Na stanowisku RPO wciąż zasiada dr hab. Adam Bodnar, chociaż jego kadencja skończyła się ponad miesiąc temu. Lista organizacji społecznych popierających kandydaturę Zuzanny Rudzińskiej-Bluszcz na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich powiększa się. We wrześniu popierało ją ponad 700 organizacji. Dziś na liście jest ich już 1050.
„Znajdujemy się w dramatycznym miejscu historii Rzeczypospolitej, naszej wspólnoty, w każdym wymiarze jej istnienia i funkcjonowania. Wszyscy potrzebujemy dzisiaj i w kolejnych latach rzetelnych i sprawnych w działaniu instytucji ustanowionych w Konstytucji. Także powołanego przez Sejm i Senat, przy współudziale społeczeństwa, a więc z silnym poparciem ludzi – czynnych społecznie obywateli – Rzecznika Praw Obywatelskich. Każdy dzień ma obecnie, w pandemii, znaczenie. To jest ten czas, w którym politycy wspólnie, większości i mniejszości, powinni pozwolić zwyciężyć demokracji. Tego oczekują ich wyborcy” – piszą w liście przedstawiciele organizacji.
Przypomnijmy. Kadencja Adama Bodnara skończyła się w 9 września. Nie ma następczyni ani następcy. Organizacje społeczne zgłosiły Zuzannę Rudzińską-Bluszcz, prawniczkę pracującą w Biurze RPO. Popierają ją też siły parlamentarne – KO, Lewica i PSL. PiS nie zgłosił nikogo. Ale do wyboru rzecznika się nie kwapi.
14 do12
Dotychczas PiS odrzucał kandydaturę Rudzińskiej-Bluszcz. We wrześniu nie została nawet przesłuchana, a w głosowaniu w sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka i tak została zaopiniowana negatywnie. Oficjalnie z przyczyn technicznych głosowanie zostało uznane za nieważne – akceptowane były tylko głosy z tabletów, przez co kilka przepadło. Nieoficjalnie jednak chodziło o coś innego. Trwały koalicyjne targi i awantura o ustawę o ochronie zwierząt.
Głosowanie w komisji powtórzono, ale kandydatura przepadła wynikiem 14 do 12.
Czy jest szansa, że PiS w głosowaniu sejmowym zmieni zdanie?
List organizacji
Głosowanie nad kandydatką ma odbyć się we wtorek 20 października. Popierające Rudzińską-Bluszcz organizacje wysłały do marszałek Sejmu Elżbiety Witek list, w którym apelują o wysłuchanie kandydatki na sali plenarnej Sejmu i zorganizowanie debaty nad jej kandydaturą w godzinach, w których śledzić ją będzie mogła opinia publiczna.
Publikujemy pełną treść listu.
Szanowna Pani Marszałek,
we wtorek, 20 października, Sejm 9. kadencji będzie głosował powołanie Rzecznika Praw Obywatelskich. Kandydatką zgłoszoną na ten urząd jest pani mecenas Zuzanna Rudzińska-Bluszcz. Jest jedyną kandydatką. Na urząd Rzecznika rekomendowało ją ponad 1000 organizacji pozarządowych, w tym większość w rozumieniu ustawy z 24 kwietnia 2003 r. o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie.
Znajdujemy się w dramatycznym miejscu historii Rzeczypospolitej, naszej wspólnoty, w każdym wymiarze jej istnienia i funkcjonowania. Wszyscy potrzebujemy dzisiaj i w kolejnych latach rzetelnych i sprawnych w działaniu instytucji ustanowionych w Konstytucji. Także powołanego przez Sejm i Senat, przy współudziale społeczeństwa, a więc z silnym poparciem ludzi – czynnych społecznie obywateli – Rzecznika Praw Obywatelskich. Każdy dzień ma obecnie, w pandemii, znaczenie. To jest ten czas, w którym politycy wspólnie, większości i mniejszości, powinni pozwolić zwyciężyć demokracji. Tego oczekują ich wyborcy.
Mówimy to w imieniu ponad 1000 organizacji społecznych w Polsce – kilkudziesięciu tysięcy członków, pracowników i wolontariuszy, miliona obywateli, z którymi i dla których na co dzień pracujemy. Mówimy to w imieniu ponad 1000 organizacji społecznych reprezentujących wszystkie okręgi wyborcze, wszystkie województwa, działających we wszystkich obszarach aktywności społecznej. Organizacji, które na co dzień nie angażują się politycznie, ale które dzisiaj, ponad środowiskami, w których działają, ramię w ramię popierają kandydatkę na urząd Rzecznika Praw Obywatelskich.
Przedstawiamy Pani Marszałek petycję zarządzenia bezzwłocznego wysłuchania p. mec. Zuzanny Rudzińskiej-Bluszcz na plenarnym posiedzeniu Wysokiej Izby. Uważamy, że rola tego konstytucyjnego organu powołanego do ochrony praw obywatelek i obywateli Polski wymaga poważnego potraktowania jedynej zgłoszonej w ustawowym terminie kandydatury na Rzecznika Praw Obywatelskich.
Oczekujemy, że debata w Sejmie nad kandydaturą p. mec. Rudzińskiej-Bluszcz odbędzie w porze, która pozwoli śledzić ją szerokiej opinii publicznej. Obywatele mają prawo poznać program kandydatki na obrońcę ich praw i wolności. Szczególnie dziś, gdy w obliczu pandemii, ochrona praw podstawowych (rozdział II Konstytucji) – w tym prawa do zdrowia i życia – staje się palącą potrzebą.
