0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: (Photo by Omar AL-QATTAA / AFP)(Photo by Omar AL-QA...

„Apelowaliśmy do całego świata przez 75 dni, ale nikt na to nie reaguje. Wczorajszy dzień był jednym z najczarniejszych, najtrudniejszych i najkrwawszych dni w szpitalu Kamala Aduana. Pocisk czołgowy uderzył w oddział intensywnej terapii, powstały w ten sposób pożar zmusił nas do szybkiego ewakuowania pacjentów” – oświadczał w środę 18 grudnia Hussam Abu Safija, dyrektor szpitala Kamala Aduana, szpitala w Dżabaliji w północnej części Strefy Gazy.

W piątek 27 grudnia Izraelczycy zatrzymali Abu Safiję.

Izraelska armia wielokrotnie oblegała szpital Kamala Aduana w ciągu ostatniego roku: w grudniu 2023, w maju tego roku, a następnie w każdym kolejnym miesiącu od początku trwającej dziś ofensywy w północnej Strefie Gazy. Podczas październikowego ataku również aresztowano dyrektora, ale niedługo później go wypuszczono. Również wówczas zginął jeden z jego synów. W listopadzie w izraelskim ataku zginął szef oddziału intensywnej terapii Ahmed al-Kahlut.

Dwa pistolety, jeden nóż

Izraelska armia przekonuje, że powodem ostatniego ataku na szpital – tak, jak wszystkich poprzednich – była próba eliminacji komórki Hamasu działającej w szpitalu. W sobotę 28 grudnia armia oświadczyła, że zakończyła operację, zatrzymując ponad 240 osób. W oświadczeniu czytamy, że atak został podjęty po informacji wywiadowczej, z której wynikało, że Hamas kolejny raz zaczął korzystać ze szpitala jako twierdzy i schronienia dla swoich bojowników.

Oświadczenie potwierdza, że wśród zatrzymanych jest dyrektor Abu Safija, który jest podejrzany o bycie działaczem Hamasu. Nie jest jasne, czy podczas zatrzymania dwa miesiące wcześniej również był o to podejrzany i dlaczego wówczas szybko go wypuszczono. W oświadczeniu armia zamieściła również 31-sekundowy filmik, na którym widzimy żołnierzy przechadzających się po pomieszczeniach w szpitalu. Przez kilka sekund widać rozłożoną na łóżku znalezioną broń: cztery granaty i kilka broni palnych. Na umieszczonych dodatkowo zdjęciach widać też dwa pistolety i jeden nóż. Takie dowody zaprezentowała izraelska armia na obecność Hamasu w szpitalu.

WHO potępiła atak i przekazała, że szpital przestał funkcjonować. Część pacjentów udało się przetransportować do innych, wciąż funkcjonujących szpitali. Zdaniem organizacji naraża to życie i zdrowie około 75 tys. osób wciąż przebywających w okolicy.

Niemal trzy miesiące koszmaru północy Gazy

Wszystko dzieje się w kontekście trwającej od początku października izraelskiej ofensywy w północnej części Strefy Gazy.

Wiele wskazuje na to, chociaż Izrael oficjalnie temu zaprzecza, że na północy Strefy w jakimś stopniu realizowany jest tak zwany plan emerytowanych generałów. Jego głównym autorem jest służący w armii w latach 1970-2003 Giora Eiland. Plan zakładał tydzień na ewakuację całej cywilnej populacji obszaru na północ od korytarza Necarim, który przecina Strefę Gazy na dwie części. Mniej więcej dwie trzecie jej powierzchni znajduje się na południe od korytarza, jedna trzecia – w tym samo miasto Gaza – na północ.

Według planu generałów, po tygodniu każda osoba, która pozostałaby na miejscu, byłaby przez armię izraelską traktowana jako bojownik.

Pamiętajmy, że od ponad roku setki tysięcy osób są zmuszane do przesiedlenia, niektórzy wiele razy. A nawet w miejscach, które miały być bezpieczne, Palestyńczykom grozi śmierć od izraelskich bomb. Znacząca część populacji zmaga się z chorobami czy ranami. Osoby starsze mają ograniczoną mobilność. Trudno więc uznać, że szybka i skuteczna ewakuacja dziesiątek tysięcy osób z północnej części Strefy Gazy jest możliwa.

Mairav Zonszein, ekspertka Crisis Group zacytowała w mediach społecznościowych rozmowę z jednym z izraelskich urzędników, który powiedział jej, że Izrael chce „wysterylizować” północ Strefy od Hamasu. Jej zdaniem oznacza to zniszczenie wszelkich instytucji – razem ze szpitalami – jakie istnieją w tej części Gazy. Pamiętajmy, że Hamas to nie tylko jego zbrojne ramię w postaci Brygad al-Kassam. To organizacja, która samodzielnie rządzi Strefą od przewrotu w 2007 roku. Były to rządy autorytarne, sprzeciw wobec polityki Hamasu był karany, jak choćby w trakcie protestów o podłożu ekonomicznym w 2019 roku, gdy aresztowano ponad tysiąc osób.

