Spotkanie wicepremiera Sasina i zarządu PGG ze związkowcami odbyło się 28 lipca przed południem w Sląskim Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach. Sasin miał przedstawić plan ratowania zbankrutowanej Grupy, w tym hojne odprawy dla górników kopalń Ruda i Wujek, które miały być zamknięte już w październiku. Szczegóły planu opisaliśmy w tekście:
Związki górnicze na podstawie doniesień prasowych o założeniach planu jeszcze w poniedziałek zdecydowanie odrzuciły pomysł zamykania kopalń i obniżki wynagrodzeń. „Program irracjonalny, kompletnie nieakceptowalny i doprowadzi do wybuchu społecznego” – oceniał szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności Dominik Kolorz.
Spotkanie w Urzędzie Wojewódzkim rozpoczęło się o 11:00. Około 13:25 do dziennikarzy wyszedł rzecznik resortu Karol Manys i oznajmił nieoczekiwanie, że plan restrukturyzacji PGG nie został oficjalnie przedstawiony. „Szkoda czasu na dyskusję o dokumencie, o którym z góry wiadomo, że nie uzyska akceptacji” – wyjaśnił.
Potwierdził, że plan istnieje, ale zanim został przedstawiony górnikom „spotkał się z ostrą kontestacją ze strony związków zawodowych”.
„W związku z czym od razu padła propozycja, że w takim razie będzie najlepiej – żeby nie tracić czasu, którego nie ma – przejść wspólnie ze związkowcami tę propozycję, popracować na dokumentach, i być może uda się wypracować jakieś rozwiązanie alternatywne, które będzie w pełni akceptowalne dla strony społecznej”.
To po co było w ogóle organizować to spotkanie? Po co było pokazywać plan dzień wcześniej mediom z zastrzeżeniem, że nic nie wolno publikować do godziny 11:00 we wtorek, do spotkania wicepremiera ze związkowcami?
W dodatku, jak mówił po spotkaniu lider śląsko-dąbrowskiej Solidarności Dominik Kolorz, wicepremier miał przekonywać, że cały ten plan to wymysł dziennikarzy i fake newsy.
To o tyle ciekawe, że Sierpień’80 opublikował na Twitterze dokument ze spotkania, z którego wynika, że „zarząd PGG oświadcza, że nie wdroży planu likwidacji kopalń Ruda i Wujek”.
Komunikat po spotkaniu ws. #PGG.@BacaPogorzelska@nettgpl@Ciepiela_Darek@cire_pl@PAPBiznes@Silesia24PL@slaskibiznes@arek_biernat@AdBeben@DariaKlimza@Tomasz_Czoik@Radio_Piekary@AktualnosciTVP3@radiokatowice@BOksinska@JulitaZL@KrzBakPN@jerzykorczynski@zachodnipic.twitter.com/5BvumFwBe4
— Komisja Krajowa WZZ Sierpień 80 (@Sierpien80) July 28, 2020
A pod dokumentem oprócz związkowców podpisani są m.in. politycy PiS – Adam Gawęda i Dorota Tobiszowska oraz prezes PGG Tomasz Rogala.
„Tak naprawdę myślę, że to dzięki państwu mamy dzisiaj takie, a nie inne postępowanie Ministerstwa Aktywów Państwowych” – powiedział dziennikarzom Dominik Kolorz.
Nowy plan ma powstać do końca września. A tymczasem PGG dalej tonie.
Jak podaje TVN24, w kuluarach toczących się w Katowicach rozmów przedstawiciele górniczej spółki oraz resortu aktywów przyznawali, że alternatywą dla przedstawionego planu naprawczego jest upadłość likwidacyjna PGG.
Zatrudniająca ok. 41 tys. osób spółka – jak mówiono – „zbiera” obecnie środki na sierpniową wypłatę i nie ma środków na wypłatę wynagrodzeń we wrześniu. Od dwóch miesięcy nie płaci też VAT-u i ZUS-u.
„Wariant upadłości to jest czwarte i piąte powstanie śląskie naraz” – skomentował Dominik Kolorz.
Pisbolszewia przebije Gierka (w zadłużeniu).
Masz tylko tyle do powiedzenia ? Cieszy Cię to ? Chcesz z podatków finansować kopalnie i nie 400 mln jak teraz, a 1,5 – 3 mld w najbliższych latach ? Bo ja raczej oczekiwałbym z każdej strony wsparcie dla tych działań,by te kopalnie zlikwidować i to jak najszybciej. Każde pieniądze włożone w likwidację będą niczym przy pieniądzach koniecznych do ich utrzymania.
Rząd lekką rączką dał 2 mld Kurskiemu, to chyba nie będzie miał kłopotów z dotowaniem kopalni w wysokości 1,5-3 mld w najbliższych latach. Czy górnicy to jakieś morony, nie widzący tego?
Będzie miał problem, bo pieniędzy trzeba będzie coraz więcej.
Co do TVP, to mają 3 lata do najbliższych wyborów i coś z tym raczej zrobią. Do łożą do PIT, albo do czegoś innego i nie będą musieli płacić, bo wszyscy zapłacimy – tym razem bezpośrednio.
Jak to mówi PiS……mają 500 +
Po majowych pseudowyborach wiem, że minister Sasin poradzi sobie również z problemem nierentownych kopalń: tak jak w maju wystarczy szybko i bez sensu wydać dziesiątki milionów złotych z pieniędzy podatników.
Cóż, jaki kraj, taka Margaret Thatcher.
Oby wydał te pieniądze i by górnicy się na to zgodzili i zlikwidować te kopalnie. To i tak będzie wielokrotnie tańsze niż dopłacać do ich funkcjonowania.
