Sąd Apelacyjny w Warszawie w piątek 4 września 2020 oddalił apelację Krystyny Malinowskiej z Bydgoszczy, która pozwała Jarosław Kaczyńskiego o ochronę dóbr osobistych.
Sąd w trzyosobowym składzie orzekł, że wypowiedzi szefa PiS sprzed 5 lat o „najgorszym sorcie Polaków”, czy o ludziach, którzy nie mają sprawnych głów i nie myślą sprawnie, nie naruszają jej dóbr osobistych. Sąd uznał, że te obelgi nie dotyczyły jej osobiście tylko opozycji, czy KOD. Sąd orzekł również, że słowa Kaczyńskiego o opozycji padły w ramach „dyskursu politycznego”.
Choć Malinowska prawomocnie przegrała, to jako jedyna w Polsce chciała dowieść w sądzie, że nie ma zgody na taki poziom dyskursu politycznego. I że jako obywatelka nie zgadza się na obrażanie. Jej pozew był aktem sprzeciwu.
Malinowska: naruszono moją godność
Krystyna Malinowska to 58-letnia bydgoszczanka, która od 2016 roku angażowała się w działania Obywateli RP i brała udział w kontr-miesięcznicach smoleńskich, pozwała prezesa PiS za obelgi, które rzucał w trakcie publicznych wystąpień oraz w wywiadach pod adresem działaczy KOD i politycznych oponentów. Kaczyński wypowiadał je po przejęciu w 2015 roku władzy w Polsce przez PiS.
W grudniu 2015 roku prezes PiS mówił w Telewizji Republika: „Ten nawyk donoszenia na Polskę za granicę. W Polsce jest taka fatalna tradycja zdrady narodowej. I to jest właśnie nawiązywanie do tego. To jest w genach niektórych ludzi, tego najgorszego sortu Polaków. Ten najgorszy sort właśnie w tej chwili jest niesłychanie aktywny, bo czuje się zagrożony”.
Wypowiedź oburzyła wtedy wielu Polaków – nie tylko tych zaangażowanych w działalność opozycji. Była nawet akcja, by składać przeciwko niemu masowo pozwy o naruszenie dóbr osobistych. Ale skutecznie zrobiła to tylko Malinowska.
Wzięła do siebie tę wypowiedź Kaczyńskiego, bo była autorką listu do szefów Komisji Europejskiej, Parlamentu Europejskiego i szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska. W piśmie tym opisała jak PiS po wyborach zaczął demontować państwo prawa – że przejmuje niezależną prokuraturę i służbę cywilną. Pisała o próbach zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej, kryzysie konstytucyjnym, narastającym nacjonalizmie. Zwracała się do Komisji i Parlamentu Europejskiego o podjęcie działań mających na celu przywrócenie demokracji w Polsce.
Malinowską zabolały też słowa Kaczyńskiego z grudnia 2015 roku z marszu poparcia dla PiS. Mówił wtedy on o członkach KOD: „To nie są ludzie, którzy mają sprawne głowy, sprawnie myślą”. Według Malinowskiej tymi swoimi słowami prezes PiS naruszył jej godność, którą chroni Konstytucja.
Pisaliśmy o tym pozwie w OKO.press:
Prawnicy Kaczyńskiego: przecież prezes PiS nie zna Malinowskiej
Bydgoszczanka potem rozszerzyła swój pozew o kolejne obelgi Kaczyńskiego pod adresem opozycji i jej zwolenników. Pisała do sądu, że prezes PiS ubliża jej jako działaczce Obywateli RP podczas przemówień na miesięcznicach. I że wszystkie obelgi wypowiadane przez prezesa traktuje osobiście np. te o zdrajcach narodu, o osobie specjalnej troski, nie – patriocie, elemencie zdemoralizowanym, czy o resortowym dziecku. „Nie godzę się na to jako obywatel” – podkreśla. I jeszcze jedno zdanie z jej pism: „My [obywatele -red.] nie możemy udawać, że nic się nie stało. Że jak nam plują w twarz, to będziemy mówić pada deszcz. Dyskurs nie może usprawiedliwiać obrażania i poniżania nie-zwolenników PiS”. W pozwie chciała, żeby Kaczyński przeprosił ją w TVN, Polsacie, TVP, TVP Republika oraz, żeby wpłacił 20 tys. zł na cel społeczny.
