Raper Yarmak, Sasza Czemerov legenda sceny pop-rockowej, gwiazda telewizji Nikolay Serga i poeta Pawło Wyszebaba tworzą „Desant Kultury” - muzyczny oddział wojskowy, który podróżuje wzdłuż linii frontu. Koncertują w szpitalach, w okopach, wśród gruzów, na ulicach świeżo wyzwolonych miejscowości. Czasami słucha ich 100 osób, innym razem 5, ale zawsze ze łzami
Uwaga! Jeśli nie wyświetlają Ci się napisy po polsku lub po angielsku kliknij symbol napisów (podkreślony na czerwono) albo w „obejrzyj w YouTube”.
Raper Yarmak, Sasza Czemerov legenda sceny pop-rockowej, gwiazda telewizji Nikolay Serga i poeta Pawło Wyszebaba tworzą „Desant Kultury” - muzyczny oddział wojskowy, który podróżuje wzdłuż linii frontu.
Koncertują w szpitalach, w okopach, wśród gruzów, na ulicach świeżo wyzwolonych miejscowości. Czasami słucha ich 100 osób, innym razem 5, ale zawsze ze łzami w oczach.
Yarmak: „Dodajemy ludziom ducha, naszą misją jest powiedzieć im, że to wojna nie tylko o ziemię, że będziemy walczyć o każdego człowieka”.
Ołeksandra Yarmaka rapera z Boryspola znają wszyscy, nie tylko młodzi z jego pokolenia. Znają na pamięć słowa jego hitów - „Mój kraj”, czy „Dzikie pole”. Przed wojną śpiewał także po rosyjsku, teraz tylko po ukraińsku. Do wojska wstąpił tuż po rosyjskiej inwazji w lutym 2022, wcześniej był aktywistą Euromajdanu.
Podobnie Sasza Czemerov z zespołu „The Gitas”, który na ochotnika wstąpił do armii. Jest autorem muzyki i tekstów piosenek z gatunku grunge, punk i pop-rock, które zna cała Ukraina. Koledzy z „Desantu Kultury” mówią o nim, że ma proroczy dar. Słuchając kilku jego piosenek trudno uwierzyć, że zostały skomponowane przed wojną.
Kola Serga to muzyk, poeta, aktor i gwiazdor telewizji. Przez kilka lat błyszczał w programie „Orzeł, czy Reszka” o przygodach Ukraińców za granicą. Para prowadzących odwiedzała najdalsze kraje świata, jeden miał złotą kartę kredytową, a drugi na całą wyprawę tylko 100 dolarów. Teraz Serga jest żołnierzem Sił Zbrojnych Ukrainy.
Pawło Wyszebaba to poeta i dowódca oddziału w 68. Samodzielnej Brygadzie Strzeleckiej. Od kilku miesięcy walczy w obwodzie donieckim. Jego wojenne wiersze przetłumaczono na kilkanaście języków. Przed wojną był aktywistą ekologicznym, założycielem pierwszej wegańskiej restauracji w Kijowie, działał na rzecz ochrony praw zwierząt w organizacji „United Planet”.
Spędziłem z „Desantem Kultury” w Iziumie jeden dzień. Kilka dni wcześniej miasto zostało wyzwolone po półrocznej okupacji. Jest kompletnie zrujnowane, a mieszkańcy żyją w skrajnych warunkach i nędzy. W pobliskim lesie odkryto masowe groby ze szczątkami ponad 400 osób. Prezydent Zełenski porównał miasto nad Dońcem do Buczy i Mariupola.
Yarmak w utworze „Mój kraj”:
„Mój kraj nie padnie na kolana
W moim sercu jest na zawsze jedyny
Nikt nie powstrzyma tego pragnienia
Jakie miałem szczęście, że urodziłem się w Ukrainie
Jakie miałem szczęście, że żyłem w krainie Prometeuszy
Kraju wojowników, zapaśników, artystów i wolontariuszy”.
Zdjęcia: Roman Buczko.
Montaż: Rafał Bryll.
Dziennikarz radiowy i telewizyjny, producent, reżyser filmów dokumentalnych. Pracował w m.in Polskim Radiu, „Panoramie” TVP2. Był redaktorem naczelnym programu „Pegaz” i szefem publicystyki kulturalnej w TVP1. Współpracuje z Krytyką Polityczną, gdzie przeniósł zdjęty przez „dobrą zmianę” program „Sterniczki” z Radiowej Jedynki. Tworzy cykl „Kamera OKO.press”.
Dziennikarz radiowy i telewizyjny, producent, reżyser filmów dokumentalnych. Pracował w m.in Polskim Radiu, „Panoramie” TVP2. Był redaktorem naczelnym programu „Pegaz” i szefem publicystyki kulturalnej w TVP1. Współpracuje z Krytyką Polityczną, gdzie przeniósł zdjęty przez „dobrą zmianę” program „Sterniczki” z Radiowej Jedynki. Tworzy cykl „Kamera OKO.press”.
Komentarze