„Jedna osoba umieszczona na eksponowanym stanowisku znaczy więcej niż setki działaczy, czy dyskutantów”. Trzeba umieszczać swoich ludzi na kluczowych stanowiskach, żeby osiągnąć cele. Tak zdziałamy o wiele więcej. „Modlić się, pracować, ale z przebiegłością. Czeka nas bitwa trudna i długa (…), ale zwyciężymy. Pamiętajcie – praca, odwaga i przebiegłość” – to słowa hiszpańskiego prawnika Francisco Javiera Borrego Borrego wypowiedziane do grona członków i sympatyków Ordo Iuris, na półzamkniętej konferencji zorganizowanej przez Aleksandra Stępkowskiego w Warszawie przed prawie czterema laty.
Członkowie Ordo Iuris, skrajni konserwatyści i religijni fundamentaliści piszą projekty ustaw (m.in. o całkowitym zakazie aborcji, wolności akademickiej), przygotowują ekspertyzy, przenikają w struktury władzy. Wszystko zgodnie z powyższą instrukcją.
Materiał Roberta Kowalskiego:
"Religijni fundamentaliści" – w dodatku wierzący w fałszywego Boga !
Zgroza.
Za książką Baryki zaczynam podejrzewać, że grupują się w tej organizacji osobnicy rodzaju ludzkiego pozbawieni losu, którzy koją swoje potępieńcze cierpienia widokiem ludzi nieszczęśliwych.
I najgorsze jest to – też za książką Baryki – że oni nie mają szansy wyrwania się z tego potępieńczego kręgu i w związku z tym będą trwać i trwać, zatruwając życie innym.
I chyba nie ma na to rady, bo książka Baryki nie wspomina by "potępieńcy" bez losu mieli szansę na wyrwanie się z tego kręgu.
No, może ? – ale to już tylko ode mnie – zrozumieliby skąd się u nich bierze to potępieńcze cierpienie. Ale to już tylko wtedy gdyby ze zrozumieniem przeczytali książkę Baryki i tam się odnaleźli…
W podobny sposób jak pedofile.
Wpisz w Gogle hasło: "Łagodzenie skutków przypadłości pedofilią zwanej – Andrzej Lisiak"
"Trzeba umieszczać swoich ludzi na kluczowych stanowiskach, żeby osiągnąć cele."
Przecież to czysto komusza strategia pięknie wpisująca się w ideę "marszu przez instytucje". A więc kato-stalinizm jednak istnieje.
Istnieje i ma się dobrze. A dzięki tępocie wolskiego narodu będzie się miał jeszcze lepiej.
Proponuję nie wprowadzać ograniczeń możliwości różnych innych autorytarnych władców, bo na pewno powinni obrazić się za taką ignorancję i nasłać stosownych osobników!
Panie Mariuszu, tak to przesłanie Lenina, Stalina, Borejszy i Sorosa – więcej, oni byli na tyle skuteczni, że dokonali tego – a reszta dlaczego śpi? Naprawdę można przeciwstawić się temu i zmieść tą klasę polityczną. Problem w tym, ze trzeba mieć cojones :).
Tak jakbym słuchał wykładu Lenina lub Stalina, straszne. W jedną minutę wyłożona strategia okiełznania społeczeństwa i wzięcia go pod but dyktatury… To co ważne to organizacja aktywnie wspierana przez kościół katolicki w naszym kraju..
Pytam dlaczego ABW nic nie robi? Przecież to są wrogie siły państwu polskiemu. Po opanowaniu wszystkich struktur państwa, zrobią z nas niewolników!
379671
Wieśniak z Braunau też miał być niegroźnym folklorem politycznym…
Dlaczego ta szemrana sekta wciąż działa legalnie.
Zydokomuna od stuleci realizujecie taka strategie.Wiec skad u was takie oburzenie?