Jak górnicy zostaną rentierami, to się rozproszą i stracą aureolę ciężko pracującego fundamentu społecznego, więc górnicze związki nigdy na to nie pójdą. Górników nastraszą, że rząd przeczeka z rok-dwa i przestanie ich finansować.
Część górników z tych kopalń jest w wieku emerytalnym i przedemerytalnym – pomóc im przejść na te świadczenia. W kilku rentownych jeszcze kopalniach w okolicy zrobić to samo, i cześć załogi likwidowanych kopalń przenieść do tamtych rentownych jeszcze. Reszcie dać wysokie odprawy bez prawa pracy w górnictwie w Polsce. To by było optymalne rozwiązanie.
Skąd się bierze pieniądze? Ze ściany.
Autorzy odpowiedzi:
Adaś, lat 4, który widział jak rodzice pobierają gotówkę z bankomatu,
Wyborca PiS-u, lat 40, który widzi rozdawnictwo gotówki przez rząd.
A rząd nie zamknie kopalń, bo ostatnie zakupy sprzętu do rozpędzania protestów ulicznych były obliczone na protesty kobiet, służby zdrowia, nauczycieli, prawników itp. gorszego sortu, a nie na 4. powstanie śląskie, którym zagrozili górnicy.
Pieniądze bierze się z pracy i podatków od tej pracy. I ja nie chcę z moich podatków dopłacać do kopalń. Jak już mam płacić to raz nawet dużo, ale nie ciągle i coraz więcej. A podatki od mojej pracy są wielkości pensji 2 osób na najniższej. I chciałbym, by te podatki jak już muszę płacić były możliwie rozsądnie wydawane.
Ja też bym chciał. Z tym, że trzeba uściślić pojęcie "rozsądnie". Bo z punktu widzenia interesów PiS-u wydawanie pieniędzy na zakup głosów i poparcia jest jak najbardziej rozsądne.
PIS wydawał pieniądze często sprzecznie z logiką ( np promowanie Polski przez kretynów z fundacji narodowej) wielokrotnie i można się z tym nie zgadzać, a nawet trzeba. Natomiast tu obiektywnie trzeba zrobić wszystko, by ta sytuację zakończyć, i trzeba mieć plan jak dalej likwidować górnictwo w Polsce.
" jak dalej likwidować górnictwo"
Nie- plan trzeba mieć, jak zapewnić energię na codzień i jak zapewnić bezpieczeństwo energetyczne Polski. Skąd w kolejnych latach brać prąd i ciepło. Górnictwo jest tylko małym kawałkiem tego równania.
Dopóki nie zapadną decyzje, czy węgiel, czy OZE, czy gaz, itp, dopóty będzie się powtarzać problem nadprodukcji węgla i deficytu finansowego kopalń.
PiS swobodnie zmienia budżet – vide sfinansowanie nadgorliwości Sasina z niepotrzebnymi pakietami do wyborów korespondencyjnych. Wzięli z ZUS-u i po kłopocie.
Gdzieś upchać 80 mln to nie problem, bo to drobne jeśli chodzi o budżet. Upchanie miliardów na kopalnie już się tak nie uda upchać.
Nie "nadgorliwości" tylko przestępstwa. Wydał 70 milionów na podstawie własnego widzimisię (bo przecież nie na podstawie jakiegokolwiek prawa).
Akurat pieniądze rzeczywiście pochodzą ze ściany. To produkt fikcyjny i operowanie tą fikcją jest skomplikowane. Wg. New Monetary Theory rząd powinien rzeczywiście po prostu dodrukować pieniędzy.
Czuję cykorię.
Pożyczą. Dodrukują i zabawa będzie trwała. Czasy towarzysza Gierka wracają. Jak się skończyła ta zabawa w państwo dobrobytu -pamiętamy. Na początku lat 90.XX wieku Polska korzystała z życzliwości państw wchodzących w skład Klubu Rzymskiego i Klubu Paryskiego. Ułatwiano nam start. To se uz ne wrati pane Hawranek.
Prawdomówny Sasin Jacek:
16. februarius 2016
"Stawianie tezy, że szefem stadniny musi być wybitny hodowca koni, to jest teza absurdalna."
02. februarius 2017
"Jestem zwolennikiem referendów dotyczących powiększenia Warszawy."
08. october 2018
"Nie ma żadnej możliwości, aby nawet w przypadku wygranej Hanny Zdanowskiej mogła ona objąć skutecznie urząd prezydenta miasta Łodzi."
23. september 2019
"Ufam i wierzę szefowi NIK Marianowi Banasiowi.”
17. februarius 2020
"Na pewno mogę uspokoić mieszkańców Ostrołęki i regionu ostrołęckiego. Ta elektrownia powstanie."
22. aprilis 2020
"Wybory rozpisane są na 10. maja, ta data nas obowiązuje, nie ma konstytucyjnej możliwości, żeby przesuwać te wybory na dalszą datę."
24. aprilis 2020
"Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych już drukuje karty do głosowania."
[tak naprawdę to drukowaniem kart wyborczych zajęła się spółka Samindruk z Brodnicy, kontrolowana przez berlińską firmę Gather Druck und Vertrieb GmbH]
11. maius 2020
"Jestem przekonany, że wydrukowane już pakiety będą do wykorzystania w wyborach."
16. iunius 2020
"Kontrolowana upadłość LOT to absolutna ostateczność; realizujemy inny scenariusz."
16. iunius 2020
[o polskim samochodzie elektrycznym] "Jesteśmy gotowi."
Konkluzja: wystarczy zlecić jakąkolwiek sprawę Sasinowi Jackowi. Sukces gwarantowany!