"Zamiast nielegalnych wywózek, przemocy i ignorowania kryzysu humanitarnego domagamy się ochrony życia i zdrowia. Mamy jako państwo obowiązek zapewnić pomoc osobom wykorzystywanym przez reżim Łukaszenki" - apeluje Grupa Granica
"W obliczu realnej groźby eskalacji sytuacji na granicy apelujemy do rządzących oraz do Straży Granicznej, MSWiARP oraz Wojsk Obrony Terytorialnej o przestrzeganie podstawowych zasad humanitaryzmu, podjęcie działań mających na celu ratowanie życia i zdrowia osób migrujących, czyli kobiet, dzieci, osób starszych i mężczyzn, które uciekają z krajów objętych konfliktami, prześladowaniami i destabilizacją" - pisze w swoim apelu Grupa Granica. .
"W odpowiedzi na informacje dotyczące zwiększonej liczby osób, które szukając ochrony stały się ofiarami reżimu Łukaszenki i które w obliczu braku szans na przekroczenie granicy na oficjalnym przejściu mogą zostać siłowo przepchnięte przez reżim na stronę Polską, apelujemy do polskiego rządu o utworzenie korytarza humanitarnego, przestrzeganie podstawowych zasad humanitaryzmu, wpuszczenie mediów, organizacji humanitarnych i medyków na granice.
Prowokacje reżimu Łukaszenki dotychczas nie spotkały się z adekwatną odpowiedzią Polski – odpowiedzią na miarę kraju demokratycznego i przestrzegającego praw człowieka.
Zamiast nielegalnych wywózek, przemocy i ignorowania kryzysu humanitarnego domagamy się ochrony życia i zdrowia, sprzeciwu wobec tortur oraz ochrony i respektowania praw osób migrujących. Mamy jako państwo obowiązek zapewnić pomoc osobom wykorzystywanym przez reżim Łukaszenki – ochronę międzynarodową dla osób uciekających przed przemocą, prześladowaniami czy wojną, a dla pozostałych bezpieczny powrót do domu. To nie tylko nakaz moralny, ale też obowiązek wynikający z prawa międzynarodowego.
W obliczu realnej groźby eskalacji sytuacji na granicy apelujemy do rządzących oraz do Straży Granicznej, MSWiARP oraz Wojsk Obrony Terytorialnej o przestrzeganie podstawowych zasad humanitaryzmu, podjęcie działań mających na celu ratowanie życia i zdrowia osób migrujących, czyli kobiet, dzieci, osób starszych i mężczyzn, które uciekają z krajów objętych konfliktami, prześladowaniami i destabilizacją.
Na granicy Polski nie może dochodzić do przemocy ani przypadków naruszenia praw człowieka, które obserwujemy od tygodni. Bezpieczna granica to taka, na której osoby migrujące mogą liczyć na ochronę. To taka, na której nikt nie umiera".
Grupa Granica apeluje także do instytucji polskich i zagranicznych.
"Należy podjąć pilne starania w celu wywarcia wpływu na polski rząd, żeby natychmiast wysłał na granicę pomoc medyczną i humanitarną na wypadek eskalacji przemocy" - czytamy. Grupa Granica apeluje o zapewnienie pomocy medycznej i humanitarnej na granicy. Apel można podpisać tutaj.
Adresaci: Frontex, Biuro Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców, Rzecznik Praw Obywatelskich, Rzecznik Praw Dziecka, Przedstawicielstwo Komisji Europejskiej w Polsce, Biuro Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka OBWE, Komisarz Praw Człowieka Rady Europy oraz Europejski Rzecznik Praw Obywatelskich.
W mediach społecznościowych pojawiają się informacje o większych niż zazwyczaj grupach migrantów i migrantek, które w ciągu najbliższych godzin lub dni mogą podjąć próbę przekroczenia polsko-białoruskiej granicy.
Z podawanych przez nich informacji wynika, że są to osoby zdesperowane brakiem wyjścia z sytuacji, w jakiej się znalazły na skutek pogłębiającego się kryzysu na granicy. Ludzie ci spotykają się z coraz większą brutalnością białoruskich służb, a władze Polski odmawiają im prawa do bezpiecznego schronienia. Część z tych osób od dłuższego czasu bezskutecznie stara się o możliwość powrotu do kraju pochodzenia, co jest im uniemożliwiane przez obie strony.
Biorąc pod uwagę wydarzenia na polsko-białoruskiej granicy z ostatnich kilku miesięcy, możemy z dużym prawdopodobieństwem przypuszczać, że władze białoruskie będą dążyły do eskalowania przemocy, to zaś może się spotkać z gwałtowną reakcją ze strony polskich służb. Najbardziej ucierpieć na tym mogą bezbronni ludzie, w tym dzieci, osoby starsze i chore.
Tymczasem na polsko-białoruską granicę nie zostały dotychczas dopuszczone organizacje humanitarne ani medyczne, a lokalne szpitale nie otrzymały żadnego dodatkowego wsparcia.
Zwracamy zatem uwagę na konieczność monitorowania tej sytuacji przez Państwa organizacje i instytucje oraz wysłania na miejsce niezależnych obserwatorów. Należy podjąć pilne starania w celu wywarcia wpływu na polski rząd, żeby natychmiast wysłał na granicę pomoc medyczną i humanitarną na wypadek eskalacji przemocy.
Z poważaniem,
członkinie i członkowie Grupy Granica oraz osoby, które popierają jej działania
Jesteśmy obywatelskim narzędziem kontroli władzy. Obecnej i każdej następnej. Sięgamy do korzeni dziennikarstwa – do prawdy. Podajemy tylko sprawdzone, wiarygodne informacje. Piszemy rzeczowo, odwołując się do danych liczbowych i opinii ekspertów. Tworzymy miejsce godne zaufania – Redakcja OKO.press
Jesteśmy obywatelskim narzędziem kontroli władzy. Obecnej i każdej następnej. Sięgamy do korzeni dziennikarstwa – do prawdy. Podajemy tylko sprawdzone, wiarygodne informacje. Piszemy rzeczowo, odwołując się do danych liczbowych i opinii ekspertów. Tworzymy miejsce godne zaufania – Redakcja OKO.press
Komentarze