0:000:00

0:00

Głosami PiS Sejm 28 maja 2020 przyjął zmianę ustawy o zawodzie lekarza i lekarza dentysty. Ustawa przeszłaby pewnie bez echa (Barbara Nowacką z KO ustawę w jej zasadniczej treści nazwała "dobrą"), gdyby nie jeden fragment.

Ustawa usuwa obowiązek poinformowania pacjenta lub pacjentki o tym, gdzie uzyska świadczenie po tym, jak lekarz odmówi i powoła się na klauzulę sumienia. Chociaż mowa o „świadczeniach” wiadomo, że chodzi głównie o zabieg legalnej aborcji.

Ustawa z 1996 roku nakładała taki obowiązek na lekarza, który odmawiał wykonania świadczenia:

W nowelizacji, której projekt zgłosił PiS w styczniu 2020 roku, pojawił się nowy zapis o tym, że musi tego dokonać nie lekarz ale szpital, w którym pracuje.

Jednak po drodze - 26 maja w komisji zdrowia - ustęp 2 zniknął. Oznacza to, że lekarz czy nawet wszyscy lekarze z danego szpitala mogą odmówić wykonania aborcji i nie poinformować pacjentki, gdzie takie świadczenie - finansowane przez NFZ - może uzyskać.

Podczas obrad komisji zdrowia poprawkę przywracająca ustęp 2 próbowała przegłosować Lewica i KO.

Trzecie czytanie ustawy 28 maja przebiegło bardzo szybko. Przeciwko przyjęciu ustawy właśnie ze względu na zapis o klauzuli sumienia wypowiedziała się jedynie Barbara Nowacka z KO. Za głosował cały PiS oraz PSL-Kukiz'15. Przeciw była KO (poza trzema posłami, którzy byli za), Lewica i Konfederacja.

I tak nie jest łatwo

„Przepis, który PiS właśnie usuwa z projektu ustawy, jest pilnie potrzebny pacjentkom, którym w publicznym szpitalu odmówiono pomocy medycznej z powodu klauzuli sumienia” – komentuje prawniczka Federacji na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny Kamila Ferenc.

Bez niego pacjentki są bez słowa zbywane i nie otrzymują żadnej informacji, gdzie mogłyby uzyskać świadczenie zdrowotne, którego właśnie z powodu światopoglądu lekarza ich pozbawiono.

W konsekwencji są zmuszone do podróżowania po całej Polsce od szpitala do szpitala, często w ciężkiej kondycji fizycznej i psychicznej.

„To niedopuszczalne, żeby publiczny system opieki zdrowotnej finansowany z naszych podatków pozostawiał pacjentki na łaskę losu tylko dlatego, że zetknęły się w gabinecie z klauzulą sumienia” – mówi Ferenc.

O tym, jak trudno jest uzyskać świadczenie legalnej aborcji już teraz alarmuje Federacja na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny

Zobacz raporty Federy tutaj i tutaj.

„Powołaniem lekarza, esencją zawodu, jest ochrona życia na wszelkim jego etapie. Ochrona życia to jest dla nas sacrum.

Namawianie lekarza, pośrednio lub bezpośrednio żeby dokonywał, albo miał informacyjny przymus we współudziale w czynie niegodziwym jest wbrew konstytucji.

Porównywanie operacji wyrostka do czynu niegodziwego, jakim jest śmierć dziecka poczętego to jest tak wielka przepaść etyczna i aksjologiczna, że nie powinniśmy w ogóle o tym dyskutować” – mówił 26 maja podczas obrad komisji zdrowia poseł Czesław Hoc z PiS.

Relacja z debaty w komisji zdrowia:

Przeczytaj także:

Udostępnij:

Magdalena Chrzczonowicz

Wicenaczelna OKO.press, redaktorka, dziennikarka. W OKO.press od początku, pisze o prawach człowieka (osoby LGBTQIA, osoby uchodźcze), prawach kobiet, Kościele katolickim i polityce. Wcześniej przez 15 lat pracowała w organizacjach poarządowych (Humanity in Action Polska, Centrum Edukacji Obywatelskiej, Amnesty International) przy projektach społecznych i badawczych, prowadziła warsztaty dla młodzieży i edukatorów/edukatorek, realizowała badania terenowe. Publikowała w Res Publice Nowej. Skończyła Instytut Stosowanych Nauk Społecznych na UW ze specjalizacją Antropologia Społeczna.

Komentarze