0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot.Dawid Zuchowicz / Agencja Wyborcza.plFot.Dawid Zuchowicz ...

Po krótkim, pięciominutowym orędziu marszałka Sejmu Dorota Kania z Polska Presse przekonywała, że marszałek już się zapisał negatywnie w historii parlamentaryzmu: zgodził się bowiem na ogłoszenie mandatu europosła dla Włodzimierza Karpińskiego, byłego sekretarza Warszawy i ministra skarbu w rządzie PO-PSL. Dzięki temu Karpiński wyszedł z aresztu – bo od tego momentu chroni go immunitet – do którego trafił z zarzutami korupcyjnymi.

Wciąż kontrolowana przez mającą mniejszość w Sejmie Zjednoczoną Prawicę TVP musi zgodnie z ustawą transmitować orędzia najwyższych osób w państwie, jednak w przypadku polityków obecnej parlamentarnej większości pointuje je negatywnymi komentarzami sprzyjających prawicy publicystów zebranych w studiu „Wiadomości”.

Publikujemy w całości pierwsze orędzie marszałka Szymona Hołowni:

Drodzy państwo, dzięki państwa głosom i rekordowej frekwencji wybrany piętnastego października Sejm dziesiątej kadencji ma najsilniejszy mandat w historii. W tym tygodniu posłowie i posłanki zdecydowali się powierzyć mi zaszczytną rolę marszałka Sejmu. Dziękuję za okazane zaufanie w głosowaniu, które jest jednocześnie dowodem na stabilność nowej większości.

Sejm ma przede wszystkim służyć tym Polakom, którzy na co dzień w nim nie bywają. Będzie bliżej zwykłych codziennych spraw.

Przez tych kilka dni wprowadziłem już w Sejmie pierwsze zmiany. Zniknęły bariery, które od 7 lat niepotrzebnie odradzały parlament od Polaków. Otwieramy znów Sejm na media. Zdecydowaliśmy też o poszerzeniu Prezydium Sejmu tak, by mogli im zasiąść przedstawiciele wszystkich klubów parlamentarnych od Lewicy po Konfederację. Tego wymaga szacunek do państwa głosów. Bo demokracja to rządy większości z poszanowaniem praw mniejszości.

Jak państwo wiecie, sejmowa większość zagłosowała za pięcioma kandydaturami na wicemarszałków, a odrzuciła kandydatkę Prawa i Sprawiedliwości. Chciałbym zapewnić wyborców Prawa i Sprawiedliwości, że miejsce w Prezydium Sejmu będzie czekało na przedstawiciela państwa partii tak długo, jak będzie trzeba. Tak długo, aż klub parlamentarny Pis zgłosi kandydaturę posłanki lub posła, która spotka się z pozytywną oceną swojej dotychczasowej pracy przez większość koleżanek i kolegów z Izby.

Zmian będzie więcej, ale chcę państwa zapewnić, to będą bezpieczne zmiany. Bardzo zależy mi na otwarciu Sejmu na rozmowę z ludźmi, którzy pełnią ważne dla Polaków funkcje. Nieważne, przez którą partię zostali mianowani. Chcę wysłuchać ludzi, których głos w ostatnich latach nie był brany pod uwagę w wystarczający sposób. Dziękuję panu profesorowi Adamowi Strzemboszowi za wczorajszą rozmowę o naprawie praworządności z poszanowaniem Konstytucji i z korzyścią dla obywateli.

Jutro pojadę do prezydenta Andrzeja Dudy, by zapewnić go o potrzebie szybkiego stworzenia rządu, który zaraz zajmie się rozwiązywaniem realnych spraw Polaków, obniżeniem kosztów życia, zapewnieniem bezpieczeństwa.

Przeczytaj także:

W najbliższych dniach zaproszę na spotkanie Rzecznika Praw Obywatelskich, z którym porozmawiam o udziale zwykłych obywateli w pracy Sejmu. Podziękuję też przewodniczącemu Państwowej Komisji Wyborczej za sprawne przeprowadzenie wyborów. I omówię z nim niezbędne zmiany w kodeksie wyborczym. Zwrócę szczególną uwagę na konieczność usprawnienia głosowania Polek i Polaków mieszkających za granicą.

Nie mogę się też doczekać na spotkania z państwem w budynkach Sejmu i poza nim w całej Polsce. Drodzy państwo, w najbliższych latach na pewno nie unikniemy sporu. On jest częścią życia każdego z nas i istotą polityki. Mój cel jest prosty. Chcę, by jakość debaty i jakość prawa stanowionego przez Sejm radykalnie wzrosły i żebyście Państwo za 2 lata patrzyli na Polski Sejm jak na wzór kultury wzajemnej relacji. A nie jak na jej zaprzeczenie. Żebyście nie tracili nerwów na politykę, żeby ona zaczęła wreszcie dawać nam wszystkim nadzieję, że może być normalnie.

;
Na zdjęciu Redakcja OKO.press
Redakcja OKO.press

Jesteśmy obywatelskim narzędziem kontroli władzy. Obecnej i każdej następnej. Sięgamy do korzeni dziennikarstwa – do prawdy. Podajemy tylko sprawdzone, wiarygodne informacje. Piszemy rzeczowo, odwołując się do danych liczbowych i opinii ekspertów. Tworzymy miejsce godne zaufania – Redakcja OKO.press

Komentarze