„Opozycja stoi przed dylematem. Jeśli Senat szybko zaakceptuje ustawę o nowych wyborach przegłosowaną przez posłów PiS i Konfederacji, przyłoży rękę do zorganizowania wyborów w stanie epidemii i w czasie, gdy Andrzej Duda wciąż ma szansę na wygraną w pierwszej turze” – tłumaczy Daniel Flis.
„Jeśli jednak Senat przetrzyma ustawę, i tak zostanie uchwalona, ale każdy kolejny dzień zwłoki będzie dniem, w którym kandydaci nie będą mogli prowadzić legalnej kampanii. W najgorszej sytuacji znajdą się kandydaci niepartyjni, w tym Szymon Hołownia. Oczywiście wciąż mogą być aktywni, choćby na Facebooku, ale na kampanię nie mogą przyjąć ani wydać ani złotówki”.
Nie wiem czy bardziej w Polsce szaleje pandemia tego koronaka, czy epidemia bezprawia i niesprawiedliwości.
Przypominam nominatom PiS-u, którzy są dysponentami tego niesprawiedliwego prawa, iż istnieje coś takiego – z książki Baryki – jak Wszechogarniająca Sprawiedliwość, która "ślepcom niewidoczna" w końcu i tak ich dopadnie.
myślę ze jeśli przejdzie w tej formie to da się to obejść bez problemu=
Fundacja. fundacja zbiera datki na demokrację – cel statutowy to ochrona równości w demokracji. Fundacja finansuje wszystko co potrzeba, poczynania kandydata, on nie przyjmuje kasy, a jedynie korzysta z zaproszeń do udziału. Na czele fundacji – odpowiedzialny za kampanię albo zaufany. Aby było jasne – fundacja wpisuje publikuje informacje o wydatkach. max 25 dni po kolejnym miesiącu.