Reprezentująca Kaczyńskiego kancelaria Gotkowicz Kosmus Kuczyński i Partnerzy, w odpowiedzi na pozew Malinowskiej żądała, by oddalić wszystkie jej roszczenia. Zapewniała, że słowa nie miały adresatów, odnosiły się do oceny postaw bliżej nieokreślonego grona osób, nie były kierowane do Malinowskiej, bo prezes jej przecież nie zna.
Podkreślała, że dobra danej osoby może naruszać tylko wypowiedź odnosząca się do tej osoby. Ponadto według prawników Kaczyńskiego, wypowiedzi przywoływane przez Malinowską w pozwie są dopuszczalne w dyskursie politycznym. „Poseł ma prawo podnosić problemy, czyniąc to nawet w skrajnie wyrazisty sposób. Europejski Trybunał Praw Człowieka zezwala na kontrowersyjne zwroty” – przekonywali. Dodali też, że prezes PiS ma obowiązek brać udział w debacie publicznej, a jego poglądy jednym odpowiadają, innym nie. I że nawet ostry dyskurs polityczny nie jest bezprawny.
Będzie kasacja do Sądu Najwyższego
Sąd Okręgowy, który wydał wyrok w pierwszej instancji uznał w większości argumenty prawników Kaczyńskiego i w kwietniu 2018 roku oddalił pozew Krystyny Malinowskiej. Sąd orzekł wtedy, że Malinowska nie wykazała, że słowa Kaczyńskiego dotyczyły jej. Wypowiedź o „najgorszym sorcie Polaków” – jak przyjął sąd okręgowy – nie była konkretnie do kogoś adresowana. Bo prezes PiS mówił metaforycznie.
Pisaliśmy o tym wyroku w OKO.press:
Malinowska od tego wyroku złożyła apelację i w piątek 4 sierpnia Sąd Apelacyjny w Warszawie ją oddalił. Bydgoszczanki nie było na tym wyroku w sądzie. Jej pełnomocnik mec. Krzysztof Frasz powiedział po rozprawie, że jego klientka będzie chciała teraz złożyć kasację do Sądu Najwyższego.
Akurat mnie nie dziwi ,że Kaczorowi puściły nerwy. Widząc Kodziarzy czy Obywateli PRL też tylko inwektywy cisną mi się na język.
Inna sprawa,że te słowa Kaczora były ewidentnie adresowane do opozycji donoszącej na własny kraj. Trzeba mieć intelekt obywatela RP by twierdzić inaczej.
To samo mam, jak czytam twoje wypociny.
Zastanawiam się, jak długo Hero of Justice jest w stanie funkcjonować z ostrym, niczym cień mgły dysonansem poznawczym. Czy jest możliwe, aby ludzie żyjący w alternatywnej rzeczywistości kreowanej przez propagandę PiS w jakiś sposób wyłączyli dysonans i dlatego nie odczuwają związanego z nim napięcia? Może rzeczywistość ich przeraża, dlatego wolą żyć ułudą?
A może po prostu jeszcze bardziej niż za PiSem nie przepadam za platformerską ośmiornicą i jej przybudówkami? To nie jest żadna alternatywna rzeczywistość – obywatele RP i KOD to wyłącznie chuliganka i zadymy. Zauważ, że KOD założono początkowo wyłącznie po to by wywrzeć na Dudzie presje by zaprzysiągł niekonstytucyjnie wybranych przez mafię PO sędziów TK. Ich celem od początku nie była obrona demokracji lecz interesów platformy.
Właśnie. Jak można powtarzać kłamstwo o obronie niekonstytucyjnie wybranych sędziach przez pięć lat? Nie masz dysonansu poznawczego, bo już dawno musiałby się ujawnić poważnymi objawami, gdyż jesteś po prostu zwykłym trollem (albo płatnym, albo w jakiś inny sposób materialnie zainteresowanym w rządach 'łaskawej zmiany').