Oczekujemy, że Sejm umożliwi kandydatce zabranie głosu na sali plenarnej także dlatego, że podczas posiedzenia sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka do jej kandydatury posłowie nie zgłosili żadnych zastrzeżeń, przeciwnie, jej wizja urzędu RPO zyskała uznanie członków Komisji obecnych na sali, a o nieudzieleniu jej rekomendacji zadecydowały zaledwie 2 głosy przeciwne.
My wszyscy – obywatele, w tym parlamentarzyści, potrzebujemy Rzecznika Praw Obywatelskich z silnym mandatem Sejmu i Senatu.
Z wyrazami szacunku,
W imieniu 1050 organizacji społecznych popierających kandydaturę p. mec. Zuzanny Rudzińskiej-Bluszcz na urząd Rzecznika Praw Obywatelskich
Wśród sygnatariuszy są organizacje ogólnopolskie i lokalne, m.in. WWF Polska, fundacja ITAKA,
Projekt Starsi, Rodzić po ludzku, Sieć Obywatelska Watchdog Polska, Siedleckie Stowarzyszenie Pomocy Osobom z Chorobą Alzheimera.
Tradycyjnie, podczas głosowania kandydat lub kandydatka na RPO już w Sejmie nie przemawia. Organizacje apelują, by ten zwyczaj zmienić, aby obywatele mogli się zapoznać z wizją urzędu RPO, którą chce przedstawić Zuzanna Rudzińska-Bluszcz, oraz dlatego, że podczas obrad komisji posłowie nie zgłaszali zastrzeżeń.
Z wnioskiem do marszałek Witek o możliwość zabrania głosu przez Rudzińską-Bluszcz na posiedzeniu Sejmu wystąpiła również Koalicja Obywatelska.
Wystartuje ponownie
Jedyne pytanie ze strony partii rządzącej podczas obrad komisji dotyczyło spraw ustrojowych. Przewodniczący obradom komisji poseł PiS Marek Ast chciał wiedzieć, czy podziela ona stanowisko opozycji, która kwestionuje status obecnego TK oraz jaki jest jej stosunek do reformy wymiaru sprawiedliwości, w tym do instytucji skargi nadzwyczajnej.
Rudzińska-Bluszcz nie dała się złapać w pułapkę i odpowiedziała, że takie wnioski by składała. Z przebiegu komisji widać było, że merytorycznie PiS nie ma kandydatce nic do zarzucenia. Polityka rządzi się jednak swoimi prawami.
Podczas jutrzejszego głosowania posłem sprawozdawcą ze strony komisji będzie Jan Kanthak z klubu PiS. To on przed głosowaniem powie w Sejmie, że komisja rekomenduje odrzucenie tej kandydatury. Nie można zupełnie wykluczyć scenariusza, w którym stanie się coś niespodziewanego i Zuzanna Rudzińska-Bluszcz jednak zostanie wybrana na RPO. Na dziś wygląda, że niespodzianek nie będzie.
Dowiedzieliśmy się jednak, że nawet jeśli tak się stanie, Rudzińska-Bluszcz wystartuje na to stanowisko ponownie, z poparciem tych samych organizacji społecznych.
Taka z Niej "kandydatka społeczna" jak z Margota kobieta;)))). Te wszystkie organizacje to grupka tych samych działaczy lewackich, występujących pod różnymi postaciami. Nic nie ujmując Pani kandydatce, trzeba stwierdzić, że się nie nadaje. Po prostu jest mocno na lewo,a RPO powinien być jednak po środku. Proszę Jej zadać pytanie kontrolne: czy Michał Szutowicz jest kobietą:))))
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Albo czy Gazeta Polska, blisko związana z rządzącą kliką, nie rozpowszechniała naklejek "Strefa wolna od LGBT", bez reakcji ze strony czynników administracyjnych?
Coś mało tych organizacji.
Postarajcie się bardziej.
>"Czy PiS zignoruje głos 1050 organizacji społecznych?"
Tak. Dziękuję dobranoc.
Jakie zignoruje. Spuści wniosek w PiSuarze.
Dokładnie tak to będzie wyglądać, jeżeli odrzucą nie mając nic do zarzucenia.
Zna Pan te "organizacje", działających w nich ludzi i ich dorobek?? Gwarantuję Panu, że działaczy tych "organizacji" jest znacznie mniej niż ich samych. Poza tym znakomita większość to twory czysto wirtualne.
Pobieżnie przejrzałem nazwy tych organizacji. Od WOŚP po OSP i koła gospodyń wiejskich, od lewa do prawa, wygląda jak by cała obywatelska Polska popierała tę kandydaturę. Dziękuję, Klsusie.
A OSP to tam u ciebie coś opiniowało? Jakiś link do opinii lub coś?
Ochotnicza Straż Pożarna. Lista poparcia dostępna na stronach chyba GW.
Czytasz GW? Matko bosko broń cię boże. Tfu tfu.
Raczej populiści i faszyści nie dopuszczą by RPO został ktoś, kto może ich demokraturę batem smagać…
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
No pewnie, nikt nie tęskni, bo po zawładnięciu TK, SN, TVP, RPD, spółkami SP, NIK i co tam jeszcze zostało, trzeba ostatnią bodaj niezależną instytucję też stłamsić i obsadzić usłużną marionetką o mentalności nowego ministra edukacji. Tylko, że nawet sami jej już nie umieją wskazać (i kombinują z p/o).
Pan Bodnar kilka razy dał pokaz tego, że jest obrońcą i rzecznikiem środowisk lewicowych i lewackich. Pani kandydatka pochodzi z tego samego środowiska – ludzi skrzywionych światopoglądowo, emisariuszy marksizmu kulturowego (to akurat powinno być wypalane żywym ogniem).
Klsusie, ty i Grzesiu tak niebywale się tu kompromitujecie. Istotą RPO jest uwieranie rządzącym.
Ja tęsknię. Kaczystów też pogonimy jak komunistów.