Być może nie jest to zgodne z planami władzy, ale władza robi wszystko, by obchody te wyglądały porażająco.
Przygotowania do święta pracy dobrze oddaje ta depesza RIA Nowosti: Prezydent Rosji Władimir Putin przyznał tytuł Bohatera Pracy 90-letniemu Jurijowi Barmakowowi, twórcy broni jądrowej.
Defiladę w Moskwie wojsko ćwiczyło już 13 razy
Trwają też próby do parady zwycięstwa 9 maja. Piloci ćwiczą przelot nad Moskwą — po raz pierwszy osiem myśliwców MiG-29 przeleci bowiem w formacji Z. Informując o tym rosyjski MON, wyjaśnił dokładnie, co to Z znaczy. “Znak taktyczny Z jest stosowany na sprzęcie wojskowym przez część jednostek Sił Zbrojnych FR biorących udział w operacji w celu identyfikacji wizualnej »przyjaciel czy wróg« i stał się jednym z symboli specjalnej operacji wojskowej prowadzonej przez Rosję na Ukrainie”.
Na razie Migi ćwiczą latanie w formie Z nad Alabino, 50 km od Moskwy — informują agencje, które drobiazgowo sprawozdają przygotowania do defilady.
Dzisiejszej nocy odbyła się pierwsza próba Parady Zwycięstwa w Moskwie. Szkolenie załóg pieszych rozpoczęło się od formacji na Placu Czerwonym, po czym maszerowały jeden za drugim w kolejności przewidzianej scenariuszem.
Według rosyjskiego resortu obrony przed szkoleniem w Moskwie, oddziały paradne i załogi sprzętu wojskowego przeprowadziły 13 wspólnych treningów na specjalnym placu urządzonym na wzór Placu Czerwonego, na poligonie właśnie w Alabino.
Kolejny nocny trening odbędzie się 4 maja, a próba generalna 7 maja.
Przegląd broni od T-34 po wyrzutnie rakietowe
W tym roku kolumnę zmechanizowaną poprowadzi najlepszy czołg Wielkiej Wojny Ojczyźnianej, legendarny T-34-85. Ponadto zabiorą czołgi T-72B3 , T-90M „Proryw”, T-14 „Armata”, bojowe wozy piechoty „Kurganiec”, BMP-2 „Bierieżok”, BMP-3, pojazdy opancerzone „Tajfun-K”. Artyleria będzie reprezentowana przez działa samobieżne Msta-S. Będą systemy rakiet operacyjno-taktycznych Iskander oraz systemy rakiet wielokrotnego startu Tornado-G. A także: systemy obrony przeciwlotniczej S-400, Buk-M3 i Tor-M2 oraz wyrzutnie rakietowe Yars PGRK.
Łącznie w paradzie weźmie udział 11 tys. osób, 131 jednostek sprzętu wojskowego i specjalnego, 77 samolotów i śmigłowców.
A po wojskowych defilować mają cywile
Rosjanie mają jeszcze czas, by przygotować się do parady Nieśmiertelnego Pułku. To wymyślony przez Putina pochód, w którym od 10 lat ludzie niosą duże zdjęcia przodków poległych w czasie II wojny. Od kilku dni o wydarzeniu — organizowanym w całym kraju, z kulminacją w Moskwie — przypomina telewizja (screen z takiej zapowiedzi — u góry).
Władze przypominają też, że urzędy pomogą w wydrukowaniu zdjęcia, wystarczy, że przyniesie się je i da do zeskanowania do ogólnorosyjskiej bazy danych.
Przed rozpoczęciem “bitwy o Donbas” Pieskow nie wykluczał, że w pochodach będą niesione także portrety “bohaterów poległych w czasie operacji specjalnej w Ukrainie”. Ale później informacja ta już się nie pojawiła.
Filtrowanie bohaterów
Za to pojawiło się prawdziwe zagrożenie: że w bazie “Nieśmiertelnego Pułku” znajdą się zdjęcia “niewłaściwych bohaterów”: “Organizatorzy »Nieśmiertelnego Pułku« nie pozwolą, by zdjęcia ukraińskich neonazistów trafiły do jego wersji internetowej – powiedziała w czwartek Olga Zanko, przewodnicząca Centrali Ogólnorosyjskiego Ruchu Publicznego »Ochotnicy Zwycięstwa«. Teraz obawiamy się, że oprócz zdjęć nazistów z czasów Wielkiej Wojny Ojczyźnianej Immortal Regiment Online może otrzymać również zdjęcia liderów neonazistowskich, którzy obecnie działają w Ukrainie. Dlatego zebraliśmy zdjęcia przywódców neonazizmu na Ukrainie, aby nie daj Boże, aby ci ludzie nie pojawili się w marszu”.