No to polecam zerknąćna jakiś serwis informacyjny i zobaczyć przy jakiej okazji KOD wypłynął na wielkie wody. Ja nie twierdzę,że PiS niekonstytucyjnie zawłaszczył TK – tylko,że KOD to po prostu przybudówka PO czyli partii którą mówiąc w otwarty sposób gardzę.
Ty twierdzisz, że ludzie wychodzą na ulicę w obronie niekonstytucyjnie wybranych sędziów. Co jest oczywistym kłamstwem (sam brałem w tym udział, a do PO ani do KOD nie należałem), ale tobie to nie przeszkadza. A dlaczego?
Ludzie z twojej strony barykady wychodzą na ulice walczyć o zagrabiony majątek zamordowanych (w części przez nich samych) Żydów polskich, co pewnie powoduje dysonans poznawczy (taką drzazgę na sumieniu), ale mają w tym interes materialny. Dlatego napisałem to co powyżej napisałem.
I znowu to samo. Uogólniasz i wmawiasz mi coś czego nigdy nie pisałem. Jasne, ludzie wychodza na ulicę z wielu powodów, nie twierdze nawet ,że KOD wychodzi na ulice tylko by bronić mafijnych sędziów z PO. Pisze jedynie jak to wszystko się zaczęło i dlaczego KOD zaczął nie tyle jako ruch obrony demokracji co interesów PO. Da się to jaśniej napisać?
Co do mienia żydowskiego – chyba nie rozumiesz kompletnie sprawy. Jeśli osoba prywatna będąca spadkobiercą żydowskiego właściciela nieruchomości zgłosi sie do sądu i potrafi udowodnić swoje prawa to niewątpliwie dostanie odszkodowanie lub odzyska majątek. Problemem jest to, że lobby żydowskie domaga się by nieruchomości pożydowskie mogły przejmować żydowskie organizacje co jest sprawą bezprecedensową. Jeśli ja czy Ty umrzemy bez spadkobierców to majątek przejmuje państwo, dlaczego w przypadku Żydów miałoby obowiązywać inne prawo? Czy gdzieś na świecie praktykuje się tego typu dziedziczenie bezspadkowego mienia nie po Żydach? Przypominam,że mowa tu o mieniu zostawionym przez obywateli polskich, w drugiej kolejności dopiero Żydów,Mongołów,wyznawców potwora spaghetti itd.
Strzelałem. Widać, że celnie. Trafiony, zatopiony!
No ja obstawiałem,że nie masz nic do powiedzenia. Trafiony, zatopiony!
Władza, to nie "kraj".
Władza to nie "Polska".
Władza to nie "Ojczyzna".
Władza przemija. Kraj trwa.
Czyli jeśli na przykład napiszę, że "PiSowcy to najgorsze ciule", to nikogo nie obrażę? Troll nie zauważa, że pierwsi ma swój kraj donosili PiSowcy. Ale oni tak mają, zawsze dziewice…i najlepiej wiedzą, co i czemu opozycja robi…
Ty oczywiście należysz do lepszego sortu.Dowodem jest twoja wypowiedż.Trzynasta emerytura zupełnie wystarcza,a prawa obywatelskie to dla ciebie zbyt duża abstrakcja.
Czyli teraz jeżeli powiem, że "księża to pijacy" albo "geje to pedofile" to ksiądz Markowski/ gej Biedroń nie może mnie podać do sądu, bo mówię "księża/geje" anie "Markowski/Biedroń"?
Raczej zastanowiłbym się/sprawdził z czyjego nadania są sędziowie wydający taki właśnie wyrok. Jeżeli nie są ze stajni Ziobry, to zastanowiłbym się/sprawdził ich odporność psychiczną na groźby ze strony przełożonych.
Ciekawe, bo jak to się ma do paragrafu o obrazę uczuć religijnych?
Nieciekawe. Raczej nieszczególne.
Pies cię trącał, Kaczor.
Raczej PiS ci mordę lizał Balbinka.
Polemika z trollami jest bez sensu.
Cześć Poznaj dziewczynę w domu i weź ja na szybka penetracje!
Najlepsze dziewki w polsce
http://www.frircikvip.com.pl