Były czasy, gdy słowa prezydenta USA traktowano jak życiowe maksymy. Tylko czy to naprawdę on je sformułował? „Do tego, by zło zatriumfowało, wystarczy, że porządni ludzie pozostaną bezczynni” – czy faktycznie to złota myśl JFK? A może nawet przepowiedział swoją śmierć?
O prezydencie Johnie Fitzgeraldzie Kennedym ostatnio znów głośno – za sprawą decyzji Donalda Trumpa o odtajnieniu wszystkich akt w sprawie śmierci JFK w zamachu w Dallas w roku 1963.
Niezależnie od tego, przemówienia Kennedy’ego pozostają niekończącym się źródłem złotych myśli, nie tylko dla polityków.
To tylko te najbardziej znane. Czy jednak słusznie przypisywane są JFK?
„Często szydzono z niego, że jest jedynie człowiekiem słów. Osobą, której piękne mowy nie prowadziły do niczego i która ich, bądź co bądź, nawet sama nie napisała”, przyznaje w biografii John Fitzgerald Kennedy brytyjski historyk Hugh Brognan.
Dziennikarz i autor książek. Był redaktorem naczelnym magazynu „Focus Historia”, zajmował się m.in. historycznymi śledztwami. Publikował artykuły m.in. w „Przekroju”, „Ciekawostkach historycznych” i „Tygodniku Powszechnym”. Autor kryminałów retro, powieści z dreszczykiem i książek popularyzujących historię.
Dziennikarz i autor książek. Był redaktorem naczelnym magazynu „Focus Historia”, zajmował się m.in. historycznymi śledztwami. Publikował artykuły m.in. w „Przekroju”, „Ciekawostkach historycznych” i „Tygodniku Powszechnym”. Autor kryminałów retro, powieści z dreszczykiem i książek popularyzujących historię.
Komentarze