebie”.Jako feministki chcemy okazać sprzeciw wobec bestialskich decyzji władz Polski i Unii Europejskiej dotyczących osób uchodźczych”.

Zobacz relację live Hanny Szukalskiej, a niżej zdjęcia Katarzyny Pierzchały.

W tym roku manifa odbywała się rzeczywiście w specyficznych okolicznościach – wojny w Ukrainie oraz kryzysu humanitarnego na polsko-białoruskiej granicy. Termin manify został ogłoszony późno, a samą demonstrację zdominował temat szeroko rozumianej granicy i rasizmu. Przemawiały więc nie tylko osoby walczące o prawa reprodukcyjne (m.in. Aborcyjny Dream Team), ale przede wszystkim osoby działające na granicy oraz uchodźczynie. W zgromadzeniu uczestniczyło ok. 100 osób.

Ewa Woydyłło – Osiatyńska, obecna na manifestacji, mówiła OKO.press: „To jest jedyny sposób, by wyrazić potworny smutek związany z tym, co się dzieje w naszym kraju. Z jednej strony jesteśmy piękni i wspaniali, pomagamy uchodźcom z Ukrainy. Parędziesiąt kilometrów na północ budujemy mur, który jest takim wstydem”.

Podczas manify przemawiała m.in. Zala Zazai, była afgańska policjantka i uchodźczyni: "Od 45 lat w moim kraju trwa wojna i kobiety są głównymi tej wojny ofiarami. Afgańskie kobiety żyją w tradycyjnym, patriarchalnym społeczeństwie, i przez to pozbawiane są praw.

Przez wiele lat świat walczył z terroryzmem, wydając na ten cel masę pieniędzy. Dziś terroryści rządzą Afganistanem, a świat milczy. Talibowie codziennie zabijają dziesiątki młodych ludzi i pozbawiają kobiety wszystkich ich praw. Szkoły zamykają się przed dziewczynkami, kobietom nie pozwala się wychodzić z domów, pracować. Organizacje praw człowieka milczą, nie komentują przestępstw dokonywanych przez Talibów. Kobiety, które zabierają głos i mówią o ich zbrodniach, są zabijane, więzione, torturowane".

Radykalna empatia

Emilia, współpracująca z Aborcyjnym Dream Teamem, pomagająca w aborcjach: „Powiem wam, jak to jest pomagać w aborcji. Najlepszym podejściem jest radykalna empatia. Założenie, że nawet jeżeli nie rozumiemy drugiej osoby, wspieramy ją na każdym poziomie. Pomagamy w każdej sytuacji, bez żadnego wyjątku, bez zbędnych pytań, każdej osobie”. Emilia wymieniła także, jakie formy przerywania ciąży, są legalne w Polsce. Przypomniała nr Aborcji Bez Granic: 22 29 22 597.

O sytuacji na granicy polsko- białoruskiej mówiła Ania, która właśnie stamtąd wróciła: „Cały czas trwa ruch na tej granicy, ostatnio mamy tych osób coraz więcej. Mamy coraz więcej osób w lesie do zaopiekowania, do pomocy. Na granicy pomagają głównie kobiety. Pamiętajmy o osobach w lesie i o kobietach, które pomagają. Sytuacja na polsko-białoruskiej granicy to hańba dla państwa polskiego”.

Organizatorki podkreśliły równość wszystkich uchodźców i uchodźczyń z Ukrainy: „Wyrażamy solidarność i deklarujemy wsparcie osobom z Ukrainy, które goszczą teraz w Polsce. Wyrażamy solidarność i deklarujemy wsparcie również dla osób, które przyjeżdżają do nas z terytorium Ukrainy z innymi niż ukraiński paszportami. Wreszcie wyrażamy solidarność z osobami z Afganistanu, Syrii, Iraku, Kurdami i Kurdyjkami, z osobami z Jemenu, których państwo polskie wypycha za białoruską granicę, skazując na zimno, głód, tortury, gwałty, i wreszcie śmierć w lasach”.

;

Udostępnij:

Redakcja OKO.press

Jesteśmy obywatelskim narzędziem kontroli władzy. Obecnej i każdej następnej. Sięgamy do korzeni dziennikarstwa – do prawdy. Podajemy tylko sprawdzone, wiarygodne informacje. Piszemy rzeczowo, odwołując się do danych liczbowych i opinii ekspertów. Tworzymy miejsce godne zaufania – Redakcja OKO.press

Komentarze