Filtrowanie symboli
Komisja Dumy Państwowej do zbadania faktów zagranicznej ingerencji w rosyjskie sprawy wewnętrzne zgłosiła się w piątek z inicjatywą karania “symboli ekstremistycznych” tak jak nazistowskich. Nie jest jasne, czym mają być symbole ekstremistyczne, ale pewne światło rzuca tu przewodniczący komisji Wasilij Piskariew: „Widzimy, że teraz z zagranicy próbują narzucić nam np. alternatywną flagę Rosji. Zwróciliśmy się już do Prokuratury Generalnej z propozycją uznania materiałów promujących ją jako ekstremistyczną”.
Są też złe wiadomości: “Sprzedaż alkoholu w dniu 9 maja powinna zostać zakazana we wszystkich regionach Rosji, ograniczenia powinny zostać wprowadzone na szczeblu federalnym” – powiedział deputowany Dumy Sułtan Chamzajew.
Tymczasem w kosmosie
W przeddzień Dnia Zwycięstwa rosyjscy kosmonauci Oleg Artemiew i Denis Matwiejew z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej rozwinęli na orbicie kopię Sztandaru Zwycięstwa, która 1 maja zawisła na Reichstagu w Berlinie (oryginał jest przechowywany w Centralnym Muzeum Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej).
Zadaniem kosmonautów było uruchomienie i nadzorowanie pierwszych manewrów robota ERA — European Robotic Arm. Urządzenie zostało zaprojektowane i zbudowane przez europejskie firmy i Europejską Agencję Kosmiczną. ERA jest w stanie samodzielnie „chodzić” po zewnętrznym poszyciu stacji, przyłączając się i odłączając od jej wsporników. Potrafi wykonywać zadania automatycznie lub półautomatycznie — dzięki czemu operator-kosmonauta może wykonywać inne czynności.
Rosyjscy kosmonauci zaproponowali, że czas pracy z ERA wykorzystają na rozwinięcie czerwonego sztandaru. Po otrzymaniu zgody kierownictwa samodzielnie wszyli do flagi druty, żeby wyglądała na orbicie jak flaga. Rosyjska agencja RosKosmos transmitowała operację w swoim serwisie internetowym. Specjaliści z Centrum Kontroli Misji obliczyli najdogodniejszy moment na rozłożenie sztandaru.
Wszystkie czołgi świata jadą pomóc Ukrainie
Wszystko to opisałam państwu, bo dzieje się to w kraju, który głosi — ustami swojej propagandy — że absolutnie “musi” wygrać z Ukrainą i zdenazyfikować ją. Tymczasem z wiadomości telewizyjnych od dwóch dni wynika, że może to być niezwykle trudne. Relacje o tym, jaka zachodnia wojskowa pomoc wjeżdża do Ukrainy, są w telewizji coraz dłuższe.
Czołgi, haubice, wozy bojowe są w tych relacjach śliczne i nowiutkie, co tym bardziej groźnie wygląda.
Jak na to pomoże defilada na Placu Czerwonym wyrzutni rakietowych zdolnych do wystrzeliwania pocisków jądrowych?
Ale może chodzi o to, by Rosjan upewnić, że tym razem – inaczej niż w 1945 r. – wojnę toczą z całym światem? Wtedy szczegółowe relacje z przygotowań do defilady nie wyglądałyby na tak oderwane od rzeczywistości. Bo może chodzi o to, że na razie Rosji powinno wystarczyć zwycięstwo z 9 maja 1945 roku?
Może mają bardziej uwierzyć w to, że to Rosja jest ofiarą w tej wojnie?
Po wielu dniach pytań do dziennikarzy rzecznik Putina Pieskow ujawnił w końcu, że na obchody 9 maja Putin nie zaprosił żadnego zagranicznego przywódcy. Przedtem Pieskow mówił, że jest to planowane, ale nie może jeszcze podać nazwisk. W piątek okazało się nagle, że rocznica zwycięstwa nie jest okrągła, więc nawet białoruski Łukaszenka nie dostał zaproszenia: „Nie zaprosiliśmy żadnych zagranicznych przywódców na Dzień Zwycięstwa. Nie jest to okrągły jubileusz. To jest nasze święto, to święte święto dla całej Rosji, dla wszystkich Rosjan”.
niech się zaświętują na śmierć
niech sie nie zesrają. je***c ruskich
Co przedstawiciele tego bandyckiego państwa robią na ISS? A wystartowali tam 18 marca… NASA i inne organizacje współtworzące międzynarodową bazę kosmiczną: Ogarnijcie się!!!
"Rosjanie zaczynają pierwszy z dwóch długich weekendów. Dzięki dalekowzrocznym posunięciom władzy, która przesunęła im wolne z innych dni, mają majówkę do 3 maja, a od 7 do 10 maja świętują zwycięstwo. W drugiej wojnie światowej oczywiście – bo na razie innego nie ma". Auć. Ależ szpila 🙂