Coraz mniej szpitali

Rządy Hamasu w Gazie trwają osiemnasty rok. W tym czasie wiele instytucji w enklawie zrosło się z rządzącą, islamistyczną partią. To ułatwia Izraelowi przekonywanie światowej opinii publicznej, że atak na uniwersytet czy szpital to pozbywanie się Hamasu, który jest odpowiedzialny za ataki z 7 października 2023 roku. Jednocześnie Izrael, korzystając ze zdecydowanej przewagi militarnej, przez ponad 14 miesięcy nie jest w stanie wyeliminować zdolności Hamasu do atakowania terenów izraelskich. 28 grudnia z północy Gazy, która od niemal trzech miesięcy jest intensywnie atakowana, wystrzelono rakiety w stronę Jerozolimy i południowego Izraela.

Biorąc pod uwagę to, jak Hamas jest obecny w instytucjach Gazy i jak broni się przed atakiem Izraela, nie można oczywiście wykluczyć, że Brygad al-Kassam korzystają ze szpitali, a część pracowników szpitali może być członkami organizacji. Jednocześnie dowody przedstawiane przez Izrael po kolejnych atakach trudno uznać za usprawiedliwiające poziom, w jakim Izrael niszczy szpitale w enklawie. Według ostatniego raportu WHO opublikowanego 6 grudnia spośród 35 szpitali w Strefie, 17 można uznać za „częściowo funkcjonujące”, pięć zostało uznanych za kompletnie zniszczone, a 13 za niefunkcjonujące. Szpital Kamala Aduana należy dziś przypisać do tej ostatniej kategorii. Według Ministerstwa Zdrowia w Gazie, od 7 października 2023 roku w Strefie zginęło ponad tysiąc pracowników medycznych.

11 grudnia Andrew Carlye, jeden z głównych prokuratorów Międzynarodowego Trybunału Karnego w sprawie zbrodni w Gazie mówił, że konieczne jest faktyczne ustalenie obecności bojowników w szpitalach Gazy. Jego zdaniem poziom tej obecności został „dalece przejaskrawiony”.

Zamarzające noworodki

Tymczasem sytuacja humanitarna w całej Strefie, a w szczególności na północy jest coraz gorsza.

Przedstawiciele ONZ na konferencji prasowej 11 grudnia 2024 mówili, że od 6 października 2024 roku pomoc humanitarna prawie nie dociera na północ Gazy. Przekazali, że około 65-75 tys. osób nie ma dostępu do bieżącej wody, wystarczającej ilości żywności, elektryczności i opieki medycznej. W ostatnich dniach warunki pogodowe w enklawie się pogorszyły. Zima w Gazie oznacza, że nocą temperatura może spaść do 5-10 stopni. Duża część przesiedlonych w Gazie mieszka dziś w prowizorycznych namiotach. Dla dorosłych to po prostu trudne warunki, dla niemowląt – śmiertelne zagrożenie. W niedzielę 29 grudnia rano ojciec 20-dniowego chłopczyka odkrył, że jego syn w nocy zmarł z powodu hipotermii. Był to czwarty podobny przypadek w grudniu. Obecnie wiemy już o sześciu takich dzieciach.

Dr Abu Safija w więzieniu

Los Hussama Abu Safiji przez kilka dni był nieznany. 30 grudnia Munir al-Bursz, dyrektor Ministerstwa Zdrowia w Gazie przekazał, że według kilku świadków dyrektor szpitala Kamala Aduana przebywa w izraelskim więzieniu Sde Teiman. W raporcie z października tego roku izraelska organizacja obrońców praw człowieka Becelem nazwała Sde Teiman jednym z kilku „obozów tortur” dla Palestyńczyków. Raport powstał na podstawie świadectw 55 palestyńskich więźniów uwięzionych i wypuszczonych z izraelskich więzień po 7 października 2023 roku, prawie wszyscy z nich nie mieli postawionych żadnych zarzutów.

Bez końca

Jakie są szanse, że koszmar mieszkańców Strefy Gazy w najbliższych tygodniach się skończy? Na początku grudnia przecieki dyplomatyczne mówiły o tym, że można mieć nadzieję na osiągnięcie porozumienia. Mówiły o tym, że ekipy odchodzącego i kolejnego prezydenta USA współpracują, obie chcą osiągnąć sukces przed inauguracją Donalda Trumpa 20 stycznia 2025 roku. W ostatnich dniach ten optymistyczny ton wyparował. 30 grudnia jeden z najpopularniejszych izraelskich portali informacyjnych ynet opublikował tekst, w którym cytowany jest ważny urzędnik z otoczenia premiera Netanjahu. Mówi on, że nawet jeśli dojdzie do porozumienia, Izrael szybko wróci do walki, by osiągnąć swoje cele.

Od października 2023 roku Izrael deklaruje dwa najważniejsze cele swojej działalności wojskowej w Gazie: uwolnienie zakładników i zniszczenie Hamasu.

W pierwszym przypadku nie udało się uratować prawie nikogo, według Hamasu w Gazie zginęło 33 zakładników, większość z tych, których udało się uratować, odzyskała wolność w wyniku wynegocjowanego porozumienia.

W drugim przypadku wojna trwa już niemal 15 miesięcy, a Hamas wciąż odradza się na terenach, które Izraelczycy uznali za „wyczyszczone” i wciąż jest w stanie atakować Izrael. Tak prowadzona wojna może więc trwać kolejne długie miesiące.

;
Na zdjęciu Jakub Szymczak
Jakub Szymczak

Dziennikarz OKO.press. Autor książki "Ja łebków nie dawałem. Procesy przed Żydowskim Sądem Społecznym" (Czarne, 2022). W OKO.press pisze o gospodarce i polityce społecznej.

Komentarze